Mleko matki a słodycze

Ja też nie rozumiem opinii, że należy unikać alergenów, np kakao czy orzechów podczas karmienia piersią. Im później dziecko będzie mieć kontakt z żywnością alergizującą, tym większa szansa że będzie mieć alergię

Mleko madki nie ma wpływu na to co jemy , niejednokrotnie się mówi że nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej jednak utarło się że tego czy tamtego się jeść nie powinno wiem tyle że jak spożywasz za dużo cukru dziecko może mieć zaparcia ale to normalne nie tylko dozecko Ty sama też możesz je mieć 

Wszyscy mi mówili że jie ma diety matki karmiącej i mam jeść wszystko 

Jest dokładnie tak jak pisze Annaa, mleko matki jest z krwi i jego smak nie ma żadnego związku z tym co jemy. Nawet niektórzy twierdzą że przez to nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej.

Mi się wydaje ze to nie ma żadnego wpływu 

Mleko powstaje z krwi,  nie z tego co jemy. Gdzieś czytałam że nawet jeśli kobieta nie odżywia się zdrowo to do mleka przechodzą składniki najcenniejsze dla dziecka,  tym samym jeśli matka nie spożywa ich w opyttmalnych ilościach to u niej tworzą się deficyty tych składników odżywczych.  Więc lepiej zadbać o siebie i myśleć o tym,  co się je :)  oczywiście coś slodniego w umiarkowanych ilościach nie jest przeciwskazana :)  chyba że np dziecko ma alergie np na kakao zawarte w czekoladzie :) 

A czy jedzenie słodyczy jak się karmi piersią może mieć wpływ na to że dziecko robi kupę raz w tygodniu?

jak chcesz to sobie zjedz tylko z ograniczeniem jakimś :)