Problem z laktacją - pomocy

U mnie laktator elektryczny uratował laktację, więc się bardzo sprawdził :) 

Pomiędzy karmienia mi pobudzalam laktację, dodatkowo stymulując piersi laktatorem, i dzięki temu karmię już ponad rok, a na początku nic się na to nie zapowiadało, bo musiałam kilka razy dziennie dokarmiać :)

Mamuśka manualny też kupiłam jako pierwszy :) Wiadomo bo tańszy ,a laktator jak laktator ....No i również się pomyliłam :) 

Patrycja moj poleciał po Laktator jak wyszliśmy z małym ze szpitala , bo wcześniej uważałam , ze nie potrzebuje. Chciał mi kupić elektryczny , a ja mówię niee, po co mi taki, taki manualny mi wystarczy, Haha chyba nigdy niczego tak nie żałowałam jak tego , ze chciałam manualny.

U mnie sprawdził się również tylko elektryczny. Bo ręczny to była dla mnie męczarnia. Przed pracą nieraz musiałam ściągnąć naprawdę sporo mleka i gdyby nie laktator elektryczny to chyba szybko bym zrezygnowała :)

Ja miałam właśnie laktator LOVI prolactis dwufazowy taki biało-niebieski:) To było 5 lat temu :) Okazał się niezawodny:) 

Miałam ręczny, nigdy więcej. Ile ja się napompowalam tego mleka.  Teraz na pewno postawie na elektryczny, bo uważam, ze to niezbędna rzecz ;) i tez jestem ciekawa tego podwójnego ;)

Też miałam znam ten ból naprawdę byłam umęczona tym odciąganiem i pompowaniem pokarmu a przyssysal się tak że mega bolały mnie piersi. Elektryczny to naprawdę nie ma porównania wygoda jest i duże ułatwienie dla karmiącej 

Ja mam ręczny , trochę pomagał ale przy zastojach nie dawał rady ;(  

jak  kiedyś w przyszłości będę mieć kolejnego dzidziusia to napewno zaopatrze  się w elektryczny , moim zdaniem lepszy do rozkręcenia laktacji . Ręcznym to trzeba się jednak trochę napracować żeby ściągnąć jakaś ilość mleka i ręka odpada xD 

Tak, ja 4 miesiące odciagalam pokarm co 2-3h, więc bez laktatora ani rusz ;) koniecznie elektryczny!