Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Motywacja do karmienia

Data utworzenia : 2013-02-02 11:08 | Ostatni komentarz 2021-07-29 15:15

monika_b

20947 Odsłony
419 Komentarze

Moim zdaniem laktacja ma swój początek w naszej głowie, z nastawienia i podejścia do naturalnego karmienia. Co Was motywowało? Co powodowało, że długo karmiłyście, lub, że karmiłyście w ogóle?

2015-05-06 21:14

Też miałam w pokoju sąsiadkę co ukradkiem dokarmiała mm, ale ona podbierała mleko mm z pokoju laktacyjnego. M.Sztuk mi otuchy dodały dziewczyny z naszego forum, też bardzo się bałam że znowu nie będę miała laktacji. Ale dodały mi słów otuchy i uwierzyłam w ich słowa. Dlatego głowa do góry, wierzę że uda się Tobie osiągnąć cel.

2015-05-06 16:45

Też podpisuje się pod tym twierdzeniem, że dużo zależy od nas i naszego nastawienia, ale też determinacji i cierpliwości. U nas w szpitalu z kolei było nakręcenia na kp. Miałam w szpitalnym pokoju sąsiadkę, co ukradkiem mlekiem modyfikowanym dokarmiała dziecko, bo jego spadek był więcej niż 10% masy ciała i bała się, że nie wypuszczą jej ze szpitala. A jak szła prosić o mieszankę to kazali jej odciągnąć, jak z piersi maluch nie chce złapać i podać w butelce....

2015-05-05 09:18

dzięki dziewczyny :)

2015-05-04 21:09

Dokładnie, zgadzam się z Klio. Moja córcia leżała w inkubatorze przez pierwsze doby, ale nie zniechęciło to mnie ani trochę, po cc miałam bardzo powolny start z laktacja. Teraz skończyła 5 miesięcy i dalej cieszymy się wspólnymi i niezapomnianymi chwilami przy karmieniu:)

2015-05-04 20:35

M.Sztuk rozumiem Twoje obawy, w szpitalu panuje..dziwny zwyczaj karmienia co 3h..i w sytuacji gdy dziecko płacze pomimo dostawiania do piersi, one zamiast wesprzeć..proponują mm. Jeśli tak się zdarzy w Twoim przypadku to nie martw się..gdy wyjdziecie ze szpitala i będziecie już w swoim zaciszu domowym będziecie czerpać co najlepsze z karmienia piersią - jestem o tym przekonana.

2015-05-04 10:30

M. Sztuk jak nie chcesz, aby dokarmiali dzieciątko w szpitalu to poproś o to położne albo pielęgniarki. Powinny uszanować Twoje zdanie. Trzymam kciuk za laktację :)

2015-04-21 10:32

Ja bardzo chcę karmić piersią - nastawiłam się, że nawet jak będzie ciężko i pokarmu nie będzie za wiele to będę przystawiać maleństwo jak najczęściej - nawet co pół godziny. A jak ktoś powie mi coś złego to wyproszę z domu :) Boję się tylko trochę tych dni spędzonych w szpitalu - wiem, że juz w czasie połogu położne daja dziecko do karmienia, a później jest ono ze mna w sali praktycznie cały czas - no ale położne przynajmniej raz dziennie zabieraja dziecko do kąpania i słyszałam że czasem dokarmiaja je po kąpieli nawet jak nie ma takiej potrzeby. A jak dostanie butelkę to już później cycka może nie chcieć tak bardzo.

2015-04-19 19:52

To prawda dużo zależy od nastawienia psychicznego już w okresie ciąży, jeśli nastawimy się, ze chcemy karmić, ze jest to dla Nas bardzo ważne to tak też będzie, ze ten pokarm będzię ! Ale jeśli będziemy się stresować a co jak nie będzie, a moze się nie uda to czasem ten stres i negatywne myślenie źle wpływają na Nasz organizm i niestety skutki są widoczne.