Brak smoka

Moja mała zasypia po jedzeniu na piersi ale jeszcze udaje mi się ją odbić i dopiero położyć. Zwracam duża uwagę na wkładanie rączki do buzi. Smoczka narazie nie chce więc muszę pilnować, ale też nie chce podawać za wcześnie. Po za tym, po próbie podawania miałam wrażenie że źle (boleśnie) ssie pierś.

Mój tak teraz ma drzemki akurat w porze jedzenia więc też w większości zasypia przy butli 

Mój synek ostatnio zaczął ssać sobie palce. Nie kciuka tylko 2-3 palce na raz. Próbowałam mu podmieniać paluszki na smoczek, ale wypływał smoczek i znów wkładał paluszki. Mam nadzieję, że to chwilowe i mu tak nie zostanie.

u nas jak był cycuś to smok nie potrzebny był, a jak cycuś mniej to smok coraz bardziej interesował 

Mój nie miał smoka , a zasypiał tylko z butla 

Tu znowu wszystko zależy od dziecka mój w ciągu dnia nie ma w ogóle czasem na drzemkę jak nie usnie przy butelce. Tak samo na noc minuta i wypluwa jak mi dam w dzień to bardziej się nim bawi niż ssie. Kciuki na razie nienaruszone mam nadzieję że tak zostanie 

U mnie pierwszy synek miał smoczek tylko do ok 3mc a pozniej niestety tylko kciuk. Nie wiedziałam że tak się do tego przyzwyczai, myślałam że to tylko chwilowe a synek ssał kciuka do 4roku życia i ledwo go oduczyłam jak zaczęło się że miał ranę na tym kciuku i zaczęłam tłumaczyć i mówić o zarazkach to pierwsza noc bez kciuka była okropna ale z każdym dniem było coraz lepie. Jedynie teraz będzie musiał nosić aparat bo przez to ząbki poszły do przodu. Drugi synek też miał krótko smoczek bo też jakoś 3mc ale niestety smoczek zastępował pierśia bo na piersi był czasem co godzinę

Ja akurat wyciągam smoczka. Ale często córka sobie w nocy go sięga jak się przebudzi. Wzięłam się za odstawianie etapowe od smoczka.  Teraz jesteśmy na etapie że smoczek tylko na spanie. Nie dajemy do żłobka smoczka- awaryjnie w szafce na ubrania). Dalej bedziemy próbować odstawić całkiem ba nox