Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (276 Wątki)
Stare smoczki
Data utworzenia : 2019-08-05 10:47 | Ostatni komentarz 2019-12-28 21:07
3076 Odsłony
118 Komentarze
Hej,
nie wiem czy w dobrej kategorii, ale zazwyczaj gdy rozmawiamy o smoczkach to wątki są umieszczane tutaj.
Dziewczyny... co robicie ze starymi (niezniszczonymi) smoczkami? Bo ja oczywiście wszystkie smoczki trzymam. Nie zawsze mam do nich opakowania (raczej rzadko kiedy mam). Smoczki nie są zniszczone bo młoda ich nie gryzie. Trzymałam, właściwie nie wiem po co :D Ale jak myślę, że zaraz urodzi się syn to raczej nie widzę aby mu dawać te smoczki.
A jak Wy podchodzicie do tematu starych smoczków (po Waszym dziecku)? Wyparzacie i dajecie drugiemu dziecku? Wyrzucacie? Zbieracie na pamiątkę? Dajcie znak :)
2019-08-09 21:33
Ja pierwszy smoczek mojej córki zostawiłam jej na pamiątkę :)
Mam sentyment do tego smoczka :)
A tak ogólnie to smoczki mają swoją ważność.dlatego nie ma sensu przechowywać nie wiadomo ile i dawać drugiemu dziecku.
Raczej to bardziej higiena obowiązuje i każde dziecko musi mieć swój nowy smoczek.
2019-08-09 20:25
Pcheła u mnie w miejscowości strasznie ciężko jest dostać... Generalnie nigdzie ich jeszcze nie widziałam. A jak ostatnio zapytałam o nie w sklepie dziecięcym, to powiedzieli, że nie zamawiają...
2019-08-08 09:56
agata - one są chyba 0-2. One są z Lovi i nazywają się mini-smoczki. Są świecące w ciemności. Cudowne <3
2019-08-07 22:50
pcheła jak taka sroczka wszystko zbierasz :) u nas oczywiscie smoczki ladowały w koszu :)
2019-08-07 21:15
Ja miałam najpierw 0-2 ale zniszczyl się więc kupilam 0-3 potem 3-6 a teraz 3-9
2019-08-07 19:01
Pcheła mówisz o tych smoczkach od 0-2 czy jakiś inny?
2019-08-07 08:56
Ja już nie pamiętam, który był pierwszy, ale pamiętam który był następny, bo następny był od Lovi mini smoczek. Jak pierwszy kupowałam to nie wiedziałam, że są takie mini smoczki i kupiłam normalny w rozmiarze 0-3. A potem za wyróżnienie dostałam z forum mini smoczek i one skradły moje serce :)
2019-08-06 18:13
A ja teraz troszkę żałuję,że nie zostawiłam pierwszego na pamiątkę