Pobudzenie laktacji sposoby. Proszę o porady

JustaMama myślałam że tylko ja tak mam a tu proszę nie jestem sama.

Dls mnie to wręcz obrzydliwe i kompletnie sibie tego nie wyobrażam bo moje piersi podczas laktacji są nietykalne dla nikogo poza dzieckiem 

Mietowapoziomka ja sobie nie wyobrażam żeby mój mąż miał ssać pierś. Trochę to dla mnie dziwne. Zresztą wątpię żeby sam chciał, nawet nie przyszło by mi do głowy żeby takie coś proponować. Najlepiej niech na laktację pracuje mama i dziecko :) 

Karmi, herbatki na pobudzenie laktacji - w rossmann jest fajna herbatka z różową nakrętką. U mnie właśnie ona się sprawdziła. Wiem, że to co teraz napiszę może okazać się dla wielu z was kontrowersyjne ale bardzo fajnie na pobudzanie laktacji działają... MĘŻOWIE ! Wiem, wiem... zadacie pytanie - jak to? A no tak, że oni mogą bardzo dobrze przyssać się do piersi, lepiej niż dziecko... To daje bardzo duże bodźce dla naszego mózgu i wysyła jednoznaczny sygnał - produkcja! No ale żeby do tego doszło wasz mąż musi wyrazić chęć do tej formy pomocy... A wielu niestety ona odrzuca. 

Ponadto bardzo dobrą robotę robią laktatory elektryczne i stosowanie metody 3-5-7. Odciągnie mleka w nocy bądź karmienie, szczególnie o godzinie 3 nad ranem, kiedy to w naszym organizmie następuje wyrzut oksytocyny, która to odpowiada za produkcję mleka. Regularne karmienia co 3 godziny, zdrowe odżywianie i picie co najmniej 2 litrów wody dziennie. To małe rzeczy, które naprawdę mogą poprawić ilość mleka w naszym organizmie. Przede wszystkim trzeba karmić na żądanie nie rezygnując z każdego karmienia. Można też pobudzać się właśnie laktatorem, przed sesją odciągania warto wziąć ciepły prysznic żeby pobudzić gruczoły do pracy. 

Ja nad ranem karmie na leżąco z lenistwa żeby dospać ale jest masakra bo córka mnie szarpie puszcza łapie i budzę się to aż mnie sutki pala . Poza tym boje się ze ja przydusze bo często pierś nosek jej zatyka 

Myślę że większość z nas jednak karmi klasycznie. 

U mnie w ciągu dnia super się sprawdzał rogal do karmienia ,w nocy karmiłam na leżąco wieć też często udało się zmrużyć oko.

Mój mąż ostatnio mi zakupił taką poduszkę w kształcie cyfry 7, wydaje się wygodna, dobrze się śpi na niej z brzuchem. Ciekawa jestem jak się sprawdzi w trakcie karmienia.