Nocne karmienie jak u was ile pobudek ma dziecko na mleko?

Ja bym nie zwalała winy na szczepionki jeśli chodzi o autyzm. W rodzinie mam autystyka, który nie był szczepiony w terminie, a autyzm się pojawił w okresie niemowlęcym i to jeszcze przed szczepieniami ;) Nie wiadomo jaka przyczyna, po prostu tak jest i trzeba to zaakceptować, żyć dalej :)

Moim zdaniem NOPy niezbyt często się zdarzają. Każde szczepienie  to ryzyko i każdy rodzic tutaj myśli o dobru swojego dziecka, ale jednak skutków ubocznych jest dużo dużo mniej niż plusów takich szczepień według mnie.

Pomimo dużego postępu naukowego tak naprawdę przyczyny wielu chorób dalej stoja pod wielkim znakiem zapytania.  Są przesłanki że mogą być wywoływane przez takie czy inne czynniki, ale dalej jednak nie ma 100% pewności co jest przyczyną.

Także można się tutaj sprzeczać ale tak naprawdę nie będzie i tak do końca wiadomo po której stronie jest właściwa racja.

co do autyzmu to nikt nie powie co jest przyczyną bo tego nie wiedzą, więc szczepień też nie można wykluczyć, ale naprawdę tu jest tylko sporo przypuszczeń . Prawdy nie znamy, ale mam nadzieję, że kiedyś jej się dowiemy choć też czytałam, że to może być jakaś mutacja genetyczna .

u nas jadą z grubej rury te 5 szczepień na jednej wizycie, ale można to podzielić jak rodzic chce tylko to leży po jego stronie, lekarz nie zaproponuje 

Najbardziej korzystają na tym koncerny farmaceutyczne niestety kosztem naszego zdrowia i nie chodzi tutaj tylko o szczepionki. Co do dowodów naukowych na powiązania to ich nie ma i nie będzie bo nikt by tym nie szczepił. Z drugiej strony nie wiemy czy ta fałszywa praca naukowa była fałszywa czy musiała zostać nazwana fałszywa. To tak samo jak ze szczepionką na COVID bylam szczepiona bo niestety musiałam w pracy a po miesiącu zachorowałam i omalo nie umarłam. Więc zdarzają się różne rzeczy.

U nas w przychodni rozdzielają szczepienia dziecko nie jest szczepione 4 razy na jednej wizycie 

Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania. Ja swoje opieram na aktualnej wiedzy naukowej a ona mówi jasno, że szczepienia nie są powiązane z autyzmem. Nie wiem na jakiej podstawie ten profesor uważa inaczej, bo badania tego nie potwierdzają. Oczywiście można szerzyć teorie spiskowe, że wszyscy nas oszukują, ale nie wiem kto miałby na tym skorzystać. 

Wszystko może miec jakieś swoje skutki uboczne, nawet zwykła tabletka na bol glowy typu paracetamol dlatego nie ma co przesadzać z tymi szczepionkami. Korzyści ze szczepienia jednak większe niż ewentualne skutki uboczne. Gdybyśmy tak jak niektórzy wszysyko co nowoczesne (szczepienia, 5G, energię z atomu itp.) Uważali za zagrożenie to nadal mieszkalibyśmy w jaskiniach 

Lea &Leo uważasz że to mit ale nie ma na to naukowych dowodów . A dowodów  że tak jest nie może być bo nikt by tego nie kupil. Bez obrazy ale zdanie profesora jest dla mnie ważniejsze. U koleżanki nie jest to tylko i wyłącznie autyzm ma też szereg innych zaburzeń które powstały nagle po szczepieniu, autyzm objawia się już między 6-12 miesiącem życia tutaj nic takiego nie było był naprawdę wesołym, uśmiechających się dzieckiem. Dopytalam że szczepionkę miał w 16 miesiącu  więc do tego czasu jakiś objaw by się pojawił.  

Antyszczepionkowcy jak nie chcą niech nie szczepią ale powinni podpisywać oświadczenia że będą leczyć dzieci na swój koszt a nie nasz podatników.

MamaKaziaiEmmy zgadzam się w pełni. 

Co do powiązania szczepienia z autyzmem to jest mit. Istnieje wiele skutków ubocznych szczepień, ale autyzm czy Asperger nie jest jednym z nich. Po prostu pierwsze objawy występują w podobnym czasie co szczepienia. To przeświadczenie, że jedno wiąże się z drugim pojawiło się przez fałszywą pracę naukową, która miała tego dowodzić. Niestety ziarenko niepewności zostało zasiane i teraz ludzie boją się już wszystkich szczepień. Ja się jednak bardziej boję chorób na które narażone jest dziecko bez szczepienia.