Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Łapczywe ssanie, łykanie powietrza i płacz

Data utworzenia : 2018-10-10 15:11 | Ostatni komentarz 2018-12-10 10:11

Konto usunięte

7029 Odsłony
69 Komentarze

Witajcie ponownie po 4 latach. Niby człowiek ma już jedno dziecko i wie co i jak, ale i tak multum pytań. Córka obecnie ma miesiąc. Od samego początku mamy jazdy przy karmieniu w dzień - córka pięknie się przystawia do piersi, ciągnie z taka siłą jakby mieli jej zaraz jedzenie zabrać (położna się śmiała z odgłosów) i tu jest problem l. Je lapczywie, prawie na takim bezdechu, zapowietrza sie i po ok 5 minutach placz - odbijamy się, pierdzi sobie albo robi kupę przy tym i wracamy do karmienia. I znowu... Ssie, zasysa, mleko leci bokiem, słychać jak polyka pokarm z powietrzem. Przybiera prawidlowo, zero wysypek, kupa musztardowa. W nocy zero problemów - je spokojnie, nawet nie odbeknie, odkladsmy sie i spi. Jak jest spokojna jest fajnie, jak juz sie wkurzy to zaczyna sie jazda. I mecza ją zgazowane jelita. Pytanie: czy moga to być objawy alergii/nietolerancji? Wydaje ni się ze one sa teraz nadrozpoznawalne przez pediatrow. No i mamy krótkie wedzidelko podjezykowe - nie jest w stanie wysunac jezyka, nawet bie dottka nom do warg i ma kształt serduszka. Chcemy jej podciac. I tez mysl ze moze przez nie lyka to powietrze. Co wy na to? Któraś mama ma tsk samo z dzieciaczkiem? Bo ja juz głupieję. Pozdrawiam cieplutko

2018-10-22 00:04

Aisa94 synek dzisiaj skończył 5 tygodni. Zazdroszczę Ci, że Twój syn tak szybko nauczył się spać w łóżeczku i przesypiać całe noce. Twoja motywacja i zaangażowanie przyniosły piękny efekt. Czyli już w drugim miesiącu życia odkładałaś malucha na brzuchu do łóżeczka? Ja się najbardziej boję, gdy mały śpi na mnie, że może się jakoś zadusić, a ja się nawet nie zorientuje, takie mam głupie myślenie :( i jak mi się tak przyśnie i się obudzę to jestem cała w stresie czy nic mu nie jest, dlatego cały czas staram się odkładać go na plecki do łóżeczka, ale często ze zmęczenia zasypiam z nim podczas karmienia. Wciele w życie Twój plan na przyzwyczajenie dziecka do łóżeczka, może po jakimś czasie zacznie mi ładnie przesypiać chociaż ze 3 godziny, bo jak do tej pory to budzi się co chwilka, a na mnie to śpi znacznie dłużej.. Agata tak mały śpi najczęściej u mnie na brzuchu i choć wiem, że tak czuje się najbezpieczniej, to tak jak wyżej napisałam ja się po prostu boję, że zrobię mu w jakiś sposób krzywdę, że główka mu ze mnie zjedzie, albo się wykrzywi :( Dzisiaj znów to samo podczas jedzenia zaczął tak strasznie płakać, wyginać się, prężyć, ponosiłam go, odbiło mu się i właśnie przyłożyłam ciepły termoforek i dałam mu smoczka, bo zauważyłam, że bardzo chce ssać, ale podczas tego napadu nie daje rady ssać piersi. Na zmianę przykładałam termoforek i masowałam brzuszek i dopiero po około 40 minutach jak się wypurkał i zrobił odrobinkę kupki to zaczął pić mleko, próbowałam właśnie pod górkę i udało się, zasnął przy piersi. Teraz przełożyłam go do łóżeczka i idę spać póki śpi spokojnie. A podczas tych napadów to płacz da się ukoić jak się go nosi i masuje brzuszek, czyli to nie kolka?

