Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Edukacja domowa

Data utworzenia : 2020-10-07 12:56 | Ostatni komentarz 2024-11-03 13:33

pannaXoanna

2492 Odsłony
88 Komentarze

Czy są tu rodzice, którzy prowadzą edukację domową lub zetknęli się z tym tematem? 

Ostatnio dużo słyszę i bardzo się tym interesuję. Widzę dużo pozytywów z tym związanych ale tez wiele pytań mi się nasuwa. Moze ktoś mógłby się podzielić doświadczeniem? 

Czy można prowadzić edukację domową i jednocześnie pracować zawodowo? Jak wyglądają egzaminy? 

Konto usunięte

2020-10-15 09:29

Adamos dokładnie. Wiadomo jeżeli edukacja domowa jest niezbędna, bo są takie przypadki to wtedy oczywiście jestem za ale nie w innych przypadkach, czyli tzw. pomysł rodziców, że będę uczyć dziecko w domu. Tak jak piszesz dziecko musi mieć kontakt z rówieśnikami, uczyć się pracy w grupie itp. W domu nie da się tego zagwarantować. 

2020-10-14 18:41

Nie jestem za edukacja domowa. Dzieci muszą mieć kontakt z rówieśnikami rozwijają się wtedy społecznie. Ja nie zastapie  szkoły wiem bo jak była zdalna nauka to nie ma nawet co porównywać z chodzeniem i nauka w szkole. 

2020-10-11 11:43

Ja miałam przykład gdy pozamykali szkoły.czesto odpuszczalam,pomagalam i tlumaczylam po swojemu a teraz widze jakie syn ma przez to braki.nauka w domu to nie nauka.borodzic zawsze będzie rodzicem a nie nauczycielem  

2020-10-07 22:06

Mój chrześniak uczy się w domu ze względów zdrowotnych. Nauka wygląda bardzo ciężko. Małe dziecko naprawdę potrzebuje dużo motywacji i cierpliwości. Poza tym dzieci uczą się wzajemnie się naśladując niewielka rywalizacja też im jest potrzebna. Osobiście nie wybrała bym edukacji w domu dla swojego dziecka. Nauczyciel to obca osoba i dużo większy wzbudza respekt wśród dzieci niż np rodzic. Z resztą myślę że ciężko by było pracować i siedzieć z dzieckiem minimum 6 godz dziennie nad książkami. A gdzie dziecko nawiąże przyjaźnie?

2020-10-07 15:48

U nas tak samo ze strony męża chłopczyk uczył się w domu, co jakiś czas przychodziła do niego nauczycielka i sprawdzała jego wiedzę. Dla rodziców to była bardzo mozolna praca bo praca w firmach, dom, duży ogród i jeszcze nauka wszystkiego, im dużo Dziadkowie pomogli bo pilnowali i uczyli się z dzieckiem. Tylko muszę dodać, że chłopak nie mógł się zaaklimatyzować w szkole i miał wizyty u psychologa. 

2020-10-07 14:58

Od strony partnera w rodzinie nie puszczają dziecka do szkoły , uczy go mama nie zagłębiałam się dokładnie na czym to polega.. ale jakieś egzaminy na pewno są , mogę podpytać przy okazji jak masz jakieś konkretne pytania . Dziecko jest izolowane od rówieśników , ich jest dzikie tylko mama i tata . Moim zdaniem to zle nie potrafi się odnaleźć wsród obcych ludzi. Będzie miał problem ze społeczeństwem takie jest moje zdanie . Po co odbierać dziecku możliwość kontaktu z rówieśnikami.