Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

koło do nauki siadania

Data utworzenia : 2015-06-16 20:34 | Ostatni komentarz 2016-12-01 09:58

Ewelina89

7923 Odsłony
90 Komentarze

Dziewczyny jestem ciekawa Waszych opinii na temat koło do nauki siadania? Miałyście taki sprzęcik jak Wasza dzidzia siadała? Jak się sprawdzało? Gdzie kupiłyście? Widziałam ostatnio takie coś u znajomych. Są zadowoleni i zastanawiam się nad jego zakupem.

2015-07-01 20:59

Witam, Lepiej dziecku kupić coś innego. Dziecko nauczy się siadać samo kiedy będzie na to gotowe i samo wpadnie na to jak to robić. Nie ma co przyspieszać. Odkrywanie przez dziecko jak wykonać jakąś nową umiejętność jest dla niego bardzo rozwojowe. To co warto robić zamiast korzystania z takich zabawek, to dużo zabawy na podłodze. Dziecko uczy się siadać zwykle w taki sposób, że kiedy raczkuje robi przejście z pozycji czworaczej odpychając się rękoma do siedzenia. Takie koło jest do tego nie potrzebne. Takie produkty nie są w ogóle dziecku potrzebne, a niekiedy mogą zamiast pomóc zaszkodzić. Pozdrawiam, Marta Cholewińska-Dacka

2015-06-25 18:26

No oczywiście,że tak jest,ale też żeby na siłę siedziało pół dnia w kole,bo na leżaco płacze,to też nic dobrego.. nie zaznałam szczerze mówiąc takiego czegoś,bo moje dziecko raczej nie jest z tych płaczących..nie wiem,co bym kombinowała,jak dziecko by było takie opłakane.. pewnie tez bym kombinowała na rózne sposoby..ale może jakieś zawieszane zabawki do łóżeczka,leżaczek bujaczek,mata edukacyjna,zabawki.. kurczę,sama nie wiem.. trzeba chyba dobrze obserwować o co dziecku chodzi i co mu się podoba..a jeszcze gorzej,jak nic mu sie nie podoba :D są dzieci które po prostu wymagają noszenia na rękach i tyle.. mam jedną koleżankę która ma takie dziecko,co stale trzeba nad nim skakać,śpiewać i być przy nim,na zasadzie,zabawiać,bo inaczej jest ryk..

2015-06-25 15:56

Tak na dobrą sprawę łóżeczko też jest niebezpieczne, bo jak dziecko się przewróci, to może się potrzaskać. No wiecie, najważniejszy jest rozsądek. Sadzanie dziecka jest niezdrowe, ale pozwolenie na to, by dziecko przez pół dnia płakało albo było noszone na rękach, też nie wyjdzie mu na zdrowie.

2015-06-24 20:46

tak szczerze to każda zabawka może być niebezpieczna, bo z każdej może coś się urwać, coś odpiąć, coś pęknąć. nie generalizujmy wszystkiego, bo inaczej zabawek byśmy dzieciom nie kupowali :)

2015-06-24 18:47

Ja również uważam, że jest to niepotrzebny i niepraktyczny wydatek. Na rynku znajdziesz dużo fajniejsze zabawki dla maluszków np. mate edukacyjną, huśtawkę czy leżaczek.

2015-06-24 14:21

Ale przecież ja nikogo nie krytykuję.. od tego jest forum,zęby powiedzieć swoje zdanie.. :) sa widać dzieci bardziej i mniej wymagające..albo to kwestia przyzwyczajenia ich ;) ale to fakt..w praktyce nie zawsze wychodzi tak,jak bysmy sobie to wyobrażały :D

2015-06-23 22:26

Leżaczki też mogą być niebezpieczne. Mój syn raz się tak naciągnął, że przewrócił się z całym leżączkiem do przodu i ten leżączek go przytrzasnął. Dobrze, że byłam obok i od razu podniosłam małego. Dodam, że mały był odpowiednio zapięty.

2015-06-23 11:29

Jak widać nie wszystko jest bezpieczne, trzeba być czujnym i mieć oko na dzidzie :)