Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

Gdy maluch ulewa

Data utworzenia : 2014-12-02 19:03 | Ostatni komentarz 2016-12-18 12:21

Redakcja LOVI

22951 Odsłony
204 Komentarze

Ulewanie to częsta przypadłość u noworodków i niemowląt. Szacuje się, że cierpi na nią nawet więcej niż 50% dzieci. Jakie są przyczyny ulewania, jak możesz pomóc maleństwu, oraz co powinno Cię zaniepokoić – dowiesz się z naszego artykułu. [Zapraszamy do zapoznania się z treścią starszego wątku z forum "Ulewanie" http://lovi.pl/pl/forum/3/2365/1 Redakcja LOVI]

2015-02-25 21:31

dodam jeszcze że pediatra zaproponowała wypróbowanie syropu Gastrotuss baby, który podobno łagodzi dolegliwości refluksowe. Nie wiem tylko jak go stosować, pediatra zasugerował żebym zapoznała sie z ulotką, a w ulotce jeśli chodzi o zalecenia napisane jest jedynie że dawkować 2,5-3ml po karmieniu, Nie sprecyzowano czy po każdym !!!! Przez kilka dni podawałam ok 3 razy na dzień dawkę 2,5 ml i trudno mi określić czy to pomaga. Z powodu bólu brzuszka mojego maluszka wróciłam do espumisanu. Jesli ktoś zna ten syropek, będę wdzięczna za opinie.

2015-02-25 18:35

Redakcjo, Pani Doktor, Bardzo dziękuję za odpowiedź. Konsultowałam problem córeczki z pediatrą dwukrotnie. Ponieważ dziecko ładnie przybiera na wadze ( w 5 tyg ważyła 5100g, aż istnieje obawa że przybiera za szybko ! ) pediatra zasugerował podobnie jak cytowana pani doktor - karmienie tak by główka była wyżej, odbijanie i podwyższenie materacyka pod kątem i obserwowanie dziecka.Z racji że mała dobrze przybiera zagęszczanie pokarmu jednak mi odradzono. Nie wiem nawet czy mała zechciałaby pić z butelki. Jeszcze tego nie próbowałyśmy. Dostałam też skierowanie do poradni gastrologicznej by skonsultować : ulewanie i przeżuwanie - wizyta nfz dopiero w maju. Za tydzień mamy szczepienie więc zapytam pediatrę czy wybrać się do gastrologa wcześniej - prywatnie. Zapytam również o lek, który zwiększa napięcie mięśni przełyku. Od tygodnia karmię w pozycji klasycznej korzystając z poduszki-fasolki i nie widzę znaczącej różnicy w krztuszeniu się corki. Wydaje mi się, że im spokojniej córka ssie mleczko, tym mniej tych epizodów. Ale malutka jest baaaardzo łapczywa i straszna z niej złośnica jeśli nie ma piersi w momencie, w którym tego chce. Poza tym córka jest coraz silniejsza i jak jej nie pasuje np podnoszenie do odbicia to energicznie wierzga a to też powoduje że nie raz się zakrztusi. Ostatnio częściej chce do piersi i troszkę mniej sie najada przy każdym karmieniu - wydaje mi się że, to pomaga. Niemniej krztusi się co raz częściej. Do tego przy zasypianiu w fazie tzw szybkich ruchów gałek ocznych tak jakby charczy i odchrząkuje. Pediatra jednak mówi że w gardełku jest " czysto". W internecie znalazłam jeszcze jedną radę - wyeliminowanie mleka krowiego z diety - jako sposób na ulewanie, że to niby przez alergię, Po mniej więcej tygodniu diety nie widzę jednak żadnej różnicy. Mam ogromną nadzieję, że ten problem minie z czasem i tak jak sugeruje pani doktor, im dzieciątko będzie starsze tym lepiej będzie wszystko funkcjonowało. By tak nie narzekać, to ku mojemu pokrzepieniu pochwalę się że córeczka mimo tych stresujących ją zakrztuszeń potrafi się ślicznie uśmiechać a od kilku dni nawet gaworzy " a gu, a gu" . Serce mamy rośnie! Dziękuję raz jeszcze za pomocną odpowiedz. Pozdrawiam serdecznie

