Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Problem z dwulatkiem

Data utworzenia : 2017-02-08 21:59 | Ostatni komentarz 2020-12-17 22:03

Agata.Wejdygier

3006 Odsłony
45 Komentarze

Drogie mamy! Synek ma 2 lata, jest najmłodszy w rodzinie z czego każdy w koło go rozpieszcza a w szczególności dziadki. Problem polega na tym, że mały zaczyna to wykorzystywać. Coraz częściej wymusza wszystko płaczem. Jeśli mu na coś nie pozwolę to potrafi nawet rzucać się po podłodze w trakcie robienia zakupów czy podczas spaceru w parku. Dodatkowo nie potrafi od pewnego czasu bawić się z innymi dziećmi, potrafi uderzyć czy nawet ugryźć inne dziecko, o dzieleniu się swoimi zabawkami w ogóle nie ma mowy. Problem jest o tyle poważny, że moje prośby i groźby w ogóle na niego nie działają. Próbowałam już chyba wszystkiego, przeczytałam wszystkie możliwe fora i rady innych rodziców i nadal nic. W lipcu urodzi nam się drugi syn i zaczynam się na poważnie obawiać całej tej sytuacji. Może Wy drogie mamy macie jakieś doświadczenia i porady bo ja zaczynam już na poważnie zastanawiać się nad wizytą u specjalisty.

2017-02-09 12:16

Dziękuję wszystkim za komentarze. Poświęcam małemu bardzo dużo czasu bo w tygodniu całe dnie siedzimy sami, dużo z nim rozmawiam i tłumacze ale jeśli chodzi o konsekwencje to faktycznie tylko ja staram się byc wobec niego konsekwentna bo reszta rodziny podczas histerii oddaje mu wszystko co tylko chce, wiec to na pewno muszę zmienić. No i mam nadzieję, ze ten bunt mu faktycznie minie bo spojrzenia i komentarze obcych ludzi są czasami jakaś masakra. Dziękuję i pozdrawiam wszystkie mamusie :-)

2017-02-09 10:06

Wiek synka wskazuje na to, że to bunt.Więc nie martw się na zapas że to przez rozpieszczanie. Jednak by synkowi takie zachowania nie zostały musisz zaprowadzić małe zmiany.Najważniejsze to razem z bliskimi musicie troszkę zmienić zachowanie i nie rozpieszczać aż tak malucha. Oczywiście musicie być konsekwentni i każdy musi tego przestrzegac, bo mały będzie szukał osób, które mimo zakazów pozwolą mu na coś bądź dalej będą go rozpieszczać. Staraj się mu tłumaczyć, że nie wolno tak się zachowywać. Nam w czerwcu ma urodzić się córcia i szczerze mówiąc też boję się że mój synuś zacznie mi się buntować, chociaż jest młodszy o rok od Twojego:(

2017-02-09 09:39

W mojej rodzinie większość dzieciaczków miała takie zachowania. Dzieci próbują pokazać, co potrafią, sprawdzają zachowania rodziców. Wydaje mi się, że w ten sposób chcą poznać, na ile im rodzice pozwolą. Jest stare powiedzenie Kto tu rządzi? Leon, czy dzieci? Powiedzenie stare jak Świat, więc problem też stary jak Świat:-) Moja chrześniaczka wpadała s histerię, kładła się na podłogę i krzyczała tak mocno, że aż się krztusiła. Nie mogli jej podnieść, bo się rzucała na ziemię. Widok nieciekawy, ale jak ktoś nie zna sytuacji, to nie zrozumie, więc tak jak napisała Grimper_m23 ludźmi się nie przejmuj, bo zawsze będą mieli coś do skomentowania. Histerie spowodowane były brakiem uwagi ze strony rodziców. Jak zaczęli z nią więcej rozmawiać, to się skończyły. Znowu bratowa też miała problem z synkiem i tam podziałała metoda chmurek burzowych i słoneczek. Jak coś zrobił dobrego, to dostawał słoneczko, jak zego, to burzę:-) Po nazbieraniu 5 dobrych znaczków dostawał nagrodę (ale pomiędzy nie dostał nic, bo to by nie miało sensu) Może dwulatek jest do tego trochę za mały, ale coś w tym stylu można by było wymyśleć, bo dzieci są już w tym wieku bardzo mądre i tylko nam się wydaje, że nie rozumieją:-) Pozdrawiam.

2017-02-08 23:26

http://lovi.pl/pl/rodzice/506/1 http://lovi.pl/pl/forum/10/2758 http://lovi.pl/pl/forum/5/616/1 http://lovi.pl/pl/forum/5/1889/1 http://lovi.pl/pl/forum/5/6339/1 Znalazlam dla Ciebie kilka podobnych tematów. W jednym z nich jest wypowiedź eksperta, moze znajdziesz jakies ciekawe porady. Sa też podobne historie innych mam, warto zajrzeć. Rzeczywiście nie wygląda to za ciekawie. Tym bardziej ze ma pojawic się maluszek a wtedy chcąc nie chcąc, będziesz musiała więcej czasu poświęcać niemowlakowi. To moze tylko pogorszyc sprawę u starszego syna, może pojawić sie zazdrość, próby zwracania na siebie uwagi, nie da sie tego przewidzieć. Może rzeczywiście warto zasięgnąć porady specjalisty, doradzi jak rozmawiac z synkiem, w jaki sposób reagować na jego zachowania itp. Tymczasem staraj sie mu duzo tłumaczyć, rozmawiać, odwracac jego uwage aby uniknac napadów złości. Powodzenia.

2017-02-08 23:22

To niekoniecznie kwestia rozpieszczenia, Twój synek jest na etapie buntu dwulatka i takie zachowanie jest bardzo częste. Sam nie do końca radzi sobie z emocjami, zauważa, że jest indywidualna jednostka i może stanowić sam o sobie. To jest po prostu kolejny etap rozwoju. Tutaj potrzebna jest głównie Twoja i męża konsekwencja i wyznacza ie wyraźnych granic. Gdy rzuca się na podłogę, możesz kawałek odejść lub nie reagować w żaden sposób, ignorując go. Po kilku razach zrozumie, że taki wysiłek zwyczajnie mu się nie opłaca, bo nic nie osiągnie i zrezygnuje. Przygotuj się tylko na złośliwe spojrzenia otoczenia, ale tym się nie zrazaj. Tych ludzi nie masz na codzień, synka tak. Dzielić się nie umie z podobnego powodu, ma poczucie ze to jest jego, ale jeszcze nie do końca rozumie, że np coś komuś pożyczy i ta rzecz wróci. Niestety z biciem albo chce zwrócić na siebie uwagę, albo nie rozumie jeszcze, że to sprawia ból. W tym wieku dziecko dopiero uczy się odróżniać zachowania dobre od złych. Moja córka zrozumiała to wtedy, gdy ją również inne dziecko uderzyło czy ugryzlo i pytając ja o odczucia, że to było dla niej nieprzyjemne przypominalam sytuację, gdy ona tak robila. Więcej się to nie powtorzylo, chyba że przypadkiem. Daj mu trochę czasu, jednocześnie tłumacząc, ale nie oczekuj, ze efekt pojawi się po 1 razie, może nawet i po 10 razie.