Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Sztuka przystawiania do piersi

Data utworzenia : 2014-06-02 20:29 | Ostatni komentarz 2017-11-14 01:49

Redakcja LOVI

17341 Odsłony
66 Komentarze

Karmienie piersią powinno być przyjemne dla mamy, a dziecku dawać optymalną ilość pokarmu. Jeśli mama cierpi, a dziecko nie najada się, trzeba sprawdzić, czy maluch jest dobrze przystawiany do piersi.

2014-08-16 17:22

Ja miałam od początku problem bo mam za krótkie brodawki sutkowe i mała nie mogła uchwycić piersi..walczyłam twardo :) brodawki były popękane,poranione.. jak posmarowałam je maścią żeby się trochę zagoiły,to było jeszcze gorzej,bo małej brodawka się ślizgała i nie mogła już w ogóle zassać.. tak więc walczyłam bez smarowania.. dniami i nocami.. na okrągło małą przystawiałam,jak tylko sie budziła.. dzisiaj córeczka ma dwa tygodnie i nie ma problemu :) pierś chwyta od razu.. a pokarmu mam tyle,że mogła bym wykarmić bliźniaki :) jestem z siebie dumna,bo cierpliwość popłaca.. a w szpitalu jedna z położnych powiedziała,że mam za mało pokarmu i mam małą dokarmiać,bo ona jest głodna.. jednak nie ma co się poddawać :) jak komuś zależy na karmieniu piersią,to trzeba iść do przodu :)

2014-08-08 12:52

Ja dawalam bobotic i inne tez probowalam, poprawa byla lekka... ale trzeba podawac kilka dni zeby zauwazyc jakakolwiek roznice.

2014-08-08 11:59

Zalizakowana, a próbowałaś jakiś kropelek na kolki? Spróbuj podać dziecku przed piciem kropelki Bobotic. One rozbiją te pęcherzyki powietrza i dzidzia powinna jeść spokojnie.

2014-08-07 22:57

Zalizakowana u nas tez tak bylo, ze jak corcia zaczela jesc to zaczynam ja bolec brzuszek i sie prezyla. Wiaze to tez z tym ze zwykle w trakcie jedzenia lub tuz po szla kupa. Po jakims czasie jej to przeszlo.

2014-08-07 17:06

Zalizakowana, a moze problem z gazami tkwi w Twojej diecie? A jeżeli nie, to byc moze taki jej urok, ze kiedy jest przystawiana do piersi zbiera ja na gazy. Napewno pozycja i sposób ssania nie ma tutaj wpływu, tak wiec jak napisałam na poczatku przeanalizuj swoja dietę..

2014-08-07 16:23

U nas na poczatku najwygodniej i mnie i dziecku bylo karmic na lezaco i do tej pory moja corcia lubi tak jesc, wiec jak mam mozliwosc to klade sie z nia na karmienie w spokojnym miejscu.

2014-08-07 14:32

Ja od początku nie miałam problemów z karmieniem piersią, chociaż jak się okazało moje dziecko nieprawidłowo ssało. Położna nauczyła mnie tego jak i również niektóre poradniki. Teraz jednak ciągle mam wrażenie, że mam za mało pokarmu a moje dziecko (mimo, że przybiera 1,5kg miesięcznie) się nie najada... Gdy odciągam laktatorem w butelce jest maksymalnie 60ml z jednej piersi, podczas gdy moja mała na jedno posiedzenie potrafi zjeść 200ml. Słyszałam, że w trzecim miesiącu pojawia się tak zwany kryzys laktacyjny i walczę z tym przystawiając częściej małą oraz częściej machając laktatorem :P Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale martwię się tym bardzo. Mamy jeszcze jeden problem, moja córa często ma gazy i jak ją kładę na boczku żeby ją nakarmić to się wierci i płacze, bo ją boli brzuch, przez co nie chce złapać piersi mimo, że widzę, iż jest głodna. Próbowałam już masowania brzucha i plecków, kładzenia na brzuszku, ale mimo to mamy problem z tym - tylko przy karmieniu. Może ktoś tak miał i doradzi co powinnam zrobić? Dodam, że problemem nie jest chyba przystawienie odpowiednie do piersi, bo odkąd czytałam poradniki i różne metody przystawiania do piersi to idzie mi coraz lepiej :)

2014-07-31 21:28

To jest ogromna sztuka. Nawed dla mamy która pokonała trudne początki. Na przykład ja karmie juz 16 miesiecy bez wiekszych problemów. Nagle dzisiaj rano okazuje sie ze mam bardzo mało pokarmu. Laktatorem udało mi sie ściągnąć 5ml. Ale moj syn takimi ilosciami sie nie najada. On wypił by 200ml. Podjęłam natychmiastową walkę o laktacje, zobaczymy co z tego wyniknie. A jeszcze niedawno myslalam ze nie bedzie wiekszych problemów z karmieniem.