Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1165 Wątki)

Wysiłek fizyczny a karmienie piersią

Data utworzenia : 2019-11-24 19:08 | Ostatni komentarz 2019-11-28 23:38

Konto usunięte

2146 Odsłony
30 Komentarze

Witam planuję powrót na siłownię i dość intensywne ćwiczenia, głównie nóg i pośladków. W internecie wyczytałam, że dość intensywne ćwiczenia i kwas mlekowy, który wytwarza po ich wykonaniu w postaci tzw. zakwasów może spowodować zmianę smaku mleka. Czy tak jest w rzeczywistości? Jeżeli tak, po jakim czasie po zakończeniu ćwiczeń mogę karmić piersią? Czy lepiej odciągnąć początkowy pokarm po ćwiczeniach? Bardzo proszę o odpowiedź :) 

2019-12-03 12:03

Karolinah pamiętaj też by jeść odpowiednio dużo tzn żeby bilans energetyczny się zgadzał no i generalnie są nawet organizowane ćwiczenia z dziećmi itd więc matki po porodzie po jakimś czasie mogą ćwiczyć tyle tylko że warto pamiętać by stopniowo i nie forsowac się do tego też warto jednak te pierwsze parę miesięcy odpocząć a po 6 miesiącach zacząć ćwiczenia tak mniej więcej po cc zalecane jest też wracać do ćwiczeń stopniowo i powoli po cc też inaczej bo warto też sprawdzić blizne iyd ale generalnie można ćwiczyć zwyjle ja też chcę zacząć biegać co prawda nie jestem jakaś super biegaczka ale takim wolnym biegiem dla odprężenia ćwiczeń i uwolnienia się od natłoku myśli chce ale to już wiosna. 

2019-11-28 23:38

Karolina jeszcze nadrobisz to ;)

Konto usunięte

2019-11-28 21:51

Aneczka bardzo :) 

 

A ja ćwiczę bo to lubię i żeby rozbudować mięśnie. Bo trochę zbiedniały przez ciążę :) 

2019-11-28 21:48

Patrycja. Niedopytalska ja przede wszystkim będę ćwiczyć żeby schudnąć. Jako tako ćwiczyć aż tak nie lubię. Oprócz biegania..Bieganie mnie relaksuje, ulubiona muzyka w tle i można robić kilometry :) Pewnie będzie tak, że koło marca zacznę :)

2019-11-28 21:21

Dziewczyny ale wam zazdroszczę ja ćwiczę bo chce schudnąć ale nie żeby to było moja pasją. 

2019-11-28 13:47

Karolina czuć z Twoich wypowiedzi że bardzo Ci tego brakuje

Konto usunięte

2019-11-28 12:12

Magicznypazur właśnie :) czasami tak sobie dalysmy z siostrą czadu, że nie aż nogi się trzesly ale wracałyśmy szczęśliwe do domu :) mimo, że rano nie mogłam chodzić :) 

2019-11-27 21:51

karolinach oj to tak jak ja. Te endorfiny i satysfakcja po skończonym treningu nie do opisania. Nawet jak się ma mocnego lenia i jak się zrobi trening to cieszy to podwójnie :)