2018-10-21 19:06

Paulina po prostu próbuj w dzień przekonać malucha do drzemek w lozeczku jak będziesz na każde zawołanie to w końcu się przyzwyczai później próbuj odkładać jak się budzi brać karmić jak zaśnie znów do łóżeczka i tak w kółko w pewnym momencie przyzwyczai się do łóżeczka ale na to trzeba czasu ja spałam prawie 2 miesiące z synem na moim brzuchu powiem Ci że okazało się ze mój syn nie lubi spać na plecach ani na boku jak się położylo go na brzuchu lepiej spał ale to trzeba poczekać aż maluch będzie umiał obracać głowę jak będzie na brzuchu jeśli to umie to można już tak kłaść jeśli nie to trzeba się przemeczyc co do specyfików być może chodzi o gazy trawienie brzuszek są różne preparaty delicol espumisan sab simplex bio gaia i jeszcze parę. U nas się udało malucha przekonać jakoś jak miał już 2 miesiące to ładnie przesypial cała noc w swoim łóżeczku ale nie powiem trochę mi zajęło przekonanie go do łóżeczka oczywiście wsadzalam do łóżeczka A jak zaczął płakać to wyviagalam karmiłam jak zasnął znów i tak w kółko kosztowało mnie to parę nocy nieprzespanych ale się udało ważne by maluch wiedział że jesteś obok że jak tylko zaplacze to będziesz zaraz przy nim jak się poczuje bezpiecznie wtedy i w lozeczku będzie spać bo na początku to dziecko czuje się najlepiej u rodziców niektóre dzieci tak mają że wlansie chcą z rodzicami spać czy tak jak mój i twój na brzuchu u mamy tylko po prostu czują się bezpieczne A w lozeczku niekoniecznie i trzeba po prostu pokazać że mama jest na każde zawołanie dzięki temu czują po czasie że w lozeczku jest bezpiecznie bo mama jest blisko i zawsze przyjdzie.

2018-10-21 18:57

Paulina a spi na Tobie na brzuchu? Czasami dzieci się tak po prostu czują najlepiej, najbezpieczniej, często też w tej pozycji mniej dokuczają gazy właśnie i ciepło mamy ukaja ból brzuszka. Można spróbować ciepły termoforek na brzuszek układać. JZ3 ja bym niekoniecznie obstawiała kolki, bo płacz jest do ukojenia, także to niby z definicji wyklucza kolki. Ja bym bardziej obstawiała właśnie zbyt szybki wypływ pokarmu, dziecko jest zaspane, a mleko leci jak z fontanny, dziecko nie nadąża, je łapczywie i jest problem z gazami. Ja w pewnym momencie też miałam taki problem, wtedy odciągałam troszkę początkowego mleka i dopiero przystawiałam do piersi córkę. Problem mija, gdy laktacja się stabilizuje, dziecko też uczy się lepiej ssać z czasem, lepiej sobie radzi i brodawki są lepiej wyrobione, łatwiej je zassać w prawidłowy sposób, łatwiej karmić pod górkę.

2018-10-21 18:57

Paulina znam to ile twój maluch ma ? Mój syn miał tak przez pierwszy miesiąc ponad.

2018-10-21 18:40

Mama próbowałam pod górkę, bo czesto się synek krztusił, ale ciężko mu wtedy złapać sutka, bo mam tak nabrzmiałe piersi i dopiero jak złapie to się z nim układam tak na półleżąco, bo na płasko niestety nam nie wychodzi, tak samo na leżąco na boku, bo synek się strasznie denerwuje i muszę karmić na siedząco brzuszek do brzuszka. JZ23 za tydzień mamy wizytę u pediatry przy okazji szczepienia to wówczas zapytam co mogę podać, bo nie chce działać na własną rękę, żeby przypadkiem synkowi jeszcze bardziej nie zaszkodzić. Aisa94 całkiem możliwe, bo synek chwilę posączy, popłacze, podenerwuje się i zaraz zasypia. Jest tylko problem, bo jak go odkładam do łóżeczka to zaraz się budzi i chce spać tylko na mnie, a ja się tak boję żeby mu nie zrobić jakiejś krzywdy, żeby mu główka nie zjechała.. Nie raz ze zmęczenia zasypiam na siedząco, a maluszek na mnie z buźką otwartą przy gołym cycu, czasem ma aż mokre body z mleka.. Nie mogę sobie z tym poradzić, bo maluszek w nocy bardzo często się budzi, tak jak wcześniej pisałam praktycznie co godzinę go przystawiam, chwilę się napije, zasypia na mnie, budzę go, otwieram mu buzię, ale on niby twardo śpi, odkładam do łóżeczka- budzi się, biorę go, znów chwilę pije i śpi na mnie..

2018-10-21 09:44

Być może do być brzuszek może też być tak że np maluch jest zmęczony ale też głodny i walczy ze sobą bo potrzebuje zjeść i spać jednocześnie.

2018-10-21 01:16

Paulina, objawy które opisujesz mi wyglądają na kolkę... Prężenie, nerwowe picie, płacz. Mój synek miał straszną kolkę. na każde dziecko działa co innego - teraz bardzo popularny jest Sub Simplex, chociaż znam dzieci, którym nie pomaga. Ja swojemu podawałam Bio Gaię - probiotyk, ale tylko on jakoś działał, tzn. skracał czas trwania kolki. Koleżanka z kolei podaje Espumisan. Tak naprawdę, jeśli to kolka, to na nią nie ma lekarstwa. Można jedynie skrócić czas jej trwania albo osłabić objawy.

Konto usunięte

2018-10-20 22:58

paulina, a może boli go w nocy brzuszek dlatego się pręży? A może w nocy mleczko łatwiej u Was wypływa i synek nie nadąży połykać. Mogłabyś spróbować pozycji do karmienia 'pod górkę"