Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (284 Wątki)

Ulubione smoczki LOVI to?

Data utworzenia : 2022-09-28 08:58 | Ostatni komentarz 2024-02-25 15:15

Konto usunięte

5569 Odsłony
438 Komentarze

Mamy, ostatnio pojawiło się kilka nowych kolekcji smoczków. Podobają się Wam nasze nowości? Która ze wszystkich kolekcji to Wasza ulubiona? Czy maluszek ma smoczki, które lubi najbardziej? 

2023-03-28 21:56

U mnie obie córki używały smoczka :) Zwykle do spania. Zarówno jedną jak i drugą musiałam oduczyć. Na szczęście bez większych problemów.

2023-03-28 21:53

U mnie synek wlansie odrzucił smoczka, odkąd wyszły górne jedynki 

2023-03-28 16:47 | Post edytowany:2023-03-28 16:49

U nas smoczki to temat rzeka :) Synek urodził się mega drobny, bo pomimo cc w 37 tygodniu ważył zaledwie 2490g, dlatego mieliśmy też problem ze smoczkami. Przed porodem kupiłam smoczki lovi, i innej dość popularnej marki na literę B :) Te drugie, pomimo przeznaczenia 0+m były tak duże że dławił się nimi, za to smoczki lovi służą nam od samego początku aż do teraz. My uwielbiamy te z kolekcji I love :) Często ubierany synka w stonowane kolory, beż, szarości i te smoczki idealnie się komponują :) Dorzucam fotkę z pierwszego dnia synka w domu z ulubionym smoczkiem :) 

2023-03-28 16:37

Moi synowie też są różni;) jeden uwielbiał smoczki , a drugi wręcz przeciwnie.. tylko w czasie snu i to nie zawsze ..  pierwszy nie bawił się gryzakami , a drugi tak ;) 

2023-03-24 13:25

no to moje dzieci sa inne;) hehe ale mysle ze niebawem bedziemy próbować z odżuceniem smoczka;) ale najpierw pieluchy;)

2023-03-24 08:37

To mnie dziwi, że dzieci rezygnują ze smoczka po wyjściu ząbków. Wydawało mi się, że powinno być odwrotnie i taki smok przynosi ulgę podczas ząbkowania. 

2023-03-22 19:55

U mnie córka używała sporadycznie ale jak wyszły pierwsze ząbki to od razu z niego zrezygnowała 

2023-03-21 11:36

Moja córka tak do 5 miesiąca była smoczkowa, a potem nagle odrzuciła smoka:/

Ten smoczek to było takie jednak ułatwienie, często i uratowanie sytuacji,  i w nocy jak się lekko przebudzała wystarczyło tylko do buzi włożyć, ona sobie pociumkala i zasypiała, na spacerze tak samo, ładnie spala jak miała smoczek w buzi. 

Z jednej strony fajnie, bo nie będę musiała jej odzwyczajać, ale z drugiej to ten smoczek by się często przydał