Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1140 Wątki)

Zapach mleka

Data utworzenia : 2018-01-11 22:07 | Ostatni komentarz 2018-02-28 22:56

konto usunięte

7248 Odsłony
113 Komentarze

Mam taki dziwny problem z moim mlekiem .. Mianowicie od dwuch dni ma dziwny zapach... Nigdy wcześniej nie czułam żadnej woni , starszego karmiłam dwa lata teraz drugiego 10 miesięcy i nigdy nie było żadnego zapachu . Martwi mnie to czy wszystko jest ok bo nie chciałaby aby zaszkodziło dziecku.. Jutro idę do naszej rodzinnej Pani doktor zębacze co ona mi powie.. Dodam że nie zmieniałam żadnych suplementów biorę te co i jeszcze w ciąży brałam , dietę też mam tą samą i nic mi nie przychodzi do głowy.. Może ktoś też tak miał ???!! I wie z czego to może wynikać....

2018-01-23 22:38

Dokładnie tak jak już pisała Asia chodziło nam o takie młode i takie które nie chciały dziecka a mimo to jest a ona traktuje je jako przeszkodę..... Asiu z tymi lekarzami tak już jest , czasem coś palenie nawet bez konkretnych podstaw a ty człowieku żyj z taką myślą i się martw.... Dobrze że jednak to była pomyłka ;-) U nas w rodzinie była taka sytuacja że kuzynka poszła do ginekologa bo plamienie miała i bolał ją brzuch , lekarz ją zbadał i stwierdził że to nowotwór i dał pilne skierowanie do szpitala.... Ta biedna zapłakana spakowała się mąż zawiózł ją do szpitala załamany co to będzie bo dwoje dzieci w domu ... Lekarze w szpitalu pobrali krew do badań i zabrali ją na USG żeby zobaczyć jak wygląda ten goz w macicy i byli w szoku bo to był zarodek :-) Dziś ten zarodek ma 20lat i ma się świetnie hehehe Oczywiście oskarżyła tego tępaka ginekolog za narażenie na taki ogromny stres ....

2018-01-23 18:11

Aneta my też po ślubie mieliśmy. Mi chodziło o wpadkę typu że nastolatka nigdy nie myślała o dzieciach itd imprezowiczka i nagle stało się ciąża a ona dalej nie wyszalała się i dla niej dziecko to przeszkoda myśli że ono jest winne że jej życie tak się skomplikowalo itd i takie zwykłe mówią że to przeszkoda. Ktoś kto myśli o dzieciach że będzie miał w przyszłości ale wyjdzie wcześniej i ma dzircko to to dziecko jest dla takich rodziców szczęściem pomimo że wpadka i nie jest żadną przeszkodą po prostu pojawiło się wcześniej niż planowało się u nas też synek wpadka trochę bo z jednej strony chcieliśmy w przyszłości ja chciałam w sumie ale myślałam że to nie możliwe więc sobie pozwalallismy i się udało choć nawet nie sądziłam że się uda bo pewna pani ginekolog powiedziała że abym była w ciąży będę potrzebować pomocy medycyny bo naturalnie całkiem bez medykamentow się nie obejdzie jak widać pomyliła się zresztą nigdy więcej do niej nie poszłam po tej jednej wizycie później miałam uraz przez nią do ginekologów i dopiero jak mi okres znikł i się nie pojawił 2 razy poszłam do ginekologa i się okazało że ciąża to był dla mnie szok ale od tamtej pory chodzę już ale nigdy już do kobiety nie chodzę bo mam uraz i wolę do sprawdzonego ginekologa chodzić bo do nowego się boję przez uraz który przy pierwszej wizycie nabyłam przez panią dr.

2018-01-23 16:27

Moje dziecko nie było planowane. Jest wpadką bo mieliśmy dopiero po ślubie starać się o dzieci. Ale nie jest dla mnie żadną przeszkodą czy problemem. Świata po za córką nie widzę. Wszędzie córkę zabieram ze sobą nawet jak idę się myć a córka jeszcze nie śpi. Wolę mieć córkę na widoku i wiedzieć czy nic złego się nie dzieję. Fakt czasami człowiek chciałby odpocząć czy się wykrzyczeć. Ale córka wszystko rekompensuje swoim pięknym uśmiechem. Córka się zostaję pod opieką mojej mamy ale to już naprawdę rzadko. Jak już muszę iść i nie mogę córki ze sobą zabrać. Tak to wszędzie z nami jeździ. Nie wyobrażam sobie życia bez mojej córeczki.

2018-01-23 10:46

Otóż to można zawsze się pośmiać później z tego co jak to dzieci mówią wioche zrobić dziecku przy rodzinnych spotkaniach. Jak ktoś jest w domu to wychodzę a jak nie ma nikogo to wsadzam młodego do łóżeczka wrzucam zabawki idę zrobić sobie cappucino i staram się chwilę zrelaksować :D

2018-01-23 10:20

Dokładnie Asiu każdy ma lepszy lub gorszy dzień czy to małe dziecko czy dorosły.... Też czasem mam nerwy jak każdy .... Staram się wtedy wyjść na kilka minut ochłonąć i wtedy zawsze wpada mi do głowy jakiś pomysł na nową zabawę lub jak rozwikłać ten dany problem i zawsze działa.... oczywiście wychodzę jak mąż jest w domu jeśli nie to idę do łazienki hehehe przemyje zimną wodą twarz i wychodzę uśmiechnięta i staram się załagodzić sytuację hehehe... Moje dzieci też były planowane i nigdy nie przeszło mi przez głowę że są dla nas przeszkodą życiową.... Zawsze jedziemy wszędzie razem wiadomo jest szał ciał hihihi ale przynajmniej kiedyś będziemy mogli się z tego pośmiać i opowiadać......

2018-01-23 10:05

Wszystko się da o ile dziecko było w planie a nie przypadkiem niektóre chodzą na imprezy wiecznie jeszcze się nie wyszalały dziecko to przypadek a potem się słyszy. Ja jakoś od zawsze chciałam mieć dzieci więc dla mnie to żadna przeszkoda zawsze można przecież dziecko wziąć ze sobą czy po prostu dać pod opiekę babci czy coś a jak coś mnie irytuje to wychodzę na chwilę wykrzyczec się i wracam i tłumacze sobie ze przecież ja też jak byłam mała to marudzilam jak każde normalne dziecko :)

2018-01-23 09:57

Dlatego cieszę się że tu są same normalne mamy bo już zaczęłam się zastanawiać czy że mną jest wszystko ok ;-) Gdy tak się roztrząsam nad chłopakami :-) i karmię piersią itp.

2018-01-23 09:55

No właśnie więc nie ma co popadać w paranoję i traktować dzieci jak przeszkody życiowe .....Bo niestety kiedyś w kolejce w Rossmann jedną mamuśka do drugiej mówi tak: No kur.... Z tymi dziećmi to prze srene mam wiecznie coś chcą i gledza a te małe marudzą ale ja omijam je jak przeszkody bo bym oszalał i idę dziś na dyske ....Ciarki mi po plecach przeszły a krew we mnie się zagotowała.....No i to są kochane matki Polki....