Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1135 Wątki)

Kolory mleka kobiecego

Data utworzenia : 2020-05-19 16:36 | Ostatni komentarz 2020-07-16 19:53

Konto usunięte

3191 Odsłony
103 Komentarze

Kolor mleka kobiecego jest różnorodny w zależności od rodzaju mleka (siara, mleko przejściowe, mleko dojrzałe), czy diety matki karmiącej. Różna jest też jego gęstość – od przejrzystego, bardziej wodnistego do zawiesistego, kremowego. Wpływ na to ma również rodzaj mleka (siara, mleko przejściowe, mleko dojrzałe) i jego faza (I lub II), jak również pora dnia, temperatura otoczenia (w upalne dni mleko jest bardziej wodniste). Może być kremowobiałe, jedwabiście białe, białoprzezroczyste, białoniebieskie, białoszare, białożółte czy białopomarańczowe.

Siara – może mieć kolor od przezroczystego do żółtego lub pomarańczowego, jest skondensowana.

Mleko przejściowe (przez okres około 2 tygodni) – zmienia swój odcień aż do niebieskawo – białego.

Mleko dojrzałe – od niebieskawo – białego do białego, o konsystencji bardziej przejrzystej. Dla koloru mleka znaczenie ma też czy mleko było dociągnięte na początku karmienia (wodniste), czy po karmieniu (bardziej żółte, kremowe). Czasami barwa mleka bywa bardzo różnorodna: zielona, różowa a nawet czarna. Wpływ na to może mieć dieta matki karmiącej i zależy ona od rodzaju spożywanych pokarmów (naturalne barwniki, barwniki spożywcze, leki, suplementy diety, zioła).

Krew w mleku może je zabarwić lokalnie lub całościowo na czerwono/jasnoczerwono. Krew może pochodzić z popękanych brodawek i ran powierzchniowych lub uszkodzenia tkanki gruczołowej. Może też spotkać mamę tzw. syndrom zardzewiałej rury (rusty pipe syndrome). Jak sama nazwa wskazuje, mleko w przypadku tego zdarzenia wygląda, jakby pokarm płynął z zardzewiałej rury – czerwone, bordowe, brązowe, głęboko brązowe. Uważa się, że przyczyną jest pękniecie naczyń włoskowatych w głębi piersi. Najczęściej jest spotykany u mam KPI lub często odciągających mleko, bo zwykle wtedy mamy oglądają mleko – u mam karmiących piersią może pojawić się niezauważony. Zwykle mija samoczynnie od 3 do 7 dni.

Różowe mleko może pojawić się, kiedy pojawiła się infekcja Serratia Marcescens. Czasem mamy obserwują różowe, jaskrawe plamki na wkładkach laktacyjnych albo ma odzieży. Mleko jest różowe, ale nie jak przy podbarwieniu krwią, raczej takie jaskrawo różowe. Nie ma procedury leczenia mam karmiących  w przypadku zakażenia. Wiadomo, że dziecko nie powinno otrzymywać wtedy odciągniętego mleka, a mama przyjmować antybiotyki – pozostałe wytyczne są indywidualne.
Zabarwienie takie może też spowodować jedzenie pokarmów o dużej ilości barwników tego rodzaju (np. buraki) lub picie napojów zawierających barwniki o tej barwie (np. oranżada, galaretka).

Mleko żółte/pomarańczowe może pojawiać się podczas spożywania dużej ilości produktów o zabarwieniu pomarańczowym (np. dynia, marchewka, bataty, galaretka) lub picie napojów o takim zabarwieniu (napoje dla sportowców, napoje gazowane o dużej ilości barwników sztucznych). Mleko mrożone również wygląda na bardziej żółte i to o większej zawartości tłuszczu. Kolor żółty, a nawet pomarańczowy ma tez mleko odciągnięte w czasie zastoju, ponieważ w nieopróżnianej piersi znajduje się pokarm bardziej skondensowany, przypominający wyglądem siarę.

Czarne mleko może być wywołane przyjmowaniem antybiotyku: Minocykliny, która jest przeciwskazania w trakcie karmienia piersią.

Mleko może mieć barwę zieloną, jeśli w diecie matki karmiącej jest dużo produktów o barwniku zielonym lub niebieskim np. zielone warzywa (szpinak, papryka), algi, lekarstwa, suplementy diety na bazie wodorostów (tabletki, koncentraty), zioła, napoje gazowane, napoje dla sportowców, galaretka.

Pamiętajcie, że nie musicie się zbyt przejmować tym, że macie mleko wodniste, nie gęste, „prawie przeźroczyste”, niebieskawe, żółtawe, kremowe… Mleko mamy jest takie, jakiego potrzebuje Wasze dziecko. Ono dostosowuje się do potrzeb dziecka, a nie do tego, żeby zadowolić postronnych obserwatorów. Jakie mleko obserwowałyście u siebie? Może zdziwiło Was jedno z w.w.?
 

Źródło: 
https://www.hafija.pl/2019/08/kolory-mleka-mamy.html

https://www.mlekiemmamy.org/kolor-mleka-kobiecego/

2020-06-12 16:17

Mleko z poczatku jest wlasnie bardzo wodniste a pozniej gestnieje i robi sie bardziej kaloryczne i to ma tez swoj cel bo dziecko na poczatku ma sie nawodnic a potem pojesc ;) 

2020-06-01 12:18

Na początku z siara miałam żółte mleko potem białe ale geste potem bardziej wodniste.  Pamietam że niebieska we też czasem było ale nie kojarzę czemu. 

Konto usunięte

2020-06-01 10:49

Ja na początku się przejmowałam, denerwowałam ale później przestałam. Nie było sensu ona i tak uważała, że wie wszystko najlepiej. A na tym chudym mleku moja córeczka przytyła do 9 kg więc jak na taki beznadziejny pokarm to całkiem dobry wynik :) 

2020-06-01 09:33

Jest ciężko. Jedziemy z daleka z małym dzieckiem. Człowiek chce odpocząć A tu takie teksty. Schować się nie ma gdzie. Trzeba brać wszystko na klatę.

2020-05-31 23:17

Czasami ciężko jest zatkać sobie uszy i oczy :) 

2020-05-31 12:42

Ja bym się teściowa nie przejmowała. 

Konto usunięte

2020-05-31 09:43 | Post edytowany:2020-05-31 09:45

PannaXoanna to nic nie da. Moja teściowa ciągle gadała, że moje mleko się nie nadaje bo jestem chuda i mam małe piersi i na pewno córeczka jest głodna i mam dać mm. Co z tego, że córeczka przybierała na wadze świetnie. Według niej moje mleko się nie nadawało i koniec, ona wie najlepiej. 

 

Patka o tak ta kobieta ma coś z głową, od zawsze chciała wszystkim matkować, do wszystkiego się każdemu wtrącała. Nawet jej córki nie chcą z nią mieć nic wspólnego a już o wspólnym mieszkaniu nie ma nawet mowy, nie dało by się wytrzymać. 

Konto usunięte

2020-05-31 05:19

Wydrukować warto, ale czy przeczyta i zrozumie? Moja teściowa wierzy tylko w swoje wygrzebane na dziwnych stronach internetowych brednie... dla niej alternatywna medycyna jest na równi z doniesieniami naukowymi i niestety nie ma takiego sitka, żeby jej przetłumaczyć, że coś jest po prostu wyssane z palca