Karmienie butelką (538 Wątki)
Hejka kochane pytanie dla was wzięte z głowy.
Co ile mają wasze bobaski pobudkę w nocy ile razy mój synek ma 2 razy zdarzy się że zje o 22 i potrafi spać do 5 rano ale to różnie a wy jak tam u was?
2024-02-29 23:53
U nas są mile i zawsze tak zagadają dziecko, że nawet nie zauwazy kiedy ukłucie. A później jeszcze nagrody daje:D
2024-02-27 21:16
Ważne jest jednak to podejście. Żeby dziecko potem nie było się tych szczepień
2024-02-27 20:37
Nomike i dobrze co można to można ale bez przesady
2024-02-27 18:14
Kurcze przy pierwszej Córce miałyśmy w przychodni pielęgniarkę jak z horroru:P. Była mega nieprzyjemna, zero podejścia. Sama nie chciałabym być przez nią szczepiona. Nawet miałam zmienić przychodnię i na mojej "ostatniej" wizycie zaskoczenie, nowa Pani, całkiem inna kobieta:). Także już się nie przenosiłyśmy.
2024-02-26 23:47
U nas też w miarę spoko . Pielęgniarka jest dość miła i mówi do dzieci dość dużo.
2024-02-26 20:10
Mama_Wojtusia ja zdecydowanie nie daję sobie wejść na głowę. Nieważne czy to ktoś obcy czy z rodziny - nie pozwalam sobie na takie sytuacje i zawsze reaguję :)
2024-02-26 16:48
nomikie to bardzo dobrze, nie możemy dać sobie wejść na głowę
2024-02-26 13:27
U nas pielęgniarka to zależy jaki ma kaprys. Na ostatnim szczepieniu kazała mi dziecko rozebrać na korytarzu, na co jej powiedziałam, że nie ma takiej opcji nawet :) Ale do syna była później miła, dwie łezki mu poleciały i chwilę zapłakał to powiedziała "mamusia przytul dziecko i daj mu się wypłakać, żali się, że bolało" i powiedziała, że go bardzo za to przeprasza, ale musiała to zrobić dla jego dobra :) Na poprzednim szczepieniu kazała mi szybko wyjść po szczepieniu, bo już ktoś inny czeka.. Ale ja to się tak łatwo nie daję. Co mam powiedzieć to powiem, oczywiście zachowując kulturę osobistą :D
