Odbijanie-do kiedy? czy zawsze?

Myśle że nie ma reguly na powiązanie mowy z raczkowanie. Mój starszy syn nie raczkował, mówić zaczął przed 3 urodzinami pelnymi zdaniami, wcześniej oczywiście pojawiły się pojedyncze wyrazy.

Aneta o, że raczkowanie wspomaga mowę nie słyszałam :) mój siostrzeniec nie raczkował a gadal jak najęty, bardzo szybko zaczął. 

Moja córeczka teraz próbuje wstawać przy czym tylko może. Ciągle by tylko stała. 

Każde dziecko ma swój rytm, najważniejsze nie zmuszać dziecka do niczego i prędzej czy później nabędzie wszystkie umiejętności. Ja widzę po swoich córkach że każde dziecko inne, zwłaszcza jeśli chodzi o etapy rozwoju. 

U mnie nie było pytań czy już chodzi a dopiero samodzielnie poszła w rok i dwa miesiące 

Moja to włązi pod stoły ,muszę pilnować zeby nie jadła zabawek psu ,włazi mi pd firanki ,więc ja wolę mieć ją pod ścisłą kontrolą :)

U nas na szczęście wszyscy mają olej w głowie o wiedzą że dzieci mają swój rytm. 

U nas bardzo długo był etap raczkowania i dobrze, bo to bardzo ważny etap jeśli chodzi o drogę do pionizacji. Za to zaczął chodzić jak miał rok i miesiąc, więc dosyć "późno" wg standardów naszej rodziny:-D nie obyło się bez tysięcy pytań typu "już chodzi"?

A na właśnie pełzająca, raczkująca a teraz chodząca mogę zostawić sama. Wiadomo że czasem z szuflady swoje ciuchy powyrzuca czy skarpetki ale tak dzieci mają. Posprzątam i tyle..nic złego przecież nie robi.