Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1177 Wątki)

Płacz i nerwowe ssanie.

Data utworzenia : 2013-05-24 16:14 | Ostatni komentarz 2022-10-25 10:22

malaiwa

9413 Odsłony
238 Komentarze

Witam. Mam 4-o miesięcznego synka. Zaraz po urodzeniu miałam problem z karmieniem piersią (poród cc) i przez pierwszy miesiąc raz, dwa razy dziennie był dokarmiany z butelki, jednak udało się przejść wyłącznie na pierś. Tak było gdzieś do trzeciego miesiąca, ponieważ okazało się, że synek przestał przybierać na wadze. Pediatra wykluczył jakąkolwiek reakcję alergiczną. Dodatkowo synek miał robione badania krwi i moczu i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Niestety najprawdopodobniej synek się nie najada. Karmię go zazwyczaj w pozycji klasycznej, possie 2 minutki i zaczyna bardzo płakać, odwraca główkę i robi się nerwowy. Przystawiam go do drugiej piersi i sytuacja się powtarza. Piersi czasami są opróżnione, czasami jeszcze nie całkowicie. Próbowałam odciągać pokarm laktatorem. Zakupiłam dwa firmy medela - elektryczny i ręczny i bardzo się zaniepokoiłam w chwili kiedy się okazało że nie jestem w stanie nic odciągnąć. Jednak ostatnio sprawdziłam i w sytuacji w której lakatatorem nie udało się nic uzyskać, ręcznie mleko tryskało. Synek jest w dalszym ciągu dokarmiany, bo jednak najważniejsze jest, żeby zdrowo rósł. Jednak wolałabym jeszcze karmić wyłącznie piersią. Proszę mi powiedzieć czy może być to spowodowane utrudnionym wypływem mleka z piersi?? Czy jest to może wpływ smoczka i butelki? Czy jest możliwość temu zaradzić?? Pozdrawiam

2021-07-20 18:29

Ja tak mam z myciem okien nie lubię tego robić wiadomo,ale wiem,że mąż to zrobi niedokładnie i będę szła po nim poprawiać,więc wolę sama to ogarnąć.

2021-07-20 15:10

No dlatego lepiej zrobić samemu lub jak robi to staranie żeby nikt nie musiał poprawiać :D chociaż mój też musi po mnie dokręcać słoiki 

2021-07-18 17:37

O niestety niektóre pracę zlecone mężowi itak są do poprawki więc szkoda żeby się męczył 

2021-07-18 12:53

No to facet powinien się przyłożyć po co jedna robotę muszą robić dwie osoby w tym czasie ztobila bym coś zupełnie innego 

2021-07-16 12:28

Ja też z facetem. A to że wolę zrobić niektóre rzeczy sama, bo i tak będę musiała po nim poprawić to dla mnie beż sensu ;)) 

2021-07-16 11:28

Ja z królem nie żyje hehe :D tylko z facetem 

2021-07-16 09:13

Ja to z moją dwójką jestem w stanie zrobić dużo,ale nie ma siedzenia jak mały soi w łóżku. Bo cwaniak woli na matce ,a w łóżku szybko się budzi takzw zawsze wszystko robię ekspresowo. Wykąpać się nigdy nie mogę w spokoju bo mokra muszę wylatywać z wanny i lecieć bo nie poszli tyle bym mogła wziąć szybki prysznic. Także jak mąż ma na południe jets hardcorowo . Jak ma pozostaje zmiany jets lzej i nawet w spokoju się wykąpie bo on go nosi

2021-07-16 08:26

Ja tam z dwójką dzieci wszystko robię. Oprócz gotowania bo to mąż. Boni sprzątać też pomaga mąż