Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

smoczek z piersi

Data utworzenia : 2013-08-16 21:39 | Ostatni komentarz 2016-09-03 21:24

karla

41314 Odsłony
62 Komentarze

Witam serdecznie! Proszę o pomoc! Mam dwu-miesięcznego synka. Waga urodzeniowa 2600 w chwili obecnej 5500. Karmię wyłącznie piersią. Mój problem polega na tym, że mały przez cały dzień "wisi na cycu". Nie je nawet co 2 godziny tylko cały czas ( łyknie kilka razy i śpi,jak chce go odłożyć płacz), najdłuższa przerwa bez cyca to chyba 40 min. Na spacer wózkiem nie mogę wyjść, bo płacz, w domu nic nie mogę zrobić, bo płacz. Kupiłam już 7 smoczków (również LOVI) i żaden nie podejdzie! Jedynie w nocy ma dłuższą przerwę 3-4 godz, a potem co 2 godz do 6 rano. Jestem już tą sytuacją zmęczona. Próbowałam za radą dać butelkę, nawet wypił MM i co z tego jak dalej był płacz za cycem ( a głos ma nieziemsko mocny). Chcę karmić piersią, ale nie mam momentami już siły. Jak nauczyć dziecko smoczka, albo intensywnego ssania, gdzie się naje i będzie zadowolony, a nie ciągle płacz i pierś ( bo niestety jest że pierś zrobiła się uspokajaczem). Proszę o poradę.

2015-11-24 13:52

Bałam się podać wcześniej smoczek ,żeby nie straciło dziecko prawidłowego odruchu ssania. Przy problemach z karmieniem wolałam się męczyć te dwa tygodnie. roxi133 zgadzam się ,że dziecko potrzebuje bliskości , poczucia bezpieczeństwa. Tylko moje poranione brodawki się buntowały. Przytulałam córkę i poświęcałam jej dużo uwagi , więc smoczek nie był to narzędziem do zapewniania sobie tylko spokoju. Od kiedy ssała smoczek też mąż mógł więcej się zająć dzieckiem.

2015-11-24 12:45

Takie początki to wiadomo się maleństwu nie odmawia leżenia przy piersi jak sprawia nam to przyjemnością i mamy czas to takie początkowy wyjątek żeby dać dzecku jak najwięcej siebie :) Ale kilkumiesieczne dziecko nauczone cuca zamiast smoczka np w nocy to już może być męczące mimo teorii że macierzyństwo wymaga poświęcenia. Lenka będziesz widzieć po synku czy będzie tego potrzebował może się okazać że nie będzie go nawet chciał.

2015-11-24 12:31

Moj Mikolaj teraz jak nie cyc to paluszki wklada na razie smoczka mu nie daje ale w domu to bedzie nie uniknione.

2015-11-23 21:51

ale nie każde dziecko smoczek chce i choćby nie wiadomo co to nie bedzie chciało tego smoczka :) Macierzyństwo to poświęcenie i jeżeli dziecko chce się tulic do piersi to nie powinno się mu tego zabraniać szczególnie takiemu maleństwu które dopiero przyszło na świat i wszystko tu jest dla niego nowe i musi się zaadaptować a najbezpieczniej w tym ogromnym świecie czuje się przy ciepłym ciele matki słuchając jej serducha :)

2015-11-23 21:13

jakby mój synek trzymał cały czas pierś w buzi to zrobiłabym pewnie tak jak Jajeczko89. Podałabym smoczek. Jeśli zauwazymy taką sytuację to trzeba zareagować, jak dziecko będzie się domagalo chociażby po to żeby pociumkać, to smoczek naprawdę nie jest złym rozwiązaniem

2015-11-23 15:25

U nas też był taki czas tylko trzymania sutka w buzi, im szybszą nasza reakcja na coś takiego tym lepiej. Końca by nie było tego "karmirnia" Wogole starałam się pilnować żeby młoda się najadala a nie zasypiala przy piersi. Automatyczne kończyłam karmienie po odczuciu że piersi są puste żeby nie leżała nie ciumkała bo by się przyzwyczaiła że pierś to smoczek. Może i jest czas że noworodki mają większą potrzebę ssania bo to je uspokaja ale jak nie zareagujemy w odpowiedniej chwili czy to smoczkiem czy innym sposobem to będziemy się męczyć z dzieckiem na piersi cały czas :/

2015-11-23 14:29

Kobieta, która leżała ze mną na sali po porodzie miała problem z traktowaniem piersi jako smoczek. Tylko, że jej synek miał tak, że pociumkał trochę tę pierś i poźniej nie jadł, a trzymał sutka w buzi i tym samym był dokarmiany mm

2015-11-23 14:23

Przez pierwsze dwa tygodnie życia małej miałam taki problem, że nie chciała odejść od piersi. Zjada a potem spala z sutkiem w buzi. Nie chciała żebym się od niej oddalala. Było to bardzo męczące , córka odpowiednio przybierala na wadze. Po dwóch tygodniach byłam tym bardzo zmęczona i podałam dziecku smoczek. I problem się skończył. Nadal ładnie przybierala na wadze , ale po jedzeniu mogłam jej dac smoczek i był spokój. Czasami tylko w nocy nic innego niż pierś jej nie uspakajaly, ale to już nie było takie męczące.