Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Sztuka przystawiania do piersi

Data utworzenia : 2014-06-02 20:29 | Ostatni komentarz 2017-11-14 01:49

Redakcja LOVI

17349 Odsłony
66 Komentarze

Karmienie piersią powinno być przyjemne dla mamy, a dziecku dawać optymalną ilość pokarmu. Jeśli mama cierpi, a dziecko nie najada się, trzeba sprawdzić, czy maluch jest dobrze przystawiany do piersi.

2014-11-24 21:59

Greendream taka pozycja jest dobra dla dzieci. Z tego co wiem to dzieci mamuśki nie mają problemów z chwytaniem piersi, więc z tą pozycją raczej nie powinno być problemów. A co do nauki karmienia to to zależy od dziecka. Jedno kami się łatwo, a drugie trudno.

2014-11-24 01:01

Przepraszam ,ale mam wrażenie ,że niektóre Panie doradzają tak jakby same karmiły bliźniaków... Z bliźniakami jest baardzo trudno...wolę nie doradzać w tej kwestii bo tutaj mogę źle doradzić. Mogę ewentualnie sobie pogdybać... Ja musiałam długo się uczyć karmienia i to nie jest takie hop siup...niektóre dzieci załapia od razu same a niektóre trzeba nauczyć np. mój synek tak miał. Nagimnastykowałam się i karmię tylko jedną pozycją...krzyżowo. Myślę ,że dla tych ,którzy maja problem z przystawieniem będzie to najbardziej optymalna opcja. dziecko kłądzie się na przedramieniu...główka oparta jest na nadgarstku a drugą ręką spłaszczamy pierś tak jak byśmy chcieli ugryźć kanapkę i wkładami malcowi do buźki.

2014-11-24 00:00

Karmię czasem jednocześnie bo wyjścia nie mam- jedno by się zakrzyczało zanim drugie by najadło. Do pozycjy spod pachy nie bylam nigdy przekonana, starszego nigdy tak nie karmiłam. Teraz jedno mam na kolanach a drugie spod pachy jakoś mi łatwiej operować i kontrolować sytuację.

2014-11-22 21:55

Mauśka a próbowałaś karmić dwójkę na raz? Fajna jest pozycja spod pachy, bo wtedy właśnie możesz karmić dzieciaki jednocześnie :)

2014-11-22 19:55

Najgorzej z przystawieniem jak maluch jest nerwowy. U nas niestety często się to zdarza, bo przy dwójce nie nadążam z karmieniem, tym bardziej, że oboje lubią wisieć na piersi więc często jedno z nich musi czekać.

2014-11-09 20:38

Wiem Didisia sama jak miałam problem z laktacją to nie potrafiłam się wyluzować.

2014-11-09 20:36

Pewnie tak Beatko, ale sama wiesz jak to ciężko pogodzić się z takim czymś, niby nic, ale mamy świadomość jak wązne jest dla naszych pociech nasze mleczko.. i to jednak w psychice dominuje..

2014-11-09 19:47

Didisia gdy pogodzisz się z tą myślą mleczka Ci przybędzie, za bardzo się spinasz i denerwujesz, potem pokarm nie chce lecieć.