Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Krzyk - przemoc czy nie?

Data utworzenia : 2020-05-14 20:17 | Ostatni komentarz 2020-06-21 17:36

Mietowapoziomka

3361 Odsłony
85 Komentarze

Drogie mamy, wychodzę tutaj do was z pytaniem- czy uważacie że krzyk na dziecko jest formą przemocy?  Nniejednokrotnie zdarzało mi się krzyknąć na dziecko, jednak jej reakcja uświadamia mnie w tym, że to naprawdę jest formą przemocy, która może negatywnie wpłynąć na dziecko. Dlaczego tak uważam? Otóż kiedy krzyczymy, dziecko nie ma szans dostrzec w nas kochajacego rodzica, za to moze zobaczyc kogos, przed kim musi się bronić. Dziecko reaguje napięciem mięśni, przyspieszonym biciem serca i ściskiem w żołądku. Cialo jak i umysl podpowiada mu, że jest narażony na zagrożenie i musi przyjąć postawę obronną. Wszystko w jego ciele podpowiada mu, że znajduje się w sytuacji zagrożenia i przyjmuje postawę obronną. Nie widzi więc w nas, rodzicach poczucia bezpieczensta a wrecz odwrotnie - widzi w nas zagrozenie i co najgorsze sam moze sie stac zagrozeniem - dla samego siebie lub dla nas.

 Krzycząc na dziecko dajemy mu sprzeczne informacje -bije swojego brata czy siostre-my krzyczymy, niszczy zabawke - my krzyczymy.Kiedy uznamy krzyk za formę przemocy to zrozumiemy, że reakcja na przemoc nie moze byc przemoc!!! Mowimy dziecku że przemoc jest zła, A sami jej używamy... nasz krzyk powoduje w dziecku lek, przemoc rodzi przemoc i błędne koło niestety się zamyka... Krzyk na dziecko niszczy jego zaufanie do nas.  Kiedy chcemy stworzyć między nami a dziećmi relację bliskości i miłości, to powinniśmy w rozmowie zniżyć się do poziomu dziecka a nie ciagle patrzec na nie z gory. Wlasnie dzieki  temu dziecko czuje sie bezpieczne nawet jeżeli słowa które mówimy tycza sie jego zlego zachowania. Krzyk w zadnym stopniu nie jest forma komunikacji... 

Jedyna forma krzyku która jest zrozumiała to wtedy, kiedy faktycznie dziecku coś zagraża i oczekujemy od niego szybkiej reakcji. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?  

2020-06-09 15:40 | Post edytowany:2020-06-09 15:40

Dziewczyny jasne że obawa była że znów będą bliźniaki. Chłopcy mają prawie już 5 lat. Więc da się ogarnąć. Z blizniakami już od 3 r z z tym jest lepiej przynajmniej u nas ze bawią się że soba same się zajmą zabawa. Z jednym musiałabym się bawić. Jak były malutkie to kąpiel jeden potem drugi i wszystko robisz dwa razy. Ubieranie na spacer hihi wyzwanie szczególnie w zimę. No nieraz nosiłam obydwoch na rekach. Ale każda z was dałoby radę. Chociaż jest zmęczenie ale uśmiech ich wszystko wynagradza no i choroby zazwyczaj jeden chory po drugim albo naraz. Wszystko da się przeżyć. 

Konto usunięte

2020-06-09 12:32

Ja też myślę, że bliźniaki są jakieś spokojniejsze a może to wynika z tego, że od początku mama nie ma czasu i możliwości się rozczulać nad nimi bo nie może się rozdwoić :) 

2020-06-08 22:33

Moja znajoma czasami do mnie dzwoniła żebym z moją 2 przyszła popilnować jej 2 bliźniakow bo ona musi na sekundę do apteki mój pierwszy raz jak to usłyszałam to wyb obraźcie sobie moja minę stwierdziłam że oszalala ale później myślę małe przedszkole i poszłam. Mam wrażenie że bliźniaki dzieci są całkowicie inne tzn w tym przypadku jest tak że oni są tak spokojni że moje 2 z różnica wieku to przy nich szatany. 

2020-06-08 21:53

Kąpiel to chyba najpierw jedno a potem drugie jak jesteś się samemu w domu 

2020-06-08 13:30

No coz jeszcze nie słyszałam oś mamy bliźniąt żeby usypiała dzieci na rękach . Od początku usypiają same w łóżeczku. dwukrotnie jsk byłam młodsza pracowałam jaki niania z bliźniętami wiec znam temat trochę od kuchni :p kąpiel samemu logistycznie ciezko ogarnac 

Konto usunięte

2020-06-08 11:03

Ja zawsze zastanawiam się jak te mamy ogarniają kąpiele, usypianie itp. Jak to zrobić jak masz tylko dwie ręce :) na pewno nie jest łatwo. 

2020-06-07 23:34

Ja często mijałam taką młoda kobietke z dwoma chłopcami... Bliźniaki...  Widziałam ją jaka zmęczona jest ale zawsze uśmiechnięta... Współczułam bo ja mam jedną i czasem jest strasznie ciężko. Widać jest to kwestia zaparcia... Musisz dać radę i koniec... 

2020-06-02 22:10

Adamos podziwiam ;) to jaka jest różnica między dziećmi ?