Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

lęk separacyjny i nie tylko

Data utworzenia : 2014-12-20 00:20 | Ostatni komentarz 2021-06-17 09:43

O.Kuraj

5758 Odsłony
66 Komentarze

mam problem, mam 8 miesięczna córeczkę z którą jestem w domu, do tego zajmuję się moim również 8 miesięcznym siostrzeńcem. Problem w tym, że ma on silny lęk separacyjny do tego stopnia, że nawet jak ktoś jest z nim w pokoju a druga osoba wychodzi jest straszny płacz i krzyk. Czasami boję się, że ktoś z bloku wezwie pomoc społeczna, bo on tak okropnie krzyczy. Moja córka jest zupełnie inna, ale gdy on płacze zdarza się, że i ona zaczyna. Filipek do tego jest bardzo niespokojnym dzieckiem ciężko go ubrać, zmienić pampersa, bo od razu jest krzyk i wyrywanie lub nawet nakarmić, bo za nim nie spróbuje co to to odgania się rączkami. Siostra mówi też, że mały budzi się w nocy z okropnym wrzaskiem, ale ma zamknięte oczy i dopiero jak małego dobudzi to ten przestaje, Czy któraś z Was miała podobny problem i jak sobie z tym radziła, bo ja już czasami nie daje rady psychicznie z tymi jego "nerwami" nawet do wc ciężko jest wyjść. Może EKSPERT też pomoże. Bardzo proszę o pomoc, bo chce się nim zajmować, ale jak tak dalej pójdzie, to zrezygnuję.

2021-05-28 17:57

u nas na szczęście są babcie i unikamy tego żłobka

2021-05-25 15:12

Ja tez bym chcialawyslac dziecko za 4 msc do zlobka ale arnie to widze 

2021-05-25 11:36

Klaudiamama wiem o czym mówisz bo u mnie jest identycznie ale już od dłuższego czasu. Myślę że związane jest to z tym że głównie ja zajmuje się synem i to że mną przebywa większość czasu. Myślę że dobrym sposobem na oswojenie tego jest co jakiś czas na krótki czas zostawiać go z kimś innym. Mój od września idzie do żłobka i od czasu do czasu proszę nianię o zostanie z nim żeby się oswajał. 

2021-05-24 18:15

Klaudiamama tez bylam takim dzieckiem przeszło mi z czasem wieku . Ale pewnie zależy od dziecka

2021-05-24 14:07

Chcialabym odswiezyc wątek. Jakie są wasze sposoby na lęk separacyjny.? Mpja corka 8msc placze jak znikne jej tylko z oczu. Czasami ciezko nawet do toalety wyjsc. Czy mozna to jakos trenowac? Czy trzeba zaakceptowac i czekac az przejdzie? Ostatnio wyszlam do sklepu i musialam wrocic szybciej niz wyszlam bo taki był ryk. Nawet tata nie daje rady uspokoic dziecka 

2015-08-23 23:02

Witam, Układ nerwowy każdego z nas jest inny, szczególnie układ takich maluszków, który bardzo dynamicznie się rozwija. Trudno powiedzieć dokładnie jaki tutaj może być powód płaczu. Domaganie się noszenia na rękach może wynikać z chęci czucia ruchu (można spróbować wykorzystać jakiś substytut matczynego ruchu - w miarę możliwość i jeśli zadziała to mimo wszystko nie wykorzystywać za często i za długo w ciągu dnia), może wynikać z chęci przytulania (można spróbować zawinąć dziecko w kocyk, tak jak w rożek). Można przeczekać i w tym czasie wykorzystywać chustę (jeśli nie ma przeciw wskazań i byle nie za długo w ciągu dnia). Jeśli duża płaczliwość będzie się utrzymywała to warto skonsultować się z neurologiem. Pozdrawiam serdecznie, Marta Cholewińska-Dacka

2015-08-18 10:27

Też to przerabialiśmy z mężem i nawet w podobnym wieku 3mc także chciała czuć bliskość to tego nie lekcewazylismy było ciężko tak jak mówisz na zmianę na rękach albo tylko u mnie jak zostawałam sama, nie wiem chyba to samo przeszło nie zauważyłam kiedy wiem że napewno jak odkladalam to przy niej byłam żeby czymś zabawić i nawet wystarczyło siedzieć blisko i było dobrze teraz sama po leży w kojcu czy w łóżeczku ale trzeba się uzbroić w cierpliwość. Także nie wiem czy każde dziecko tak ma czy może to być czymś wywołane z zewnątrz czego dziecko nie nie może pojąć i potrzebuje bliskości żeby sobie poradzić.

2015-08-18 09:31

Powiedzcie mi o co chodzi bo ja już nie wyrabiam... Synek ma 3 miesiące i non stop beczy.. nic nie moge w domu zrobić bo on płacze jak tylko odsune się od niego na krok. Chciałby tylko na rękach się nosić, wtedy się uspokaja.. a ja padam na pysk.