2015-02-24 13:38

dgmama Cytujemy odpowiedź Pani Doktor lek. med. Danuty Chrzanowskiej-Liszewskiej: "Witam Panią. Z opisu Pani problemów może wynikać, że u córeczki może występować ulewanie związane z niedojrzałością mięśniówki zwieracza wpustu żołądka, który musi dojrzeć i zwiększyć swoje napięcie. Jest sytuacja często spotykana u niemowląt. Czasami problem trwa do końca 4 miesiąca życia dziecka ale przemija. Dziecko rozwija się dobrze i prawidłowo przybiera na wadze. Może to być refluks żołądkowo-przełykowy. Nie mniej, często obserwujemy nadrozpoznawalność refluksu. Proszę zacząć od wyższego układania dziecka po jedzeniu pod kątem 30 stopni(klin pod materacyk). Karmienie w pozycji skośnej, wyżej głowa. Nie przebieranie dziecka po karmieniu i pionizowanie go np na swoim ramieniu. Można rozważyć, wspólnie z Pani pediatrą zagęszczanie pokarmu kobiecego Nutritonem. Następnie zalecam zrobienie badania USG pod kątem refluksu żołądkowo-przełykowego. Dalszy etap to, ewentualnie gastroenterolog. Jeżeli córeczka prawidłowo przybiera na wadze, można zastosować wysokie układanie i cierpliwie poczekać. Można stosować lek, który zwiększa napięcie zwieracza(pediatra może wypisać). Espumisan tutaj nie pomoże. Proszę wypróbować powyższe zalecenia i, ewentualnie napisać o efektach. Oczywiście, proszę nie rezygnować z karmienia piersią! Pozdrawiam"

2015-02-16 22:27

witam, moja 5 tygodniowa córka od urodzenia trochę ulewa, bardzo często cofa jej się pokarm. Zwykle potrafi sama ten odruch zwalczyć bez ulewania, ale wyraźnie słychać że się tym dławi. Od kilku dni za to bardzo niepokoi mnie to cofanie się z żołądka, bo niemal po każdym podniesieniu do odbicia mała dławi sie i krztusi aż ma łezki w oczach, do tego często ulewa Przez to domaga się więcej jedzenia najada się za bardzo i znów ulewa, złości się i chce do piersi. Błędne koło. Nie da się jej uspokoić inaczej niż przez podanie piersi, bo smoczków nie toleruje. Noszenie na rękach nie pomaga. Już nie wiem co robić by tego odruchu uniknąć. często podnoszę ją do odbica i robię to bardzo delikatnie, ale nie zawsze pomaga. Córka jest baaardzo łapczywa. Karmię na leżąco. Może powinnam przyjąć inną pozycję? Próbowałam taką, że mała leży mi na brzuchu i łapie piers od góry. Rzeczywiście trudniej jej zasysać ale chyba nie potrafię opanować tej pozycji bo ostatnio podczas takiej znów zwymiotowała. Z googlania obawiam się że może mieć chorobę refluksową..Czy powinnam udac się do gastrologa? Pediatra tydzień temu gdy mówiłam o tych cofaniach się pokarmu, stwierdziła kolkę i zaleciła espumisan. Odkąd go stosujemy córka ma wzmożone problemy z cofaniem i ulewaniem. Możliwe że to przez espumisan??? Będę wdzięczna za rady. pozdrawiam

2015-01-20 18:50

Niestety ulewanie to dość częsty problem. Najwazniejsze, gdy maluch przybiera dobrze na wadze. Jedyne co pozostaje to odpowiednio pomóc dziecku przez odpowiednią pozycję przy karmieniu, dłuższe noszenie po karmieniu, układanie do snu na specjalnym klinie, karmienie częściej a w mniejszych ilościach oraz zagęszczanie mleka.

2015-01-12 21:28

A to nie karmisz cycusiem?

2015-01-12 10:35

Didisiu nasz Piotruś ma podobnie też potrafi nawet po 2h ulać..nawet po zagęszczonym mleczku.. ;/ ale przybiera dobrze na wadze i lekarz mówi, że wszystko jest ok.. jednak spróbujemy zmienić mm bo być może to właśnie przez niewłaściwie bidulek się męczy..

2015-01-05 18:52

Mały dużo ulewał na samym początku, aż wymiotował przez co byliśmy 3 dni szpitalu. Nie zdiagnozowano refluksu, jedynie stwierdzono, ze kest przekarmiony- nie wiem jakim cudem, skoro jak karmiono go w szpitalu to im też wymiotował... Po krótkim czasie się to ustabilizowało, ale nawraca co jakiś moment. Myślałam, ze to kwestia zlego doboru mm, po kolejnej zmianie na bebiko ulewanie niemalże ustało. a teraz zaś mamy problem.. potrafi ulac nawet 2h po jedzeniu, wodą-czyli mleko zostało przetrawione.. Ostatnio gdzieś przeczytałam, że problem ulewania może się pojawić w czasie skoków rozwojowych i u nas się to w sumie zbiega z takowymi..