Karmienie z osłonkami/kapturkami

przy córce bałam się karmić mm przez ew alergię, ale takiej córa nie ma więc spokojnie :)

myślę, że teraz będę odważniejsza i szybciej podam mm w razie problemów z karmieniem choć oczywiście marzę o tym, że ładnie ssał

Może mm nie jest zle ale trzeba szykować butelki itd.. no i przez pół roku dość drogo wychodzi karmienie dziecka mm ;) jednak jeżeli trzeba to trzeba ;) sama karmiłam syna od 2 miesiąca mm ;)

Ojej nie czytala o tej mamie;/

 ja uwazam ze karmienie mm nie ejst zadnym złem te mleka sa przebadane i dostosowane do potrzeb takiego maluszkaa i warto o tym mowic ;) 

mi przyniosły mm bo córka nie chciała ssać piersi i w strzykawce kazały mi kropić pierś nią by złapała może, no cuda były w szpitalu jak córka nie chciała piersi

Syn po dobie mało stracił na wadze i był na piersi.. dopiero w drugiej dobie dostałam mm do dokarmienia na noc bo syn wisiał na piersi ponad 2 h ale zaraz kazali przestać podawać..  

Byliśmy w szpitalu 5 dni i każdej nocy dokarmialam ale bardzo mało bo laktacja rozkręcała się i mojego mleka zaczęło wystarczać;) w domu był tylko na moim mleku

O matko ! Nie słyszałam o tym :o to już ze skrajności w skrajność. Jak jest potrzeba dokarmiania to nic się nie poradzi i trzeba sięgnąć po mm. Ja osobiście nie miałam takiej potrzeby bo mleka bardzo dużo i nawet dziennie za kontroli na neonatologii mówili ,że pięknie się najada. 

Córka przybierała na moim mleku nawet za dużo :D Pediatra na kontroli pytała czy nie dokarmiam bo dużo przybiera :)

U mnie na odziale położne same to sugerowały. Zawsze dawały znać kiedy obchód się zaczynał i mamy wtedy zacząć karmić:D 

Sprytnie ja to dokarmialam po pierwszym dniu jak było mniej na wadze i wiedziałam,że córka ma problem z ssaniem piersi , więc chciałam szybko do domu to dałam butelkę