Rozwój i wychowanie (747 Wątki)
Hej, mój synek skończył ostatnio półtorą roczku i od tygodnia jest bardzo mocno nerwowy. Już jakiś czas temu zaczął się buntować, stawiać na swoim, bić, klaść się z krzykiem na podłogę i wymuszać. Jednak jakoś sobie z tym poradziliśmy i stwierdziłam, że może to zęby plus np początek buntu dwulatka. Tym bardziej, że bardzo szybko się rozwija, jest dużym chłopcem i jest tak jakby bardziej do przodu w porównaniu z rówieśnikami. Teraz wszystko się nasiliło mamy aferę o najmniejszą głupotę albo czasem już naprawdę sam nie wie czego chce, rzuca rzeczami, bije, gryzie, szczypie, drapie, ucieka na spacerach ( a akurat na wyjściach nigdy nie było problemu) pieluchy zmienić nie można, ubrać się nie można, bo wszystko kończy się krzykiem i histerią.. wstaje bardzo rano przed 7 a kładzie się bardzo późno spać, bo koło 22-23 i w ciągu dnia ma jedną drzemkę 1,5 h. Jednocześnie chce być ciągle na rękach i jest taki jakby rozchwiany.. staram się byc ciagle spokojna i go uspokajać, przytulać bo moim zdaniem żadne naciski ani kary czy coś w tym stylu nie pomogą a pogorszą.. już nie mam siły i nie wiem jak zmienić ten stan.. jakieś rady? podobne zachowania u waszych maluchów? Z góry dziękuje i pozdrawiam Was serdecznie :)
2023-10-05 09:44
U nas córka nie kładła się na podłogę ,ale lubiła bardzo wymuszać płaczem :) Nie zamierzałam się nigdy stresować i denerwować :) Spokój najlepiej działał :) I konsekwentne " nie " :) Bo gdybym odpuściła to tym bardziej by się tak zachowywała żeby coś wymusić:)
2023-10-05 09:24
Moja ostatnio też jak się zezłości to kładzie się na podłodze i krzyczy, nie ważne czy jest w sklepie czy na dworze
2023-10-04 14:50
U nas też pojawiły się nerwy, wymuszenie, był krótki etap kładzenia się na podłodze i uderzania o przedmioty w złości - minęło :) dzieci próbują radzić sobie z emocjami tak jak potrafią :) ale jeżeli dalej będzie coś niepokoic to skonsultowała bym z psychologiem lub terapeuta si :)
2023-10-03 18:14
Od znajomych synek przy takich zachowaniach miał zdiagnozowane ,że właśnie brakuje mu bodźców. Teraz często np. masują mu stòpki.
2023-09-30 23:36
Pani Marto bardzo ciekawe spostrzeżenia :) Co do szczypania czy gryzienia to bardziej może zaniepokoić takie zachowanie, gdzie dziecko robi to sam sobie niż koledze? Czy to od razu sygnał, że dziecku brakuje jakiegoś bodźca więc siebie szczypie?
2023-09-28 19:13
Witam,
przepraszam, że dopiero teraz włączam się w dyskusję, ale umknął mi ten post.
Zmiana dziecka w małego złośnika jak najbardziej może wynikać z pojawienia się buntu dwulatka. Dziecko z dnia na dzień zaczyna się zachowywać zupełnie inaczej. Pojawia się dużo złości i dziecko sprawia wrażenie, że nie wie czego chce.
Emocje buntu dwulatka wynikają chociażby z tego, że komunikacja nie jest zwykle na takim poziomie aby wyrazić swoje potrzeby, wyjaśnić coś. Dziecko zdobyło już pewne umiejętności, chodzi, biega, jest sprawne motorycznie, ale chciałoby więcej a jeszcze nie może.
Jednak w tym co napisałaś zauważam (nie wiem czy właściwie), że dużo rzeczy związanych jest z dotykiem - szczypanie, gryzienie, drapanie (pytanie czy siebie czy innych?); chęć przytulenia i bycia przy mamie, noszenia na rękach i nie chęć do przebierania się, zdejmowania pieluch. Warto się temu przyglądać, jak to się zmienia. Może to być kwestią buntu i tylko buntu. Ale może pojawiły się jakieś nadwrażliwości w obrębie systemu dotykowego układu nerwowego. Jeśli taki stan będzie się utrzymywać warto skonsultować się z psychologiem, terapeutą integracji sensorycznej, który specjalizuje się w pracy z maluszkami. Po co macie się wszyscy męczyć jak można na to coś poradzić.
pozdrawiam serdecznie,
Marta Cholewińska-Dacka
2023-09-28 11:05
Przytulaski są najlepsze na wszystko :) gdy syn się mocno denerwuje i nic innego do niego nie dociera to taki przytulas szybko rozładowuje złe emocje
2023-09-07 11:57
Moja ma 9 msc ale widzę że Potulice się przychodzi jak na jest śpiąca. Taka narkotyna już to wtedy chce tulenia
