Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (284 Wątki)

Czy mówienie do dziecka zdrobnieniami i mowienie „A cio tam maś" zamiast "A co tam masz" ma wpływ na mowe?

Data utworzenia : 2014-06-01 13:54 | Ostatni komentarz 2022-03-23 13:50

Konto usunięte

23096 Odsłony
340 Komentarze

Witam, mam ogromny problem ponieważ moja teściowa mówi do dzieci właśnie w ten sposób.. Oczekuję dziecka i już wiem, że z naszym Maleństwem będzie tak samo. Wiele osób zwracało Jej delikatnie uwagę, ale bez skutku. Czy takie zwracanie się do dziecka ma negatywny wpływ na późniejsza wymowę słów u dziecka?

2015-05-21 15:20

Lepiej zwrócić komuś uwagę delikatnie. Tylko pamiętajmy, że jeżeli jedziemy do dziadków raz na jakiś czas to też nie będzie to miało wielkiego wpływu na dziecko. Inaczej sprawa wygląda jeżeli dziecko ma kontakt ze zdrobnieniami na co dzień, wtedy jednak trzeba kategorycznie upominać bliskich, żeby mówili do dziecka normalnie.

2015-05-21 10:06

Tak ma to duży wpływ na późniejszą mowe. Dziecko u zy się od nas dorosłych mowy więc jak słyszy że babcia, dziadek, mama czy tata mówi właśnie w taki sposób to ono też tak będzie mówiło. Moja córka wychowała się w śród dorosłych i nikt nie mówił do niej w taki sposób bo na to nie pozwalałam. Teraz ma 6 lat i mówi bardzo dobrze mimo lekkiej wady wymowy co nie jest tym spowodowane.

2015-05-21 05:05

Nie znoszę jak znajomi i bliscy mówią do mojego dziecka jak do przysłowiowego błazna. Działa to na mnie bardzo źle.

2015-05-21 00:19

u mnoe w rodzinie niestety ciezko jest kogos o cos prosic albo zwrocic uwage...zaraz jest obraza majestatu albo maja to totalbie gdzies...nieraz sama to zalapuje i zaczynqm tak gadac ale od razu mysle sobie ze nie bede jak taka idiotka gadac ..bo on probuje przeciez zrozumiec to co do niego mowie a jak nagle zaczne mowic i cio milusi chlopciku...to noe bedzie wiedzial w koncu ktora forma poprawna

2015-05-19 21:14

U nas jak ktoś tylko zaczyna tak mówić do małej to od razu prosimy ab przestał ponieważ ma to negatywny wpływ na rozwój mowy.

2015-05-19 13:37

Niestety ten problem występuje w wielu rodzinach. U mnie też tak jest i trudno odzwyczaić te wszystkie ciocie, aby tak nie mówiły. Niestety te wszystkie popularne spieszczenia nie ułatwiają dziecku prawidłowego rozwoju mowy. Problem widoczny jest zwłaszcza, gdy dziecko powinno już poprawnie wymawiać głoski np. s, z, c, dz ale zastępuje je ś, ź, ć, dź, bo tak słyszy na każdym kroku w otoczeniu. Nieprawidłowe wzorce mogą zaburzać rozwój mowy dziecka, a to już poważna sprawa. Zazwyczaj jedna taka "milutka" ciocia widziana rzadko raczej nie spowoduje zaburzeń mowy, ale kiedy do dziecka mówią w ten sposób osoby mające z nim codzienny kontakt, wówczas mogą wyrządzić mu nieświadomie krzywdę... Trzeba zwracać uwagę innym, aby mówili do dziecka poprawnie.

2015-05-18 22:19

Mówię do dziecka poprawnie całymi zdaniami bez zdrobnień. Kiedyś czytałam że poprawna forma wypowiedzi pomaga dziecku szybciej mówić i prawidłowo. Jak dziecko mówi po swojemu lub przekreca słowa należy poprawiać jego wymowę ,znam mamy które tak robią i wiem że to działa.

2015-05-17 14:00

zdrobnienia a pieszczenie sie z dzieckiem to roznica... zdrobnienia jako tako nie sa zle bo to zdrobnienie ktore nie znieksztalca wymowe danego wyrazu a telewiziorek albo ksiesiełko...to juz tak.z tego co pamietam mialam w szkole nawet lekcje zdrobnien roznych wyrazow i chyba to nie jest zle.