Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Chodzenie w chodziku

Data utworzenia : 2015-02-01 21:11 | Ostatni komentarz 2017-11-08 21:28

Agusia8

11652 Odsłony
210 Komentarze

Szukałam tego wątku,ale nie mogłam go nigdzie znaleźć jeśli jest gdzieś podobny wątek to przepraszam i bardzo proszę napisać gdzie mogę znaleźć taki wątek.Chciałabym się doradzić,czy wkładanie 7 miesięcznego dziecka do chodzika i czy wogóle "chodziki "są dobrym pomysłem do nauki chodzenia..czy lepiej nie uczyć tak dzieci,bo słyszałam że przez to potem mogą być problemy z nóżkami i że jest to nie zdrowe...

2016-11-22 22:55

Iwona ale Ty masz rację. Jak widzę dzieci znajomych to teraz tylko tablety i telefony, siedzą obok siebie i zero wspólnej zabawy. Nie chcę tak dla moich dzieci. Chcę bawić się na macie z synkiem, choć mi już ciężko siedzieć "po turecku", a moja teściowa twierdzi uparcie, że dwulatek (od jutra dopiero) powinien sam się bawić.... No tak mnie to gryzie, sorry, że wszędzie to piszę q

2016-11-22 21:52

Nie chciałam aż tak "oskarżać" rodziców ale jednak jest w tym duzo prawdy, wszędzie tylko udogodnienia i innowacje do pomocy w wychowaniu dzieci a dzieci tak na prawdę potrzebują aż rodziców do zabawy i opieki to im w zupełności wystarczy :)

2016-11-21 19:09

Świetnie to ujęłaś Natka, krótko i treściwie.

2016-11-21 14:09

Wygodnictwo- epidemia 21 wieku :D

2016-11-21 07:17

Niestety ale coraz częściej myślę tak, jak Moona. Bo szkodliwość to jedno ("ale przecież ja też miałam chodzik i żyję"), a wygodnictwo rodziców to drugie... :(

2016-11-20 09:08

Kasia tu nie chodzi o odporność na wiedzę ale na wygodę rodziców i chwilę spokoju , bo dziecko chwilę się samo sobą zajmie , pochodzi w chodziku , czy poskacze w skoczku .

2016-11-19 23:01

Aż strach czytać jak rodzice sami robią krzywdę swoim dzieciom. Przecież tyle się o tym mówi, wszędzie można znaleźć informacje dotyczące szkodliwości tego typu gadżetów a jednak niektórzy są odporni na wiedzę.

2016-11-18 19:52

Jestem na nie dla chodzików, kiedy zauważyłam, ze synek zaczyna wędrować przy meblach daliśmy mu pchacza tak samo jak w przypadku córki i jest to zdecydowanie lepsze rozwiazanie niż chodzik. Moja koleżanka ma córeczkę 4 miesiące starszą od mojego synka i jak najbardziej miała chodzik dla niej i wychwalała go strasznie....a mama pracuje w szpitalu :( nie wiem czemu nie które osoby świadomie podejmują take ryzyko...