Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Bunt, nerwy, histeria

Data utworzenia : 2023-08-23 23:54 | Ostatni komentarz 2024-02-28 18:08

paaliinka

2212 Odsłony
157 Komentarze

Hej, mój synek skończył ostatnio półtorą roczku i od tygodnia jest bardzo mocno nerwowy. Już jakiś  czas temu zaczął się buntować, stawiać na swoim, bić, klaść się z krzykiem na podłogę i wymuszać. Jednak jakoś sobie z tym poradziliśmy i stwierdziłam, że może to zęby plus np początek buntu dwulatka. Tym bardziej, że bardzo szybko się rozwija, jest dużym chłopcem i jest tak jakby bardziej do przodu w porównaniu z rówieśnikami. Teraz wszystko się nasiliło mamy aferę o najmniejszą głupotę albo czasem już naprawdę sam nie wie czego chce, rzuca rzeczami, bije, gryzie, szczypie, drapie, ucieka na spacerach ( a akurat na wyjściach nigdy nie było problemu) pieluchy zmienić nie można, ubrać się nie można, bo wszystko kończy się krzykiem i histerią.. wstaje bardzo rano przed 7 a kładzie się bardzo późno spać, bo koło 22-23 i w ciągu dnia ma jedną drzemkę 1,5 h. Jednocześnie chce być ciągle na rękach i jest taki jakby rozchwiany.. staram się byc ciagle spokojna i go uspokajać, przytulać bo moim zdaniem żadne naciski ani kary czy coś w tym stylu nie pomogą a pogorszą.. już nie mam siły i nie wiem jak zmienić ten stan.. jakieś rady? podobne zachowania u waszych maluchów? Z góry dziękuje i pozdrawiam Was serdecznie :)

2023-10-10 08:56

Do sklepu malo co ja zabieram to w sumie nawet nie wie o co tam do konca chodzi;) 

Chociaz latem wstapilismy do biedronki przed jazda na dzialke to jak zkbaczyla bujaeke to pakowala ja do wozka;) maz wyciagal a ona usilnie wkladala ;) 

2023-10-08 11:04

Plac zabaw to tak... dobrze, że zazwyczaj jest mało dzieci to po kilku "chodź już" idzie. Ale zanim to nastąpi to tylko słyszę "mamo, ostatni raz".. i końca nie widać. Na szczęście w sklepie nie robią awantur. Od początku im tłumaczyłam, że zabawki drogie, mogą dotknąć ale nie kupujemy. I jakoś tak naturalnie im to przyszło 

2023-10-06 23:10

Jak mamy wyjść z placu zabaw to aż się pocę 🤣

2023-10-06 19:12

to u nas na dworze nie mam takich scen, gorzej w domu 

2023-10-06 12:49

U nas tez sa takie etapy;/ nienjestescie sami;Dw domu to  nic najgorzej na dworze;) jak protestuje chcac np isc w inna strone czy tez zostac na placu zabaw albo jak jest zmeczona;/ wg mnie okazanie swoich emocji i złosci na swoj sposob;/ jak juz mysle ze ten czas minąl i jest juz ok potrafi pokazac ze jednak jeszcze nie;) czekam tlumaczymy tulimy dochodzimy do kompromisow odwrocenia uwagi z mysla ze ten czas buntu szybko minie;)

2023-10-06 11:53

hej! 😊 brzmi jak dosc typowe wyzwanie z dwulatkiem, ale rozumiem, ze to mocno wyczerpujace. 🙁 pierwsze co mi przychodzi do glowy, to byc konsekwentnym we wszystkim, co robisz. chociaz dzieci w tym wieku testuja granice, potrzebuja jednak stabilizacji i przewidywalnosci. 🌱 spróbuj mozna rowniez wprowadzic jakas rutynę snu, bo wygląda, że moze byc tez zmeczony (i Ty rowniez!). 😴 ustanowienie jasnych granic i konsekwencji (nie kary, ale naturalne konsekwencje) moze tez pomoc. jesli nerwowosc jest naprawde intensywna, mozliwe, ze warto byłoby porozmawiac z pediatrą czy specjalista, zeby wykluczyc jakies inne przyczyny lub dostac wsparcie. 🤗 czasem grupa wsparcia czy forum dla rodzicow tez moze byc fajnym miejscem, by sie podzielic doswiadczeniami i wytrzymaloscia. 🤝 trzymaj sie tam, pamietaj, ze jestes swietna mama, nawet kiedy czujesz sie przytloczona. ❤️

2023-10-05 18:56

u nas synek się kładzie i płacze do podłogi 

2023-10-05 10:22

U nas obydwoje się kładą 😂