Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (525 Wątki)

Nie CHCE karmić piersią

Data utworzenia : 2019-11-20 17:07 | Ostatni komentarz 2021-03-18 20:40

JustaMama

15275 Odsłony
183 Komentarze

Długo zastanawialsm się czy taki wątek założyć bo mimo wszystko jest dość kontrowersyjny. Wiem że jest trochę mam które karmią mm bo nie udało im się piersią z różnych przyczyn i ze mną za pierwszym razem też tak było. 

Ale interesuje mnie czy są tu na forum mamy które nie karmily piersią z wyboru albo te w ciąży które karmić nie zamierzają i mają odwagę powiedzieć o tym na forum. Jeśli są to jak radziły sobie z presją społeczna związana z kp. 

Jeśli w otoczeniu macie kogoś bliskiego kto nie karmil z wyboru to też chętnie poczytam. 

Proszę tylko o nie przekonywanie mnie tu jakie to kp jest super dla mamy i dziecka. 

2021-03-03 13:03

Też miałam podobnie z teściową dlatego na początku powiedziałam mężowi że muszę sama karmić i on wychodził i teściowa też 

2021-03-02 21:14

Przy córce nie udało mi się karmić piersią chodź bardzo chciałam miałam dużo pokarmu ale blokowalo mnie, z jednej strony przez teściowa która wiecznie stała mi nad głową, a z drugiej strony nie mogłam się przełamać. 

W listopadzie urodziłam synka i obiecałam sobie że będę karmić ale niestety dostałam rwy kulszowej i musiałam przyjmować zastrzyki jak i silne leki które mi uniemozliwialy karmienie:( 

2021-02-22 17:18

Ja uwazam ze wybór należy do mamy i każdy wybór jest dobry bo kazda mama robi to, co dla jej dziecka bedzie najlepsze i nie nalezy tego potępiać. 

Ja kp ale czasmi tez miewam ochote zaprzestać. Zwlaszcza kiedy np po mm mała spi mi dlugo a po piersi budzi sie co 2 h. Myslalm o tym zrby dawac jej tylko na noc mm ale jescze trochce zaczekam. Moze jak skonczy 6 miesiecy

2021-02-20 23:19

Mój synek zaraz kończy roczek. Karmię go 2 razy w nocy i raz w dzień przed drzemką albo po. Od marca wracam do pracy więc odpadnie karmienie w dzień. Zobaczymy jak się to dalej potoczy. Nie chce robić mu podwójnej traumy więc nie zabiorę mu piersi w nocy...ale mam nadzieję, że nasza przygoda mlekiem płynąca powoli składnia się ku końcowi. 

 

2021-02-19 20:04

A nam zostało jedno karmienie to poramne zaraz po przebudzeniu i marze żeby córka sama zrezygnowała bo mi ciezko podjąć ta decyzje . Kto by pomyślał ? Córka za tydz skończy rok i wiecie co jestem z siebie cholernie dumna ze tak się to potoczylo i tyle czasu karmie . Choć nie ukrywam ze już teraz z jednej strony chciałabym skończyć z drugiej tak mi trochę zal

2021-02-19 17:32

moja ma 18 miesiecy i nadal ja karmie -wybór,wygoda ,przyzwyczajenie-marze by juz dawac jej mm ale nie mam na nia sposobu...

2021-02-18 17:37 | Post edytowany:2021-02-18 17:40

Ja na początku bardzo chciałam karmić piersią, w szpitalu jeszcze cały czas próbowałam gdzie mały później był dokarmiany butelką. Po powrocie do domu było to samo, ale przy tym towarzyszył płacz mojego dziecka, ktore było cały czas głodne i mój płacz bo sutki już zaczynały od tego nachalnego spowodowanego głodem ssania krwawić. W momencie kiedy na wizycie położnej okazalo się, ze synek spada z wagi za bardzo przestałam próbować i zaczelam dawać mu mleko modyfikowane tylko i wyłącznie. Syn odetchnął z ulgą, zaczął się najadać i ładnie spać, oczywiście tez przybierac na wadze. Ja odetchnęłam z ulgą, moje piersi odpoczęły od bolu. Mimo, ze potem się nasłuchałam, ze to z lenistwa albo, ze nie mam przez to więzi z dzieckiem to dzisiaj nie żałuje tej decyzji. Wiem, ze to po prostu bzdury. A komfort dziecka i matki jest najważniejszy. Znam tez osoby, ktore chcą świadomie od samego początku nie karmić piersią i ok. Uwazam, ze to decyzja indywidualna każdej mamy, w końcu to jej piersi i dziecko. A na pewno nikt nie powinien tego komentować w przykry sposób. PS następne dziecko tez będę karmić butelką od samego początku, jak się uda to swoim mlekiem a jak nie to mlekiem w proszku, raczej dziecku nic się od tego nie stanie, mój obecny syn jest cały i zdrowy ;) 

2021-02-17 10:19

Uważam, że karmienie piersią jest decyzją, którą powinna podejmować każda mama samodzielnie. I nikt nie powinien w tę decyzję ingerować. Córkę karmiłam piersią rok i gdyby nie kolejna ciąża pewnie dłużej bym karmiła. Syna karmiłam 4 miesiące. W 4 miesiącu sam się odstawił i przeszedł na mm. I dobrze mi z tym. Mąż mógł w 100% przejąć nad nim opiekę w nocy czy mógł z nim na cały dzień wyjechać do dziadków, a ja miałam czas na spokojną kąpiel.

Kolejne dziecko będę chciała karmić piersią, ale jeśli się nie uda, to nie będę miała żadnych wyrzutów sumienia. Będę miała za wczasu przygotowane butelki, laktator oraz jedno opakowanie mleka.