Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

Z piersi na butelkę

Data utworzenia : 2015-06-01 13:51 | Ostatni komentarz 2018-01-18 21:18

Redakcja LOVI

7014 Odsłony
47 Komentarze

Karmisz piersią, a planujesz dłuższe wyjście z domu i pozostawienie malca pod opieką innej osoby? Niebawem wracasz do pracy? Chciałabyś zacząć podawać swoje mleko butelką? Sprawdź, kiedy i w jaki sposób wprowadzić karmienie alternatywne.

2016-05-01 22:15

Tez uwazam zeby utrzymac laktacje powinnas sciagac pokarm w pracy. I tak jak napisala Kasia mozesz odciagac pokarm. Mozesz go przechowywac w lodowce a nawet zamrozic. A co do butelki to dwie wystarcza tylko tak jak napisala magicznypazur lepiej juz wiedziec ze dziecko akceptuje taka butelke.

2016-05-01 17:19

Maddlenka faktycznie wg mnie również powinnaś ściągać pokarm przed pracą, najlepiej będzie jak w pracy faktycznie również ściągniesz oraz po pracy. Magiczny napisała o zastojach oraz możliwym zaniku pokarmu więc lepiej odciągać częściej jeśli masz możliwość to będzie idealnie i pokarm Ci nie zaniknie. A dlaczego nie spróbujesz odciągać pokarmu żeby babcia podawała zamiast mm odciągniętego mleka z piersi? Może rozważ też taką możliwość a jak będzie za mało pokarmu to wtedy babcia poda mm.

2016-05-01 14:11

Maddlenka, jeśli planujesz szybciej wrócić do pracy i nie chcesz żeby laktacja Ci zaniknęła, to powinnaś raz w pracy ten pokarm odciągnąć. Dlatego, że 8 godzin to jest bardzo dużo i może zdarzyć się taka sytuacja, że zrobią Ci się bardzo bolesne zastoje, które mogą prowadzić do zapalenia piersi albo pokarm zaniknie. Najlepiej żebyś odciągnęła pokarm przed wyjściem do pracy, raz w trakcie po pracy. Wtedy byłoby super. Co do butelek to najpierw musisz sprawdzić jaki kształt będzie odpowiadał Twojej córci. Bo nie ma sensu kupować większej ilości butelek, jak dziecko nie zaakceptuje kształtu butli. Natomiast, jeśli właśnie mała zaakceptuje kształt to myślę, że dwie butelki będą ok :)

2016-04-28 21:07

Cześć. Moja córeczka od urodzenia jest karmiona tylko piersią. Niedługo skończy 5 miesięcy i pod koniec 5 miesiąca planuję zacząć przyzwyczajać ją do butelki, którą będzie karmiona jak wrócę do pracy. Wracam gdy ona będzie miała 7 miesięcy. Chciałabym bardzo karmić ją nadal piersią - przed wyjściem z domu, po powrocie, przed spaniem i w nocy. Boję się jednak, że stracę pokarm gdy przez tyle godzin będę w pracy. Czy macie jakieś doświadczenia z takim mieszanym karmienie? Czy powinnam w pracy odciągać pokarm by się utrzymał. Czy może będzie tak, że będzie go za dużo i będę musiała odciągać aby nie wypływał? Butelką będzie karmiła ją babcia, będzie jadła wówczas mleko w proszku. I jeszcze jedno - z praktycznego punktu widzenia, gdy będzie pod opieką babci przez jakieś 8 godzin - czy wystarczy im jedna butelka, czy powinnam kupić ich kilka? na razie kupiłam jedną ale to chyba za mało... Czytałam artykuł, ze butelka musi sama wyschnąć, boję się, że do kolejnego karmienie nie wyschnie...

2016-04-14 09:31

Gudrun to Twój Synek to cwaniaczek. :) Dobrze, że mąż faktycznie mógł przychodzić na karmienie. Nie było wtedy większych problemów z nauką jedzenia z buteleczki. Ale widać od razu że najlepsze jest mleczko mamy bo mm synek nie chciał jeść. Nie ma co się dziwić przecież mleko mamy jest najlepsze na świecie.

2016-04-13 20:15

U nas butelka pojawiła się pierwszy raz w szpitalu, bo synek musiał być dokarmiany. Później, gdy ja musiałam iść na ściągnięcie szwów po cc, synek został z babcią i także butelką. Był głodny i bez problemu zjadł. Później sporadycznie była stosowana butelka, tylko przy jakiś wyjściach, gdzie mnie nie było. Nie było problemu. Jadł, nie marudził. Problem pojawił się, gdy została podjęta decyzja o przejściu na preparat mlekozastępczy. Tutaj ode mnie nie chciał jeść wcale - różne butelki próbowałam i różne smoczki. Jeśli karmił tata, było ok. Więc czasem uparcie wolał czekać aż tata wróci, a ja musiałam zniknąć z pola widzenia. Mamy o tyle dobrze, że tata zawsze z pracy mogł się wyrwać i przychodził w pierwszym tygodniu co porę na karmienie. Synek miał wtedy 5 miesięcy. Ciężko było. Chociaż problemem też mógł być też sam tego mleka - dobre nie jest, zapach też ma dosyć nieprzyjemny. Ale po tygodniu problemu już nie było ;-)

2016-04-13 11:08

Jeśli bardzo nam zależy na karmieniu piersią a zapewne każdej mamie która się na owe decyduje zależy warto pamiętać o takich sposobach. Jednak najlepiej, żeby dziecko dobrze przybierało na wadze w czasie karmienia piersią i żeby nie było problemu z dokarmianiem. :)

2016-04-12 22:47

Ja strasznie bałam się dokarmiać synka, że rozleniwi się i nie zechce później jeść z piersi. Jednak na szczęście tak się nie stało mamy butle z aktywnym ssaniem i mimo dojadania z niej mały czasem także i po butelce potrafi i chce przyssać się do piersi :) Więc jeśli jakieś maleństwo nie przybiera na wadze tak, jak powinno to nie trzeba się bać. Wystarczy dobra butelka która nie zaburzy ssania i można spokojnie dożywiać dzieciaczka.