Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

10 miesięczne dziecko nie siedzi nic nie robi

Data utworzenia : 2017-09-14 16:45 | Ostatni komentarz 2018-06-30 22:38

P.Nowak

19133 Odsłony
139 Komentarze

Mam synka ma 10 miesiecy nie siedzi nie stoi nie raczkuje bardzo sie boję dużo czytałam że autyzm że szczepionki powikłania mam różne myśli wizyta za tydzień u neurologa . Syn karmiony wyłącznie piersią nic innego nie chce jeść zęby zaciska . Dużo spi w dzień w nocy jak bym dziecka nie miała nie uśmiecha się aby patrzy nie wiem czy od szczepionek ten jego rozwój cofnoł się

2017-10-21 18:45

A mówiłaś neurolog o Twoich podejrzeniach? Nas każdy też zbywał aż w końcu jedna lekarka przyznała mi rację i potwierdziła moje obawy, że większość się boi powiązać to ze szczepieniami. Spróbuj znaleźć neurologa, który zajmuje się dziećmi z NoP i nie zapiera sie, że takowych neurologicznych nie ma. To jedyna droga do prawdziwej diagnozy. A czy robiliście badanie eeg główki? Ono też często obrazuje nieprawidłowości których niekiedy lekarze nie widza.

2017-10-21 12:32

Ale neurolog nic nie mówiła więc nie myśl o tym że to coś złego zaraz. Ćwiczcie więc maluch się rozrusza w końcu. Choroby pewnie go oslabily i się zrobił taki leniuszek. Wiesz jak człowiek chory to tez apatyczny tak samo i dziecko. Może minęło już trochę czasu ale po prostu może dziecko się rozleniwilo i jeszcze ma cycusia na żądanie pod nos więc co chcieć więcej. Musisz mu poświęcić więcej czasu i wprowadzić nowe posiłki i ćwiczyć nawet tak w formie zabawy. Też się martwiłam bo mój synek na jakiś czas ostatnio zamilkł. Ale czytałam że to normalne i jak się okazało to teraz od 3 dni znów gada cały czas. Potrzeba czasu po prostu. Jesteście pod opieką specjalistów więc głowa do góry.

2017-10-21 08:40

Mój syn sam nie bedzie jadł bo nie umie jest mało ruchomy jak go połozysz to tak może leżeć cały czas takmyślę czy nie od szczepionek taki jest jak miał 3 miesiace to się śmiał na głos a teraz jest poważny ani się nie uśmiechnie nic aby paczy a jak go podnoszę to zaraz marudzi jak by nie chciał żebym go dotykała dużo śpi . Miał szczepienie na 5 miesięcy jakoś tak i go na katar mi zaszczepił mały i na drugi dzień szpital bo oskrzela chore i od tamtej pory się nie uśmiecha mi i jest jak by smutny już sił nie mam w grudniu ma szczepienie i boję się go szczepić mam nagranie jak się śmiał i gawożył i wydaje mi się że był bardziej ruchliwy

2017-10-16 23:17

Aleksandra Agn też dobrze napisała. Próbuj w czas jednego posiłku kilku nowych smaków j kolorów. Dzieci są wzrokowcami a może spróbuj BLW? Pozwól Synkowi samodzielnie jeść i decydować o tym co zje z czego nie chce ale tutaj właśnie musisz dać mu wybór.

2017-10-15 08:58

Popieram agn, powinnaś próbować, mu coś podawać. na początku dodawaj własne mleko, by smak był dla malucha znajomy. Musisz być konsekwentna i cierpliwa, dziecko musi nauczyć się nowych smaków. Z poprzednimi dziećmi nie miałaś problemu, tym razem trafił się wymagający maluszek. Musisz popróbować, i przede wszystkim być bardzo cierpliwa. 11 miesięcy to sporo, warto by poznawał już jakieś inne smaki. Choć z tego co pamiętam słodkie przekąski chętnie je?

