Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Nocne karmienia piersią

Data utworzenia : 2016-04-03 23:22 | Ostatni komentarz 2017-05-26 11:21

Redakcja LOVI

24893 Odsłony
292 Komentarze

Dla mam nocne karmienia bywają uciążliwe. Jednak są one niezwykle ważnym elementem karmienia naturalnego. Przeczytaj dlaczego.

2016-07-28 10:48

Magiczny, bo mama musi być! Moja mama mi opowiadała, że jak moja najmłodsza siostra była mała, to było tak: mamaaa psytul, mamaaa pić, no to jak się napiła to za chwilę było mamaaa siusiu. A moja córa dzisiaj w nocy wstała na jedzonko tylko raz! O 3 się obudziła i potem o 6 rano już wstała. Coraz częściej zdarzają się jej te nocki z jednym karmieniem, co mnie bardzo cieszy :)

2016-07-26 22:16

jak ja się cieszę, że mój urwisek był bardzo grzeczniutkim dzieckiem i jak skończyl dwa miesiące to przesypiał mi całą noc i to od około 19-20 do 6:30 :) Co prawda karmiłam go butlą(swoim mlekiem), ale jak wiadomo nie wszystkie dzieci jedzące z butli przesypiaja noce :) Śmieję się ostatnio, że synek jak był malutki w nocy to nie trzeba było do niego wstawać, tak jak teraz, a ma dwa latka zaraz. Zazwyczaj słyszę kilka razy w nocy:" Mama ała", "Mama siusiu", "mama oć(chodź)... Maly wczoraj zawołał w nocy, że chce siusiu, ale tatuś nie mógł posadzić dziecka na nocnik, bo jak to Oskar stwierdził musi być mama i koniec... także czasami wstaję nawet co godzinę, dwie :p

2016-07-26 11:12

Moja córcia ma 8 miesięcy, a w zasadzie to już bliżej jej 9 :) Karmię ją po kąpieli około 18:30-19, w zależności, kiedy pokaże, że już czas na spanie. Następnie budzi się koło 1, i dalej to już różnie, czasami przesypia i około 6 wstaje już po prostu, a czasami budzi się jeszcze koło 4, a ostatecznie wstaje wtedy 6-6:30. Niektóre mamy dziwią się, że taka duża dziewczynka, a ja karmię w nocy, mimo to nie miewam pomysłów oduczania, czy oszukiwania wodą. Budzi się tzn, że chce jeść. Tym bardziej, że karmienie zajmuje około 10 min, po czym słodko zasypia zaraz po odłożeniu.

2016-07-25 23:43

Moja córka byla karmiona koło 22 a potem budziła się 3 nastepnie spała do 8 i zasypiala do 11 co prawda ciągnęła pierś przez godzinkę ale ja byłam wyspana a córka ładnie przybierala na wadze więc ja nie miałam co narzekac jeśli chodzi o nocne karmienie ale nikt mi nie zagwarantuje że teraz też tak będzie z moim 2 dzieckiem

2016-07-25 23:19

My karmimy się w nocy tylko raz praktycnzie od 3 tygodnia życia synka. Po kąpaniu wieczornym jest nakarmiony i śpi do 3-4 godziny. Wtedy się karmimy i śpimy dalej już razem do 7-8. pote karmienie co 3 godzinki. synek ma już prawie 4 miesiące a ja świetnie się wysypiam. Nie karmię go jednak w łóżku, jakoś od początku nauczyliśmy się karmienia w pokoju na sofie i mimo tego e probowaliśmy w łóżku to nie jest nam zbyt wygodnie na leżąco a Synek nie traktuje tego jedzenia jak posiłek tylko bardziej przytulenie i i tak za chwilkę chce znów jeść i potem ciężko nam wpaść w rytm. Dlatego mamy swój rytuał karmienia - zawsze w tym samym miejscu, nawet w nocy.

2016-06-14 12:56

Mój Synek ma 11 dni i zanim kładę się do łóżka jeszcze je cycusia i później dwa razy w nocy się budzi raz to typowo w nocy a raz to już nad ranem bardziej. Od urodzenia tak ma więc ja nie czuje się nie wyspana. Tym bardziej, że mój kochany mąż w ciągu dnia jak mały śpi zawsze każe się położyć spać chociaż na godzinkę. :) Przez to, że nie wstaje często nie czuje się nie wyspana i na spokojnie jestem w stanie funkcjonować. :)

2016-06-13 10:23

Moja córcia ma 9 miesięcy i nadal wstaje w nocy na swojego kochanego "cycusia" raz lub dwa razy. Czasami jak jestem wykończona i trzeba wstawać najchętniej dałabym butelkę mężowi by ją nakarmił ale jak już się tak we mnie wtuli to za żadne skarby nie oddałabym tej przyjemności (przynajmniej na razie). Niemniej jednak chciałabym żeby przespała już całą noc ponieważ jest już duza :)

2016-06-09 21:11

Moja córka jak śpi dłużej niż zazwyczaj(4-5 godz.) to zaczynam się martwić czy wszystko z nią dobrze.Myślę,że całej nocy jeszcze długo nie prześpi.Starsza córka robiła mi pobudki niestety co 2 godziny.Tak więc nie mam teraz co narzekać! Jak to się mówi:"Małe dzieci nie dają spać a duże nie dają żyć..."