Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Przenikanie tego co się zjadło do mleka

Data utworzenia : 2018-06-13 08:44 | Ostatni komentarz 2018-06-27 10:18

Konto usunięte

10760 Odsłony
41 Komentarze

Witam, Nie za bardzo wiedziałam jak nazwać to lepiej o co chcę zapytać, więc jest jak jest ;) Otoż czy któraś z Was drogie mamy wie, czy to co się zjadło (jak w przypadku alkoholu) przenika do pokarmu i po pewnym czasie "wychodzi"? Jeśli tak to jaki jest orientacyjny czas? Gdzieś czytałam że w mleku matki, to co zjadła pojawi się po około 3-4 h (kiedy zostanie strawione) a jak jest z w drugą stronę?

2018-06-17 08:44

Ewa właśnie stosunek omega-3 do omega-6 ma ogromne znaczenie, bo nadmiar omega-6 niweluje omega-3. A my jemy najczęściej omega-6 czyli tłuszcze pochodzenia roślinnego, a za mało omega-3 rybiego. Najlepiej więc schabowy z panierką raz w tygodniu, a dwa razy rybka na parze :-)

2018-06-17 07:11

agniejeska, też wstrzymałabym się. Moja tak źle zareagowała na jajko "kupne" a nie swojskie i potem przy rozszerzaniu diety tak szybko jajka nie dawałam, bo się bałam. Spróbowałam dopiero, gdy miałam takie sprawdzone od dziadka.

2018-06-16 12:43

Nie chodzi o ilość tłuszczów, ale o ich rodzaj. Stosunek dobrych tłuszczów do tych złych. Na to mamy wpływ dietą. Jak zjemy dobre tluszcze, czyli omega-3 i omega-6 to ich stężenie w mleku może się utrzymywać nawet kilka dni. Także nie warto wystrzegać się tłuszczów, trzeba tylko wybierać te zdrowe.

2018-06-16 11:45

ja też jadłam tłuste i nic nie było a ilość spozywanego tłuszczu nie ma wpływu na smak mleka tłuszczu w mleku będzie tyle samo ile ma być nie ważne czy mama je więcej tłustego czy nie bo mleko z krwi powstaje nie z treści żołądka. No i ja uważam że tak 3 dni warto obserwować właściwie to cały czas obserwujemy ale reakcja może być opóźniona np po 3 dniach się pojawić dopiero.

2018-06-16 10:47

Katarzyna, a ja jem i frytki i schabowego z panierką :-) co do przejadania się dziecka, to fakt. Jak zrobię dłuższą przerwę to córka już wcale nie ulewa, a jak dam jej np co godzinę to ulewanie się pojawia.

2018-06-16 09:35

Mnie w trakcie ciąży wpajano, że można jeść wszystko tylko z umiarem. Należy testować różne potrawy owoce smaki poza "tłustym" ponieważ skład mleka matki zmieniają jedynie tłuszcze. Maluch na początku swojego życia nie umie ich jeszcze trawić i stąd duże prawdopodobieństwo kolek. Mój synek ma 3 miesiące i faktycznie od jego przyjścia na świat jem wszystko poza rzeczami typu frytki, ze schabowego oddaję panierkę mężowi ale mięsko jem;) itd. Jeśli chodzi o produkty alergenne typu czekolada, truskawki, kiwi (pomimo wpajania, że oczywiście można) ja przetestowałam na mniejszej ilości. Synowi nic nie było ale i tak np kiwi jem jedno dziennie a nie cały koszyczek;). Jeśli chodzi o czas moich obserwacji po spożyciu danego pokarmu to była to doba. Jeśli w tym czasie po karmieniach nie dostał wysypki ani kolki uznawałam że jest ok. Tak na marginesie nasze maleństwo miało kolki dosyć szybko ale... od przejadania się;). Po wprowadzeniu 2 godzinnych przerw między posiłkami problem minął:)

2018-06-15 22:26

zgodze się z dziewczynami jeśli mama reaguje na banana którego Ty zjadłas to nie podawaj banana bo reakcja będzie silniejsza poczekaj i podaj malutka ilość po czasie

2018-06-15 19:16

Agniejeska nie dawaj Julii bananów. Poczekaj z nimi. Tak jak napisała Ewa spróbuj za jakiś czas podać banana ale na prawdę nie dużo i obserwuj. Skoro Julka odczuwa banany nawet jak Ty je zjesz to jak sama zje będzie jeszcze gorzej. Poczekaj i wtedy próbuj.