Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Odczucia podczas karmienia piersią

Data utworzenia : 2020-02-10 13:41 | Ostatni komentarz 2020-10-31 20:57

Karolinapołożna

9303 Odsłony
457 Komentarze

Witam wszystkie Mamy :) 

Jako położna bardzo chciałabym poznać Wasze odczucia podczas karmienia piersią. Bardzo istotne jest dla mnie w jakim przedziale wiekowym się pojawiło np. Podczas połogu, czy podczas pierwszych 3, czy 6 miesięcy :) czy po rozszerzaniu diety 

Proszę o wypowiedzi z czym u Was wiązało się karmienie piersią. Czy pojawiała się u Was irytacja na początku karmienia piersią czy raczej poczucie szczęścia wynikające z bliskości z Maluchem i inne różne emocje 

Zapraszam do wypowiedzi :)

Konto usunięte

2020-10-07 11:59

JustaMama u mnie jest podobnie mąż pomaga ale sporo pracuje, nie ma czasu. A części rzeczy nie robi bo tłumaczy, że nie umie. Ale nie jest źle, dużo stara się bawić z córeczką, zawsze po kąpieli ją zabawia zbeum mogła na spokojnie się wykąpać i posprzątać przed spaniem. 

2020-10-07 11:42

JustaMama z moim meżem ostatnio też mam udręczenie, tak jakby się uwstecznił. Pracuje do późna, a jak wraca to się kładzie albo dalej pracuje zdalnie. Ostatnio po kilku awanturach zaczał robić pranie... nie mówiąc, że dla Małego czasu ma jak na lekarstwo..

Mam wrażenie jakbym uczesniczyła w "samotnym macierzyństwie" na które zdecydowanie się nie pisałam :(

 

2020-10-06 07:40

Justamama też mam takie wrażenie.czasamu jak jest w domu (zadko) to potrafi rozłożyć się na kanapie albo spędzić całe popołudnie w garażu.

2020-10-06 07:38

Nie możemy się podzielić obowiązkami bo męża zwyczajnie nie ma dużo to raz dwa pewnych rzeczy nie zrobi bo nie chce się nauczyć łatwiej powiedzieć ze nie umue. I tak nie wstawia prania nie rozwiesza nie prasuje i nie robi nic kompletnie w kuchni . Popisowe danie ??? Ha ha kypne pierogi chyba . wszystkie posiłki przygotowuje ja bo on ma problem nawet z kanapkami jak nie zrobię to zje zupkę chińska albo kawałek kiełbasy z bułka. No tylko js tego nie zjem. 
co do innych obowiązków ok zrobi zakupy ale musi mieć dokładna listę wiec zniw mój czas ja muszę o tym myśleć i ja zribic . Dodatkowo przyniesie te zakupy i zostawi w siatkach i znów ja muszę rozpakować bo nie wie co gdzie .Owszem pomoże sprzątać w weekend i dla niego wystarczy po co w tyg ? a mamy dużego psa i co drugi dzień musowo trzeba ogarnac podłogi. Wiele rzeczy dla niego robi się samo bo pralka sama pierze zmywarka sama zmywa . No mize i tak dka ubrania i naczynia same do niej nie wchodzą i nie wychodzą .O wiele rzeczy których nie zrobię sama proszę pare dni czasem tyg np powieszenie Polki.  Muszę myśleć absolutnie o wszystkim pamiętać co ns kiedy do przedszkola kiedy które wizyty lekarskie kiedy jakie opłaty pilnować domowego budżetu itd bo mój mąż jest nieobowiązkowy i lekkomyślny w tych sprawach . Przyznaje ze to tez duże obciążenie psychiczne ze muszę o wszystkim myśleć sama i mężowi przypominać po sto razy 

2020-10-06 04:53

JustaMama a nie możecie się podzielić obowiązkami? Ja to jestem dyrygent w domu rano wstaje i mówię do męża masz tutaj listę zakupów jedz teraz przyjedziesz pójdziesz z Nikoosiem na dwór starszy Syn. Obiady robię albo na dwa dni albo robię na weekend więcej i mrożę. Planuję posiłki co w danym tyg zjemy. Bo ja jak głodna to i nerwowa. A Tymon to odczuwa. Może Twój mąż ma popisowe danie? Albo jak mój odkrył w sobie pasję odkurzania, wybrał sam odkurzacz i teraz z nim śmiga po domu:) 

2020-10-05 16:25

JustMama u mnie jest podobnie mąż robi większe zakupy raz w tygodniu i starszego syna odbiera z przedszkola. Ja sprzątam prasuje gotuje 2 obiady. Oczywiście zajmuje się mała która np wieczorem trzeba nosić na rękach np 2godziny.

2020-10-04 20:41

Panna xoanna u nas podobnie więcej rzeczy mąż ogarnia przy starszaku pomaga się wykapać zwykle czyta bajkę i czeka sz zaśnie chodzi na płac zabaw w lato i bawi się . przy córeczce raczej wszystko ja tylko ja kapie No i ponosi czasem ale nic piza tym. Najgorsze jest to ze wszystkie prawie obowiązki domowe spadaja ba mnie a córeczka jest bardzo wymagającym dzieckiem i ja czuje się przemęczona i micno przytłoczona tym wszystkim . W moim odczuciu mąż za mało pomaga .

 

 

2020-10-04 20:36

Przy pierwszym dziecku miałam depresję przez karmienie piersią Nikodem nie umiał się dostawić, ssać ją nie umiałam się ułożyć ani mu pomóc. Było bardzo ciężko. Teraz mam właśnie przy piersi 3 miesięcznego Tymona i jest super naprawdę poszło nam szybko i sprawnie, co prawda duży problem z ulewaniem był i różni specjaliści. Ale jest to piękne uczucie.