Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (284 Wątki)

Zgryz a poduszka

Data utworzenia : 2019-12-04 21:26 | Ostatni komentarz 2020-04-25 09:14

PatrycjaP.

13023 Odsłony
158 Komentarze

Witam, ostatnio przez przypadek wylądowałam na wykładach na temat złego zgryzu i tam tłumaczyli że to wszystko się dzieje przez źle dobrana poszuszke u maluszka w łóżeczku (źle ułożona głowę typu zbyt duże odchylenie czy też nachylenie itp) i tu moje pytanie czy to faktycznie tak jest? 

2020-03-17 16:26

Paulinek, mylisz się.U nas w szkole dzieci mają zakaz używania tel na przerwach.Można tylko wtedy kiedy naprawdę jest potrzeba.A to czy my damy dziecku telefon zależy tylko od nas ;)

2020-03-17 16:21

Paulina jasne. Tylko kiedy widzę jak dzieciaki z rodziny w pierwsze ciepłe dni po zimie zamiast na placu zabaw siedzą i grają to mi się coś robi. A mają rolki, rowery, hulajnogi, jeździki... w naszych czasach jak ktos miał cokolwiek do jazdy było super 

Konto usunięte

2020-03-17 15:47

Nie unikniemy tego, dzieci będą miały kontakt z elektronika szybciej niż byśmy tego chciały, to rzecz tak oczywista dla nich jak dla nas TV, ale w czasach naszego dzieciństwa przecież nikt nam nie ograniczał tego tak jak my teraz swoim dzieciom... z resztą dziecko bez tel w szkole teraz jest gorsze i wykluczone z otoczenia, bo jak nie rozmawia z kolegami na messengerze albo innych komunikatorach to traci kontakt z kolegami

Konto usunięte

2020-03-17 07:51 | Post edytowany:2020-03-17 07:52

A ja myślę, że kiedy rodzice dają dziecku zwłaszcza małemu telefon to po prostu chcą mieć spokój i tyle. Widzę to u kolegi. Dali córce telefon i ciągle w nim siedzi a oni mają spokój. Ale jak się to na niej odbiło? Ma 3 lata i nic nie mówi. 

2020-03-16 23:15

Sami czasem siedzimy długo w telefonach. A dzieci to widzą. Też chcą. Trochę mi brakuje czasów z telefonami z klapką z jedną gierką. Wtdy telefon słuzył do kontaktowania się. Ja mam nadzieję że jak Maja podrosnie to żadne z dzidków nie bedzie jsj dawać telefonu. Sama nie zamierzam przynajmniej dopóki nie pójdzie do szkoły. Nawet jesli sama miałabym nie używać 

2020-03-16 22:57

My przyznam z corka mielismy takie etap problemow z telefonem ale przez nas i nasze dlugie podroze amela ich nie znosila a trzeba bylo jezdzic wiec padalo na wieczor by zasnela szybko i tel by nie przeszkadzala w prowadzeniu auta ale szybko z tego kryzysu wybrnelismy dzieki konsekwencji calkowitej, to byla nauczka dla nas ze wszystko dobre lecz z umiarem. Teraz jest dobrze nie ma placzu ani krzyku amela ma charakter przywodczy sam w sobie wiec latwo nie bylo ale sie dogadalismy w tej sprawie :) 

2020-03-16 18:42

Moniczka telefony w obecnych czasach to prawdziwa tragedia dla dzieci. U mojego brata jest to już na takim etapie że jak rodzice próbują im je zabrać to potrafią zrobić taką awanturę i używać takich słów że jakaś masakra. Ostatnio sama byłam świadkiem jak mój bratanek powiedział do swojej mamy że ją zabije brak słów. 

2020-03-16 10:52

Karolinach,to samo z moim siostrzeńcem :( Dopóki nie znał telefonu był "normalny". Niestety z czasem coraz bardziej wsiąkał.Teraz oduczenie go to TRAGEDIA!!!! Ja się nie wtrącam.Kazdy wychowuje po swojemu.Moj bajek nie koniecznie lubi oglądać i wcale mi to nie przeszkadza.Nie robię z nich atrakcji.Wolę syna zabrać na podwórko, pobawić się w inny sposób, porozmawiać, zrobić coś co go rozwinie a nie zrobi z niego otłumanione stworzenie.