Mleko matki a słodycze

Moja mama też np ciasto drożdżowe robi z pamięci. Ja też kilka przepisów znam że nie muszę sięgać po zeszyt. Biszkopt czy murzynki zrobię z pamięci czy jakieś kluski. 

To prawda- pytam mamę o składniki i przepis, a słyszę jaka ma być np konsystencja :) ale lepiej tak się pracuje bo nigdy ciasto nie ulepi się tak samo :)

U nas babcia nie spisywała przepisów wszystko robiła z głowy i na oko

Moja babcia była kucharką i przygotowywała z siostrą wesela i komunie w domach i knajpach za dawnych czasów. Wiele przepisów od niej to proporcje na oko, ciężko przez to odtworzyć niektóre potrawy, ale z czasem też modyfikowałam te smaki bardziej pod siebie, technika i sposób pracy w kuchni też miał znaczenie

Może warto odszukać przepis babci i spróbować? :) babcie chyba najlepiej gotowały 

U mnie moja pra babcia robiła najlepsze knedle, nikt lepszych nie robił nie spotkałam się jeszcze z takimi. 

Ja nie do końca wierze w brak diety- u nas córka czuła się lepiej jak jadłam lekkostrawne produkty bez bmk. Choć nie raz się zastanawiałam czy to nie zbieg okoliczności. Mimo wszystko ja czułam się dobrze na takiej lekkiej diecie 

moja babcia piekla pyszną karpatkę, której nic i nikt nie pobije 

Ja tęsknię za pączkami jaki potrafiła zrobić tylko babcia...smak nie do podrobienia. Ostatnio też wspominałam smak lodów z proszku, właśnie takie jadłam jako dziecko u babci, tylko ona robiła takie lody, może nie kulinarne mistrzostwo świata ale ten smak był tak inny, specyficzny. Zjadłabym teraz takie :)