Problem z laktacją - pomocy

Ja to jestem ciekawa tych podwójnych laktatorow. Ciekawe uczucie musi być jak ciągnie na dwie strony :D się jest to na pewno dużo szybsze niż pojedynczy. 

Dla mnie laktator na tak, ale wyłącznie taki hands free i podwójny. Nigdy więcej pojedynczego a tym bardziej ręcznego.

U mnie bardzo się sprawdził gdyby nie on to nie wiem co bym zrobiła bardzo mi pomógł przy karmieniu, karmiąc synka piersią czułam straszny ból, synek się nie najadał a wiem polecam 

Ja jestem jeszcze przed rozpoczęciem przygody z maluszkiem i karmieniem, ale póki co do szpitalnej wyprawki spakowałam laktator ręczny - podobno wspiera i pobudza laktację, a jak to będzie - zobaczymy. Ale domyślam się, że jeśli uda się karmić piersią, to będę korzystać, żeby móc wyjść, a małego zostawić pod opieką taty:) wtedy pomyślimy nad elektrycznym, żeby było szybciej.

U mnie laktator dobrze się sprawdza, korzystam z niego regularnie, by trzymać w ryzach laktację, a także by odciągać i mrozić pokarm na sytuacje awaryjne, gdy muszę wyjść np. do lekarza, a synek musi zostać z tatą. Oczywiście mam laktator elektryczny, nie ręczny. Ważne jest to, żeby dopasować muszlę pod siebie, podobnie tryb pracy.

Jak urodzilam pierwsze dziecko to miałam ręczny, bo strwierdzilam ze inny mi nie potrzeba. Bardzo byl mi pomocny, ale nigdy więcej ręcznego. Teraz przy drugim na pewno zdecyduje się na elektryczny. Dla mnie laktator niezbędny. Chętnie poczytam jakie polecaja dziewczyny