Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Mleko mamy – życiodajny pokarm dla wcześniaków

Data utworzenia : 2014-09-01 22:32 | Ostatni komentarz 2016-11-30 16:32

Redakcja LOVI

10911 Odsłony
56 Komentarze

Mleko mamy przynosi mnóstwo korzyści każdemu noworodkowi, ale szczególnie cenne jest dla dziecka urodzonego przedwcześnie.

2014-11-24 12:16

Wszędzie propaguje się karmienie piersią ale kobiety są po prostu wygodne.. Z karmieniem piersią jest dużo pracy, nieprzespane noce, jakaś dieta, wygląd piersi.. A tu ciach - robisz mleko, podajesz butle i masz z głowy.

2014-11-24 01:21

Mleko mamy jest najwazniejsze w pierwszych chwilach dziecka... uważam ,że co najmniej w pierwszym miesiący dziecko powinno byc karmione mlekiem mamy. Niestety nie wszedzie tak jest. W Angli od razu dziecko dostaje mm co mnie naprawde dziwi. Może tylko Polska tak bardzo ma bzika na punkcie karmienia piersią?

2014-11-22 20:54

M.Napierala a który szpital w Poznaniu przyjmuje mleko? Bo nie słyszałam o tym, a jeszcze będąc w szpitalu po porodzie wylewałam nadmiar mleka.

2014-10-27 22:21

A ja się Samantka nie zgodzę moje dzieci tez były wcześniakami i szpital w ramach wspierania właśnie tego aby maluszki otrzymywały moje mleczko również zapewnił mi laktator którego nie miałam , a co więcej potem jak maluszki musiały zostać w szpitalu wypożyczono mi go na jakiś czas do domu po to bym ściągała mleka i przywoziła do szpitala jak mnie w nim nie było bo czasem musiałam się przespać .To jest naprawdę bardzo ważne dla takich maleńkich istotek i wiem co piszę. Ja walczyłam , dzieci były ponad 2 miesiące w szpitalu dziś mija 6 miesięcy jak się urodziły a ja nadal karmie ich piersią

2014-09-02 23:54

Wspaniale wiedzieć, że są banki mleka w Polsce. Szkoda, że dopiero 3 miasta, bo chętnie oddawałabym taki 1 posiłek dziennie dla wcześniaków. Im trzeba szczególnie pomagać i i zwiększać ich szanse na normalny rozwój. Na pocieszenie dodam, że warto walczyć o laktację. Koleżanka urodziła przez CC, co prawda nie wcześniaka bo w 38 TC, ale walczyła z położnymi 3 tygodnie i udało się. Teraz maluch jest tylko na piersi i rośnie super.

2014-09-02 18:33

U nas w Poznaniu można odciągnąć mleczko i zawieźć do szpitala :) bardzo chętnie przyjmują :) a jak ktoś ma bardzo dużo mleczka,to po co wylewać :) Samantka,Twoja znajoma miała ogromne szczęście! na prawdę!tylko pozazdrościć takiej opieki! u mnie koleżanka urodziła przez cc i z góry była skazana na karmienie z butelki. Dziś mały ma 3 miesiace i koleżanka karmi piersią trochę,bo ma bardzo mało pokarmu i dokarmia małego z butelki. I nie poddaje sie,ale sama musiała walczyć!

2014-09-01 23:18

Ciężki dla mnie temat mimo, ze mnie (tfu) nie dotyczy.. Jednakże moja znajoma urodziła córeczkę ostatnio w 34 tygodniu ciąży i tu postapili wzorowo (mimo, że do karmienia piersią nikt tak nie przykłada uwagi jak w Polsce) i udostępnili jej laktator, pokazali jak właściwie ściągać mleko, potem pomagali w kangurowaniu i karmieniu z piersi - dokładnie tak jak to powinno byc i jest napisane w artykule. Często jednak mamy muszą domagać się swoich praw i bardzo się ciesze, ze i ta kwestia została poruszona w artykule - mama wcześniaka ma szczególne prawa do pomocy laktacyjnej, bo uważam, że laktacja po zbyt wczesnym porodzie jednak nie jest taka prosta na początku ze względu na stres o którym również wspomniano. Zuzka banki mleka kobiecego funkcjonują już od kilku lat tylko jest ich niestety bardzo mało. Kiedyś dzielenie się mlekiem z innymi mamami w potrzebie na oddziale nie było niczym dziwnym ani nowym a teraz jest to zabronione ze względu na to, że nie wiadomo czy takie mleko jest "zdrowe" tzn. nie ma żadnych chorób itd. Według mnie lepsze jest juz mleko od innej mamy jak mm.

2014-09-01 22:35

O fajnie wiedzieć, że są już banki mleka kobiecego. Gdy urodziłam Synka w 2011 roku długo byliśmy w szpitalu, mały w inkubatorze, ja tak laktatorem rozbuchałam laktację + nawał, ze mogłabym wykarmić z jeszcze jedno dziecko. Niestety położne nie mogły wziąć mojego mleka. Żałowałam bardzo, tym bardziej, że wtedy na oddziale była dziewczynka - sierotka pozostawiona przez matkę do adopcji.