2017-10-13 13:23

Wszystko będzie dobrze :) po prostu może jest leniuszek i woli leżeć z mamuśką niż biegać i coś innego jeść ;-) Oczywiście musi ćwiczyć i będzie coraz lepiej , jeść też musi coś innego , proponuję po jednym składniku mu podawać np. marchewka z odrobiną mleka mamy i oczywiście minimum godzinę przerwy z cycem żeby był choć trochę głodny i woda do popicia i po troszkę każdego dnia i będzie dobrze :)

2017-10-13 12:51

P.Nowak maluszek przyzwyczajony do piersi na żądanie niestety czasem miewa problem z przestawieniem się na inne pokarmy , ale że już dość duży chłopak jest to spróbuj może zastępować choć jedno karmienie za dnia pokarmem stałym, najpierw np jakiś obiadek. Ugotuj kilka warzyw, przypraw ziołami i suszonymi przyprawami, by nie było jałowe i daj wybór niech popróbuje kilku smaków. Nie ograniczaj posiłku do jednej propozycji, niech maluh ma szanse probować i wybrać coś z większej gamy. Początkowo zapewne urządzi sobie ztego zabawę, ale po jakimś czasie więcej będzie lądowało w brzuszku. Możesz tak jak wspomniały dziewczyny dodawać swojego mleka do jedzenia, choć np u nas to nie przyniosło efektów, kasz których mały nie tolerował gotowanych na wodzie samych nie tolerował tez z moim mlekiem dlatego tutak nie ma reguły i nie zrażaj się. Nie każde dziecko od razu zacznie wcinac pełne porcje i wszystko, mój syn z tych bardziej wymagających i wybrednych niestety ;) Po porostu próbujcie, rożne smaki, konsystencje, kolory, to zawsze działa bardziej zachęcająco niż jedna miska z kaszą postawiona na stole ;) Posadź maluszka u siebie na kolanach na blacie połóż rózne pokarmy i niech sam zdecyduje co mu odpowiada. Po kilkunastu takich podejściach może zauważysz jakąś prawidłowość co do niego bardziej trafia kulinarnie czy słodkie, czy kwaśne a może ostre? Nie bój się przypraw. Co do ćwiczeń jako fizjo powiem Ci, że skoro fizjoterapeutka i neurolog nie widział żadnych patologii w rozwoju to tak na prawdę Wasze ćwiczenia powinny być zabawą. Co innego tyczy się dzieci z problemami rozwojowymi jak np u aleksandry, jej Synek ma problemy z napięciem mieśniowym od urodzenia i tam nie ma przeproś trzeba to wyćwiczyć, U Was możesz odpuszczać gdy maluch zaczyna isę mocniej denerwować aby go nie zrazić, on wszystko sam doskonale ogarnie w swoim tempie. Mój synek też nie był szybki ale ja mimo konsultacji i prób pomocnych ćwiczen nie dawałam się zwariować. Chodzić pewnie, na długie dystanse zaczął ok 17m,ż. siadać poprawnie po roku, więc bardzo późno. Fakt faktem , że miałopóźnienie neurologiczne przez NOP ale tak czy inaczej rozwijał się poprawnie i tego się trzymałam. U Was tez wszystko będzie w porządku zobaczysz :) Najważniejsze, że diagnozę znasz i że wszystko jest w porządku. Nie porównuj dzieci bo na prawdę każde z nich jest inne, może synek zacznie wczesniej mówić niz jego rodzeństwo albo liczyć, czy pieknie tańczyć ? Motoryka jest ważna, ale to nie wyścigi na prawdę spokojnie :)

2017-10-13 11:08

Niestety trzeba zacisnąć zeby jak dziecko płacze i ćwiczyć dalej. Ja też czasem mam ochotę przestać ćwiczyć bo tak płacze ale wiem że o tym płaczu za 5 minut nie będzie pamiętał a o wiele gorszą krzywdę mu zrobię jak zaniecham ćwiczenia. Najgorsze było na początku, teraz po 2 miesiącach widać postępy i wiem że ma to sens. A dzieci teoretycznie mają czas żeby usiąść do ok 10 miesiąca a jak wcześniak to i dłużej.