Ssanie kciuka u niemowlaka

Ciumlak u nas ale to raczej samozwancza propozycja którejś z ciotek :)

Cumel, dydus albo cycy haha wszyscy znają te nazwy 

Super nazwa i przynajmniej się odróżnia. U nas też się mówi dyduś 

Tak cumel  to smoczek;) oo i dyduś  też;) 

Przy butelkce mam smoczki , a do ssania cumelki  :))

Maz mi mowi ze cumel to po śląsku smoczek. A ja 15 lat na Śląsku i nie wiem o tym :p 

Też nie słyszałam, pierwszy raz tu na forum. U nas z kolei się mówi Dydek;P

Cumel to taka nazwa na smoczka? Nie słyszałam tego słowa wcześniej :) Warto spróbować podmieniać palce na smoczka, bo później jak przyjdzie do oduczania to łatwiej zabrać smoczka. Ja mojemu synkowi proponuję też gryzaki, jak widzę, że paluszki idą do buzi i zazwyczaj przystaje na taką podmiankę. I u mojego to właśnie ograniczenie smoczka pomogło, bo jak dostawał często smoczka czy gryzaka grzybka do ssania to się bardziej przyzwyczaił do ciumkania i zaczął też ssać paluszki. Jak mu pochowałam smoczki i zaczęłam dawać tylko do snu, to też mniej ssie palce.

Też wyczytałam ,że dziecko jak już jest ciut starsze to ssać cumla zaczyna zamiast kciuka, i tak się zastanawiam czy z córką tak próbować,  bo chyba lepszy camel jak kciuka.