Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

Nadwaga a Karmienie piersią

Data utworzenia : 2018-12-03 18:29 | Ostatni komentarz 2024-11-20 13:18

B.Madry

2133 Odsłony
80 Komentarze

W dniu dzisiejszym byłam z synem ma 18,5 tygodnia u neurologa i pani doktor powiedziała że mały jest otyły i powinnam się wziąć za jego odchudzanie. Zawsze mi powtarzano, że karmienie piersią odbywa się na żądanie. Mały 4 tyg. temu czyli w 14, 5 tyg ważył 7200g. Proszę o pomoc w tej kwestii.

2024-10-19 07:58

Zależy też z jaką waga urodziło się dziecko. Bo jeśli przyrost wagi jest naprawdę ogromny to może być i problem. Ale u nas, mówili że córka spora a była karmiona tylko MM i zbliżając się do roku sylwetka mocno się zmieniała, teraz półtorej roku i wszyscy mówiła że chuda. Natomiast ja uważam że wygląda dobrze, tak samo twierdzi lekarz po parametrach.

2024-10-18 13:29

Faktycznie, może warto przyjrzeć się temu co samemu jemy. U takiego malucha ciężko wdrożyć "odchudzanie"..

2024-10-18 12:39

Dokładnie 

2024-10-18 10:56 | Post edytowany:2024-10-22 10:25

Na początek wyklucz wszystko co zawiera cukier ze swojej diety. Co do aktywnosci fizycznej, warto zacząć od spacerów i chodzenia na basen raz w tygodniu. Rób sobie treningi w domu bez obciążeń, polecam skorzystac z darmowych filmikow treningowych
Warto jest się też skontaktować z dietetykiem:
https://rcmskawina.pl/zakres-uslug/
Od siebie mogę dać namiar na dobra przychodnię w Skawinie.

2018-12-23 23:10

Dopóki lekarze nie zaktualizują swojej wiedzy to takie sytuacje o jakich pisze Agata będą miały miejsce często. Jak dla mnie powinny mieć obowiązkowe szkolenia z zakresu kp, rozszerzania diety albo chociażby samodzielnie aktualizować swoją wiedzę. Ja zawsze sugeruję ale nic nie narzucam. proponuję podesłanie informacji i proponuję swoją pomoc w razie pomoc. Ci co chcą zapytają, poczytają, zmienią decyzję a inni no cóż będą robić to co uważają za słuszne i stosowne. Mam koleżankę, której córka miała kolki i ile razy mówiła, że powinna przejść na dietę i wtedy kolki się skończą. Mówiłam, tłumaczyłam ale na nic się to zdawało i przeszła na swoją dietę cud jadła tylko chleb i piła wodę ale kolki jak były tak były nadal. Wtedy zaczęła na nowo jeść normalnie i zaczęła mi wierzyć, że dieta mamy karmiącej nie istnieje. Ile razy słyszałam, że powinnam już zacząć rozszerzać dietę młodego, bo on już ma przecież 4 miesiące. Bo już się nie najada samym mlekiem a od pediatry to już w ogóle co wizytę. Jak mówiłam, że czekam, aż młody ukończy 6 miesięcy to patrzyła na mnie jak na ufo. A i mówiła też, że jak zacznę rozszerzać po 6 miesiącu to młody będzie alergikiem. Faktycznie miał alergię ale to dziwny zbieg okoliczności bo młodej również rozszerzałam dietę po 6 miesiącu a żadnej alergii nie ma. Zgadzam się też z Wami bóle brzuszka u maluszków najczęściej się spowodowane niedojrzałością układu pokarmowego. Układ pokarmowy musi dojrzeć i bóle brzuszka miną. Mój młody nie miał typowych kolek chociaż się jakieś pojawiały. Córa nie przypominam sobie więc jeśli były to już na prawdę sporadycznie bo nie mogę na prawdę skojarzyć sytuacji. Z alergiami zgadzam się z Agatą, jeśli coś podejrzewamy możemy samodzielnie sprawdzić jednak na restrykcyjną dietę przeszłabym dopiero w momencie kiedy miałabym pewność. Tak spróbować owszem można ale wg mnie trzeba potwierdzić alergię u alergologa.

2018-12-22 23:22

Ewcia wg mnie to nie miało do znaczenia za dużo że za czssto jadł bo dziecko je tyle ile potrzebuje karmi się je na żądanie ale być może chodzi o to że polykal powietrze skok rozwojowy może mieć i może to jest przyczyną w zasadzie. Ja bym karmiła dalej na żądanie ale w czasie jedzenia odbijala bo być może maluch polyka powietrze przy jedzeniu. Możesz też chłodne okłady robić i możesz też zmienić pozycję karmienia.

2018-12-22 20:42

Dokładnie powodów bólu brzuszka i gazów może być mnóstwo u takich szkrabów. Najczęściej to po prostu niedojrzalosc układu pokarmowego, u jednych będzie większa, u innych mniejsza. Na to nie mamy wpływu. Nie spotkałam się jeszcze z niemowlęciem, które ominęły całkowicie bóle brzucha i gazy. Przez to po prostu trzeba przejść. Oczywiście dieta jeśli jest problem z BMK, czy innym alergenem, ale to musi być potwierdzone przez alergologa. Samemu można spróbować, ja to zrobiłam, bo u córki była lekka nietolerancja BMK, ale niestety nic to nie dało, wróciłam do normalnego jedzonka i dziecko po prostu się uodporniło, teraz je nawet kaszki mleczne i od czasu do czasu pojawia się jakaś plamka AZS, ale nic więcej, więc ani siebie ani jej nie katuję dietą.

Konto usunięte

2018-12-22 06:24

Z tą dietą jest szaleństwo. Ewcia pisze o swojej diecie w dwóch różnych przypadkach. Można zachowanie dziecka obarczyć dietą, ale trzeba wziąć pod uwagę, że dziecko może mieć kolki, na które nie mamy za dużego wpływu, układ pokarmowy musi się przystosować - tutaj pomoże tylko czas. Może być diachezja - tutaj również nie mamy wpływu, a może być nietolerancja laktozy - pomogą krople zawierające enzym ułatwiający trawienie laktozy. Miże byćvtez alergia i wtedy najeży stosować dietę eliminacyjną. Jest tyle różnych opcji, a niektórzy będą nam wmawiać ze nie wolno mam jabłka bo na pestki :)