Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Motywacja do karmienia

Data utworzenia : 2013-02-02 11:08 | Ostatni komentarz 2021-07-29 15:15

monika_b

20953 Odsłony
419 Komentarze

Moim zdaniem laktacja ma swój początek w naszej głowie, z nastawienia i podejścia do naturalnego karmienia. Co Was motywowało? Co powodowało, że długo karmiłyście, lub, że karmiłyście w ogóle?

2015-05-12 08:09

Klio ja właśnie widzę codziennie jak ona się zmienia. Jestem tym zachwycona :) wczoraj zaczęła marszczyc nosek przy usmiechaniu się :) wygląda to uroczo. Tylko czekam aż sama usiądzie :)

2015-05-10 22:08

Zuzanna niebawem przyjdzie taki moment, że w zastraszającym tempie będzie robić tak duże postępy, że nie będziesz mogła wyjść z podziwu :)Twoja córka ma już 5ms..także zbliża się to co najlepsze :)

2015-05-09 06:38

Czas leci bardzo szybko. Najlepiej widać po dzieciach :) ja codziennie patrze na moja córkę i nie mogę wyjść z zachwytu jak się zmienia . Co do zniechęcania do karmienia i komentarzy to jak parę dni temu złapał mnie jakiś wirus to cała rodzina krzyczała na mnie ze nie powinnam karmić piersią. Wszyscy byli oburzeni ze karmie i kazali mi podawać mm. na szczęście ich nie słuchałam i karmiłam piersią. Małej nic nie było. Ja wyzdrowialam i jest wszystko w porządku. Ale ile nerwów podzylam przez te komentarze to tylko ja wiem .

2015-05-08 20:15

Hmm:) dokładnie...

2015-05-08 15:11

Biedronka86 chyba jeszcze nigdy nie przywiązywałam tak dużej wagi do upływającego czasu..W sumie gdy byłam na studiach to czas nie grał dla mnie roli, od sesji do sesji..z praca od poniedziałku do piątku. A z dzieckiem jest zupełnie inaczej, pomimo tego, że dysponuje się czasem nie ograniczonym pracą zawodową (choć obowiązki domowe też potrafią być czasochłonne) to i tak czasu brakuje na wszystko...Ostatnio urodziła moja dobra koleżanka, chyba bardziej podekscytowana była aniżeli jej mąż, kurde jak przez lekką mgłę pamiętam te pierwsze doby mojej kruszyny, a może bardziej powrotu do domu i tego jak była takim nieopierzonym pisklakiem :)

2015-05-08 09:16

Nie ma to jak podcinanie skrzydeł przez najbliższych. Zamiast wspierać często swoimi komentarzami zniechęcają nas i psują nastawienie do karmienia piersią. Najważniejsze to nie słuchać i nie zwracać uwagi na krytykę i bzdurne uwagi innych.

2015-05-08 06:12

Czas ucieka i to jest przerażające. Nie wyobrażam sobie zostawić córci, jak będę wracać do pracy.

2015-05-07 22:54

Karmię córkę 9 miesiąc i dość często na pobudzenie laktacji (w przerwach gdy podaję jej stały posiłek) odciągam mleko..lecz okazuje się, że wieczorową porą mam go zaledwie 20ml...Ne zrażam się tym i każdego dnia próbuję, w sumie to jestem już na takim etapie, że nie powinnam czuć obaw, że mleka mi zabraknie. Choć pamiętam komentarz mojej teściowej gdy została z córką gdy my wyszliśmy na parapetówkę..doszła do wniosku, że moje mleko jest za słabe, bo źle się odżywiam..masakra jakaś. Mamy już połowę drogi za sobą i niedługo będę ubolewała nad faktem, iż ten czas karmienia tak szybko minął..