Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (525 Wątki)

Ulewanie się.

Data utworzenia : 2019-01-21 10:36 | Ostatni komentarz 2019-11-08 18:21

edytkaoli

4424 Odsłony
95 Komentarze

Mój synek ma 3 m. Nadal mu się ulewa

2019-07-31 19:15

To i mając monitor oddechu nie nie uchronisz żeby dziecko miało główkę na bok jak ulewa. 

Jak jest takie ryzyko że dziecko ulewa to się kładzie na boku i na wszelki wypadek pod plecy podkłada się wałeczek żeby się nie obróciło 

2019-07-31 16:59

aneczkaa006 wiesz w ogóle jak funkcjonuje monitor oddechu? Alarm monitora się włącza, kiedy dziecko się nie rusza bądź nie oddycha, czy "przekulnie" się na drugą stronę łóżeczka, gdzie taca monitora malucha nie dosięgnie, więc to, że się dzieci wiercą to dobrze, bo nie spowoduje to włączenia się monitora. Ale jeśli się włączy bez powodu( ze względu na wadliwy sprzęt np.) to ja uważam, że lepiej mieć tego typu fałszywy alarm, niż pluć sobie później w brodę, że mogło się postąpić inaczej i w najgorszych przypadkach dziecko uratować. Ponadto nic nie da pilnowanie, żeby główka dziecka była na boku, jeśli dziecko ulewa mając np. 10 miesięcy, bo samo potrafi zmienić pozycję do snu w ciągu nocy. A nie jesteśmy w stanie sprawdzać co chwilę, czy nasz ulewający maluch śpi na wznak, czy na boku. A co do Twojego, że trzeba monitor włączać i wyłączać... To jest akurat najmniejszy problem, bo monitor wisi na łóżeczku i jak dziecko bierzesz na ręce, to przycisk masz pod nosem, więc serio, to nie jest żaden problem, by wcisnąć guziczek ;-)

2019-07-31 10:01

Wasz.ka dlatego ja z tego względu nie zdecydowałam się na monitor oddechu.  Nie wyobrażam sobie usłyszeć ten dźwięk w nocy. Zaspana, nieprzytomna, zmęczona obudzona dźwiękiem... Przecież to taki stres...

Moja córeczka na początku spala na boku tak ją układałam.. ale później sama zaczęła na plecy się obracać i koniec spania na boki. Tylko na plecach. Ale główka zawsze obrócona albo w prawo albo w lewo. Teraz to czasem ale tylko w dzień śpi na brzuszku

2019-07-30 23:32

Ja też nie korzystałam z monitora oddechu, ale też bardzo pilnowałam by układać niunię na boczkach, zresztą śpiąc nawet na pleckach to i do tej pory zawsze ma główkę skierowaną w jedną lub drugą stronę.. A co do monitorów oddechu, to bez wątpienia uratowały już niejedno życie, ale rozmawiając ze znajomymi, którzy z niego korzystali, to zdania co działania tego urządzenia były podzielone, więc się na nie nie zdecydowaliśmy. Ja natomiast z monitorem oddechu miałam styczność w szpitalu, bo córeczka jako wcześniak była również do niego podpięta, faktycznie nie raz zamierałam ze strachu jak monitor piszczał, nawet jeśli nie był to ten przy moim dziecku, choć za każdym razem na szczęście był to fałszywy alarm.

2019-07-30 20:57

Ja nie korzystałam z monitory oddechu. Bałam się że sprzęt zawiedzie albo błędnie zacznie dawać znać.

Nie wiem czy ono obejmuje całe łóżeczko czy nie ale dzieci się wiercą (nie wiem do którego nawet miesiąca się używa). Po za tym trzeba pilnować żeby wyłączać jak dziecko się wyjmuje z łóżeczka i włączać kiedy się kładzie. A trochę tego jest jak dziecko jest karmione piersią i często je w nocy. A kobieta zwyczajnie może być przemęczona i zapomnieć i tym.

Moja córeczka też bardzo ulewala ale jak ulewala to zawsze miała głowę na bok i nic się nie działo.

2019-07-30 19:57

pati1990 to niestety prawda... Przy ulewającym maluchu jest więcej problemów. Mój synek raz tak w nocy ulał, że gdybym nie spała w nocy, to nie wiadomo, jakby się to skończyło. Ale przy drugim maluszku będzie czuwał też monitor oddechu, więc z pewnością będę spokojniejsza :)

2019-07-30 08:30

Ja wszystkich plam się pozbyłam które córeczka narobiła czy to ulewając czy jedzeniem 

2019-07-29 22:31

Oj tak te plamki to i u nas na niektórych rzeczach pozostawały, chociaż też starałam się na bieżąco zapierać szarym mydłem i namaczać, ale i tak najgorszy był dla mnie ten wszechobecny zapaszek ulanego mleka blee