Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (737 Wątki)

Edukacja domowa

Data utworzenia : 2020-10-07 12:56 | Ostatni komentarz 2024-06-12 14:44

pannaXoanna

2001 Odsłony
79 Komentarze

Czy są tu rodzice, którzy prowadzą edukację domową lub zetknęli się z tym tematem? 

Ostatnio dużo słyszę i bardzo się tym interesuję. Widzę dużo pozytywów z tym związanych ale tez wiele pytań mi się nasuwa. Moze ktoś mógłby się podzielić doświadczeniem? 

Czy można prowadzić edukację domową i jednocześnie pracować zawodowo? Jak wyglądają egzaminy? 

2024-04-30 06:38

Ja nie wyobrażam sobie uczyć swojego dziecka w domu bo po prostu nie czuje się i wiem że nie potrafię każdej dziedziny. Uważam że jestem dobra w swoim zawodzie, mąż tak samo. 

To też zależy od dziecka w dużej mierze jak radzi sobie z nauką i jak chłonie wiedzę. Nie wyobrażam sobie zmuszać codziennie dziecka do nauki w szkole jednak jest ten obowiązek i pomimo marudzenia po prostu trzeba coś zrobić. 

Ja w gimnazjum miałam jeden rok indywidualny tok nauczania ze względu na chorobę. Powiem tak. Było prawie jak z korepetycjami. Nauczyciele tłumaczyli i szybciej łapałam. Ba, podgonilam np. Matmę. Ale były też minusy. Mega odseparowalam się od znajomych, patrzyli na mnie jak na dziwaka, trudno mi potem było wrócić do szkoły. Nauczyciele często nie przyjeżdżali, lekcji było mało. To co w szkole np po 4h w szkole ja miałam 1. Bo nauczycielom "nie opłacało się przyjeżdżać" np. 1 dzień wg miałam cały wolny. 

Wszystkiego są plusy i minusy. 

2024-04-29 22:59

Ja to chyba nawet nie umiałabym uczyć w domu własnego dziecka. Przecież człowiek też wszystkiego nie wie. Więc najpierw to chyba sama bym musiała się tego uczyć żeby nauczyć dziecko. A jednak w szkole to dany nauczyciel jest wykwalifikowany w danej dziedzinie

2024-04-29 19:36

Oj ja też nie jestem za takim rozwiązaniem,ale widzę na insta jedną rodzinę, która tak się uczy i np. niektóre z tych dzieci zaraz będą miały wakacje.  Relacje z dziećmi z pewnością są inne ,ale znajomych maja. Mi się tylko pojawią myśl jak żyć i za co skoro ktoś z rodzicow musi siedzieć z tymi dziećmi i je uczyć. Ta rodzina która obserwuje na ig ma aktualnie 4 dzieci , każdemu trzeba pomóc w nauce , więc ten rodzic uczący ma co robić 

2024-04-29 19:19

Jeśli nie ma ku temu wyraźnych powodów to jestem na NIE. W szkole jest większa motywacja, skupienie, relacje z rówieśnikami, z nauczycielami. Dzieci sie socjalizuja i inaczej rozwijaja. W domu to coś całkiem innego.

2022-12-28 14:46

Witam,

Przyznam, że nie miałam osobiście doświadczeń z edukacją domową, ale znam rodziny, które z niej korzystały. Przy starszych klasach czasami dzieciaki sobie nie radzą z ilością nauki i tempem nadawanym przez nauczycieli. Do tego dochodzi stres który dla niektórych dzieci jest nie do przejścia. Po pandemii pojawił się duży kłopot z dostosowaniem się dziećmi do bycia w grupie - nerwice, stany depresyjne itp. Są też uczniowie z trudnościami w uczeniu się a nie zawsze szkoła potrafi zaopiekować się właściwie takimi uczniami. W takich sytuacjach edukacja domowa sprawdza się bardzo dobrze, przynajmniej takie mam informacje zwrotne od rodziców. Oczywiście wymaga to samodyscypliny, motywacji do pracy. Ale rodzice którzy obawiali się przejścia na ED i to jak sobie poradzą z tym dzieciaki byli mile zaskoczeni jak  fajnie weszły w taki system. 

Z pewnością nie jest on dla każdego.

Edukacja domowa zmienia się cały czas. Warto poczytać o tym jak to działa w internecie lub skontaktować się z organizacjami, które wspierają taką edukacje, bo rodzice nie są pozostawieni sami sobie. Jeśli chodzi o kontakt z rówieśnikami to z pewnością jest on znacznie mniejszy niż w tradycyjnej szkole, ale nie ograniczony zupełnie. Z mojej wiedzy wynika, że są organizowane stacjonarnie różne warsztaty, spotkania, w których biorą udział różni uczniowie.

Warto się pewnie zastanowić jaki mamy cel, czemu taki sposób edukacji a nie inny i przedewszystkim ustalić to z dzieckiem. Znam rodziny w których we wczesnych latach była ED, ale w pewnym momencie dzieciaki bardzo chciały pójść do szkoły stacjonarnej bo brakowało im kontaktu z dzieciakami.

 

Mam nadzieje, że te informacje będą dla Was pomocne :)

Pozdrawiam serdecznie,

Marta Cholewińska-Dacka

 

 

2022-12-27 20:25

nasza chodzi do przedszkola wiec jeszcze nie ma zadań do domu :)

2022-12-27 19:58

Nie wiem jak w innych szkolach u starszej corki mega duzo zadaja do domu w dodatku jest sporo tych lekcji i czasami szkoda mi tych dzieciakow bo naprawde wrcaja ze szkoly zjedza potem lekcje i w sumie zaraz pora spac ;( nie wspomne o sprawdzianach czy kartkowkach ktorych jest duzo;/ material moze i mozna ogarnac samemu ale jest tego sporo jak ma sie jedno dziecko to jeszcze ok ale przy dwojce juz bym liczyla na jakies wsparcie mowiac o nauczaniu samemu w domu.

Internet jest wpsomoga nie powiem pomaga i czesto z niego korzystamy aby cos bardziej wytlumaczyc zobrazowac czy przedstawic jak inni dany temat postrzegaja ;)

2022-12-26 10:28

ja pamiętam jak córki mojej siostry jak miała odrabaic zdanie w domu to zawsze był wrzask zeone się jeszcze nie pobawiły, albo ze one to wolą się bawic zamaist to zadanie odrabiać własnie xD