Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Chodziki - czy naprawdę to potrzebne?

Data utworzenia : 2013-01-15 20:49 | Ostatni komentarz 2018-08-28 11:35

claudia666

21737 Odsłony
195 Komentarze

Chodziki - od wielu lat używane przez mamy. Okazuje się, że mają same negatywy, zaburzają naukę chodzenia i krzywią nóżki. Mamy czy używacie chodzików? Ja używałam kilka dni ale kupiłam jeździk, który w przeciwieństwie do chodzików wspomaga naukę chodzenia i nie powoduje wad u maleństwa.

2014-02-09 23:12

Moj tatus zapragnal kupic nam chodzik, mimo iz ja jestem przeciwna. Znalazl jakis wypasiony z funkcja hustawki i bajerami. Rozmawialam z nim i z mama, mowie im, ze nie poleca sie chodzika do nauki chodzenia. A wiecie co na to rodzice? "Przeciez chodzik nie jest do nauki chodzenia". Wiec zapytalam sie jal to, wiec do czego. A oni mi mowia, ze chodzika uzywa sie jak dziecko potrafi chodzic, zeby sie o meble nie obijalo i zebysmy my,matki, mogly w spokoju ugotowac obiad czy cos innego zrobic w domu. Bo wtedy dziecko jest bezpieczne i nic nie zmaluje. Szczerze powiem, ze zaskoczyli mnie tym. Dowiedzialam sie rowniez, ze i ja, i siostra uzywalusmy chodzikow wlasnie w taki sposob. Juz umiejac chodzic... i tym sposobem zrobili mi metlik w glowie. Z jednej sttony to co mowia wydaje sie byc logiczne..,ale z drugiej do konca mnie nie przekonali. A wiem, ze i tak go kupia. I co teraz? Co myslicie? I czy moge rowniez poprosic Pania Ekspert o wypowoedz?

2014-02-06 15:50

Ja nie używałam chodzika jestem zdania że dziecko będzie się lepiej chodzić gdy dojdzie do tego samo w odpowiednim czasie niż z pomocą chodzika . Moja córeczka jeszcze przed skończeniem 10 miesięcy samodzielnie postawiła pierwsze kroczki , dziś ma 15 miesięcy i potrafi już szybciutko biegać .

2014-01-27 14:00

Kiedy sięgam pamięcia z czasów mojego dzieciństwa, to pamietam takie chodziki u mojego rodzeństwa;) Sama nie zastanawiałam się nawet nad takim zakupem, gdyż nie spieszyło mi sie do tego aby mała zbyt wcześnie zaczeła chodzić;) była wszystkiego ciekawa i wchodziła w każdy kąt kiedy raczkowała, wiec stwierdziłam że jak zacznie chodzić dopiero moze być mexyk;) Mała stanęła na nogi w wieku 8 miesięcy, przy wersalce biegała w wieku 9 a w 10 chodziła, jednego dnia zrobiła 3 kroki za psem z dnia na dzień nabierała już tylko wprawy, przewróciła się wstawała i od nowa;) Na roczek dostała Jeździk- pchacz który posłóżył bardziej jako transport dla zabawek;) coś ala wózek ;) czasami na nim jeździ, ale tak naprawdę sama zaczeła chodzić bez pomocy wszelkich chodzików. Uważam ze chodziki moga być pomocne dla dzieci ktore dosyć późko zaczynają chodzić, nie mogą sobie z tym poradzić, ale to wówczas już decyduje pediatra lub ortopeda. Myślę ze zdrowym dzieciom które same sobie dobrze radzą nie potrzeba w tym kierunku zadnej pomocy, podobnie jak z tematem siedzenia, na wszystko przychodzi czas.

2014-01-27 12:14

Starsza córka nauczyła się chodzić bez chodzika (mając 11 miesięcy już biegała), więc młodsza też się nauczy. Moim zdaniem chodzik to fanaberia rodziców, żeby dziecko wcześnie zaczęło chodzić. Ale maluch sam wie kiedy powinien zacząć chodzić więc nie ma go co zmuszać. Uważam, że chodziki to wyrzucanie pieniędzy w błoto.

2014-01-27 11:52

Dla mnie to rzecz zupełnie zbyteczna a jak dziecko poczuje się na siłach to przecież samo stanie na nóżki i zacznie chodzić. Ja swojemu dziecku na pewno go nie kupię. Dla mnie to zbędny wydatek i stwarza duże ryzyko że dziecko źle zacznie stawiać stópki.

2014-01-23 15:32

Nie mieliśmy chodzika tylko taki stolik z siedziskiem obrotowym. Mała miała fajna zabawe

2014-01-19 19:08

Witam, czasami na początku faktycznie dzieciaki mogą nie radić sobie z chodzikami, bo np. tak rozkładają ciężar ciała, że się pchacz może się przechylać. Ale tak jak z każdą rzeczą dziecko się nauczy i jeszcze lepiej jesli my rodzice mu w tym pomożemy. Jak dziecko lepiej sobie radzi z chodzeniem to zdecydowania łatwiej jest mu załapać o co chodzi też z pchaczem i szybciej ma nad nim kontrolę. Co do poobijanych mebli to przy pchaczu już takie ryzyko ;} z tym się nie wiele zrobi :) Pozdrawiam, Marta Cholewińska-Dacka

2014-01-17 13:08

nie wiem czy dywany by pomogły bo u mnie na dywanie pchacz ciężko chodzi i haczy o włosie dywanu. tez nie za dobre rozwiązanie :/