Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1165 Wątki)

smoczek z piersi

Data utworzenia : 2013-08-16 21:39 | Ostatni komentarz 2016-09-03 21:24

karla

41136 Odsłony
62 Komentarze

Witam serdecznie! Proszę o pomoc! Mam dwu-miesięcznego synka. Waga urodzeniowa 2600 w chwili obecnej 5500. Karmię wyłącznie piersią. Mój problem polega na tym, że mały przez cały dzień "wisi na cycu". Nie je nawet co 2 godziny tylko cały czas ( łyknie kilka razy i śpi,jak chce go odłożyć płacz), najdłuższa przerwa bez cyca to chyba 40 min. Na spacer wózkiem nie mogę wyjść, bo płacz, w domu nic nie mogę zrobić, bo płacz. Kupiłam już 7 smoczków (również LOVI) i żaden nie podejdzie! Jedynie w nocy ma dłuższą przerwę 3-4 godz, a potem co 2 godz do 6 rano. Jestem już tą sytuacją zmęczona. Próbowałam za radą dać butelkę, nawet wypił MM i co z tego jak dalej był płacz za cycem ( a głos ma nieziemsko mocny). Chcę karmić piersią, ale nie mam momentami już siły. Jak nauczyć dziecko smoczka, albo intensywnego ssania, gdzie się naje i będzie zadowolony, a nie ciągle płacz i pierś ( bo niestety jest że pierś zrobiła się uspokajaczem). Proszę o poradę.

2013-08-18 12:21

Jedna z koleżanek powiedziała mi, że jak dziecko boli brzuszek to chce cały czas ssać i za to tak piersi potrzebuje! i pocieszała, że po trzecim miesiącu się wszystko unormuje! nie ukrywam odliczam czas..... najbardziej mi szkoda, że nie mogę wyjść z małym na spacer.. i jak inne mamy chodzić z wózkiem. Małego wózek pali, jak go kładę to płacz, wiec wyciągam leżak i na piersi drzemie w cieniu.... Wiem, że źle robię ale jak mam tego oduczyć, a tylko to sprawia, że nie płacze!

2013-08-17 22:50

Karla... Czuje jakbym o sobie czytala... Identycznie jest u mnie, ja jak zaczyna sie trzepać to biore malego do odbicia i dalej mu daje a jak znowu sie trzepie to biore pslonki na piersi i przez nie jeszcze troche ciagnie... Zauwazylam, ze z piersi za szybko mu leci, a jednak przez oslnki to zwykle tym samym tempem i mu jest dobrze... Jak później zaczyna plakac lub usypia to nie zmuszam go do jedzenia, ale tez marze o tym zeby wziac spokojnie prysznic czy wypić kawę... Jedynie wieczorem troche odpoczynku, mój synek tez ma ponad 2 mce... Tez mi sie wydaje, ze nie dojada, ale czuje, ze pokarm mam i mnie to denerwuje, bo skoro mam pokarm to czemu on placze i czesto nie chce ssac? Przez to zaczynam miec kryzys i chętnie poczytam wiecej rad... Nie ukrywam, ze są momenty, ze sklaniam sie ku butli, a pozniej dopadają mnie wyrzuty sumienia i mu w koncu nie daje... Najgorzej jest rano, jak jestem zmeczona nocka... Czy ktoś moze mi powiedzieć kiedy to sie unormuje?

2013-08-17 14:03

Dzięki dziewczyny za wsparcie!!! dobrze wiedzieć, że nie jestem sama! chciałbym, żeby pierś służyła tyko to jedzenia, a nie spania na niej! przez to mam wrażenie jest podjedzony a nie najedzony! zamiast ssać 15 min to ssie 3! spróbuje ten sposób z pieluszką!próbowałam go przetrzymać, ale tak się drze jakbym go ze skóry obdzierała-nie mam sumienia go tak katować! a z drugiej strony nawet spokojnie prysznica wsiąść nie mogę! jak macie jeszcze jakieś pomysły to piszcie! pozdrawiam

2013-08-17 12:15

Moja mała początkowo miała podobnie, tyle tylko ze szybciej udało mi się ją od tego odzwyczaić a to za sprawą smoczka;) którego też nie tak do końca od razu zaakceptowała. Tak jak piszą dziewczyny taki maluszek najbezpieczniej i najlepiej czuje się przy mamie, pomysł z pieluszka jest bardzo dobry jednak należy uważać aby mała nie przykryła się nią przez przypadek, ja zastosowałam inną metodę z bluzką;) zaciągnęłam ją na poduszkę;) dzięki czemu mała mnie czuła cały czas a i nie miała możliwosci nakrycia się nią podczas snu. Mała była na cycylu tylko podczas jedzenia przez około do 15 minut potem ją odsadzałam od piersi wówczas najintensywniej jadła. Aby odwrócić jej uwagę od cyca juz od wczesnych miesięcy uwielbiała oglądać kolorowe książeczki czy misie dużo do niej mówiłam tu jest nos tam oczka przyglądała sie ze zrozumieniem czasami śmiała;) Nie ma nic od razu wszystko co pisze nie zadziałało z dnia na dzień, z dzieckiem należy robić wszystko drobnymi kroczkami wiec cierpliwości życzę a na pewno wszystko się uda;)

2013-08-17 11:47

Karla nie martw się, to minie! Niektóre dzieci tak po prostu mają :) Ja przez pierwsze miesiące po urodzeniu ( 2, 3) prawie cały czas leżałam z podłączonym malutkim. Miałam chwilę tylko jeśli twardo usnął i udało mi się wymknąć. Próbowaliśmy butelkę ale nie dało rady, smoczka wypluwał ( tez próbowaliśmy różne smoczki ). Jak troszkę podrósł i zaczął się interesować światem, zabawkami to odpuścił. Teraz najwyraźniej bardzo potrzebuje bliskości mamy i musi z tego wyrosnąć

2013-08-17 11:35

Nie jestem ekspertem, ale powiem Ci jak to było u Nas. Amelka też caly czas wisiała mi na piersi z tym że u nas był problem z przybieraniem, a u Ciebie z tego co piszesz synek ładnie rosnie wiec raczej coś z piersi wyciąga wiec wydaje mi się, ze potrzebuje poprostu Twojej bliskości i przy piersi czuje się bezpiecznie. Co możesz poradzić to musisz starać się jakoś to przetrwać, ale dasz rade i pozniej sie napewno wszystko unormuje. W naszym przypadku pomagała pieluszka która przeszła moim zapachem pozostawiona w pobliżu dziecka, ale nie tak żeby się dziecko nią owinelo. Możesz też sprubowac innej pozycji karmienia np na leżą o. Niestety tak to juz jest ze niektóre dzieci często domagają się piersi, a inne potrafią przespać dwie godziny. Z tym smoczkiem dzieje się tak dlatego, ze dziecko karmione piersią nie bardzo chce ssać smoczek z którego nic nie leci, możesz próbować np zamoczyć smoczek w swoim mleku. Mam nadzieje ze jakoś przez to przebrnięcie u nas Amelka z tego wyrosła, ale w nocy też się budzi dwa, trzy raz bo chce troszkę pociągnąć cycka. Takie są uroki karmienia piersią, ale moim zdaniem warto. Trzymam kciuki za Was, bo wiem, ze to moze być męczące.