Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (526 Wątki)

Gdy maluch ulewa

Data utworzenia : 2014-12-02 19:03 | Ostatni komentarz 2016-12-18 12:21

Redakcja LOVI

22296 Odsłony
204 Komentarze

Ulewanie to częsta przypadłość u noworodków i niemowląt. Szacuje się, że cierpi na nią nawet więcej niż 50% dzieci. Jakie są przyczyny ulewania, jak możesz pomóc maleństwu, oraz co powinno Cię zaniepokoić – dowiesz się z naszego artykułu. [Zapraszamy do zapoznania się z treścią starszego wątku z forum "Ulewanie" http://lovi.pl/pl/forum/3/2365/1 Redakcja LOVI]

2014-12-14 23:34

U nas tez był problem z ulewaniem od początku,to lekarz pediatra kazał do mleka podawać zagęszczacz bebilon nutrition to już mu się tak nie ulewalo,mój synek skończył już 5 miesięcy i dalej mu się ulewa ale zagęszczacza już nie podaje.Ulewa mu się ale nie za każdym razem,myślę że z czasem to minie tak przynajmniej lekarz mi powiedział.

2014-12-05 11:58

W naszym przypadku ulewanie spowodowane było i jeszcze do tej pory jest refluksem. Stosujemy wszystkie z wymienionych metod podanych w artykule i jakoś sobie radzimy. Teraz jest już lepiej bo synek zaczyna siedzieć, ale wcześniej naprawdę potrafił dużo ulewać i to nawet 1-2 godz. po jedzeniu. Nie będę tu opisywać co robimy i robiliśmy w tym przypadku bo opisane w tym artykule zasady idealnie przypisane są naszemu dziecku. Nic dodać, nic ująć. Powiem tylko iż najlepszym rozwiązaniem z tych metod u naszego synka jest zagęszczanie mleka specjalnym preparatem Bebilon Nutriton, od urodzenia praktycznie też synek śpi na tzw. klinie czyli poduszce z odpowiednim kątem.

2014-12-04 15:47

U mojej córeńki nic nie pomagało, dopiero BioGaia od pani doktor się sprawdziła, ale też nie od razu. Dopiero po miesiącu było widać efekt i z dnia na dzień jest coraz lepiej ;)

2014-12-04 12:41

Przy ulewaniu sprawdza się dobrze klin dla maluszków,bo wtedy główka jest troszkę wyżej.

2014-12-03 20:48

U nas także były problemy z ulewaniem, ale do pół roku przeszły. Ja podniosłam trochę łóżeczko gdy synek w nim spał i to też pomagało.

2014-12-03 20:26

U nas też pojawił się problem z ulewaniem,ale na szczęście nie bylo to mocne i częste ulewanie. Po każdym jedzeniu małej zawsze pilnowalismy, żeby jej się odbilo,a w trakcie jedzenia pamietalismy o tym,żeby główka była wyżej niż tulow. U nas bardzo pomogła zmiana wody,po jej zmianie mała przestała prawie ulewac,raz na jakiś czas tylko jej się zdarzyło.

2014-12-03 19:34

No właśnie mój synek miał problem z ulewaniem... od samego poczatku karmiłam go piersią i dokarmiałam mm... w 2 miesiącu to ulewanie się nasiliło i zaczął maluch wymiotować... bardzo to nas zaniepokoiło.. Najp[ierw sprawdzaliśmy pokolei co to może być...powolutku dawaliśmy mu mleko...robiliśmy dużo przerw, pionizowaliśmy ale pamiętam jednego dnia mój Narzeczony się śmiertelnie wystraszył ,bo maluch zwymiotował dziwnym jakimś płynem z grudkami... Bez wachania udaliśmy się do szpitala gdzie został zatrzymany na 6 dni no i okazało się że synek mało przybierał na wadze. Został zbadany pod kątem refluksu i zakażenia moczowego ,bo ja pod koniec ciąży na to cierpiałam i według lekarzy ,mogły być to objawy tego schorzenia.Okazało. Całe szczęście wszystko dobrze się skończyło. Powodem było złe mleko modyfikowane ,którego organizm malucha źle przyjmował. Teraz maluch ulewa niekiedy często, ale to jest na pozomie normy, Pionizujemy, staramy się nim po jedzeniu wiele nie ruszać, przewijać itp.

2014-12-03 10:18

Niestety, ale często przyczyną też może być alergia (w naszym przypadku była to nietolerancja pokarmowa np. na laktozę) bądź refluks, który może być leczony farmakologicznie lub chirurgicznie. W przypadku alergii pokarmowej my zamieniliśmy mleko mm ze sklepowej półki na mleko przepisywane na receptę. Najważniejsze jednak to trafne i szybkie postawienie diagnozy przez lekarzy co jest przyczyną ulewania, szczególnie gdy jest to uporczywe ulewanie. My też podkładaliśmy kliny, ale pod nogi łóżeczka tak aby od strony główki, łóżeczko było podniesione na kilka centymetrów.