Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1165 Wątki)

karmienie piesią dieta?

Data utworzenia : 2017-11-26 15:59 | Ostatni komentarz 2017-12-16 18:30

Majapp

1567 Odsłony
45 Komentarze

Czy podczas karmienia piersią jakoś specjalnie zmieniałyście dietę? Czegoś unikałyście a może brałyście jakieś witaminy? Jeśli tak to jakie i czy zależało Wam na konkretnych witaminach, składnikach tych witamin?

2017-12-03 07:39

To ja się podlacze bo rodzenia na wiosnę druga córkę i powiem że z pierwsza średnio wyszło karmienie i naprawdę się zastanawiam czy nie dlatego że źle jadłam i piłam mało po porodzie. Kiedy mi się znudziło stosowanie tej tzw diety to jednak pokarmu było więcej ale zaniedbania z początku i już łatwiej dla dziecka było krzyczeć o butle poskutkowało tym ze tylko pol roku karmiła z użyciem laktatora herbatkę slodow itd. Teraz sobie obiecałam ze bede jeść normalnie i pic przede wszystkim jak najwięcej. Nie cierpię mleka, nie piję bo w ciąży i jak będę karmić tez chyba nie bede bo po prostu mi niedobrze. Wszystko inne mleczne bardzo lubię ale samego mleka nie.

2017-12-03 02:55

Ja teraz nie jem białka ze względu na córkę. Ale po ciąży mam rozszerzoną dietę niż w ciąży. W ciąży mogłam jeść niestety niewiele i tylko kilka tych samych produktów i tak całą ciążę, a jak zjadłam coś innego to wymioty i jak więc zjadłam to też mnie wymioty męczyły.

2017-12-02 22:44

Też się nie zgodzę. Starałam się mieć zróżnicowaną dietę podczas ciąży, piłam dużo mleka bo je uwielbiałam. Potem okazało się, że synek ma nietolerancje laktozy i muszę ograniczyć nabiał. Zatem nie zawsze to co jemy w ciąży można kontynuować podczas karmienia piersią. Musimy powołać się na naszą intuicję, bacznie obserwować dziecko i gdy zauważymy, że po danym produkcie pojawia się problem lepiej go unikać przez jakiś czas.

2017-12-02 16:12

To nie do końca tak bo niektóre mamy jadły nabiał w ciąży a dziecko później uczulone. Ogólnie powinno się stosować zbilansowana dietę. Diety mamy karmiącej nie ma jedynie jest eliminacyjna kiedy już wystąpi jakąś reakcja alergiczna u dziecka dlatego warto obserwować maluszka czy wszystko ok i nie ma reakcji na nic. Aneta można jeść wszystko co w ciąży bo to jest mało prawdopodobne by coś było nie tak po tym dziecku ale maloprawdopodobne nie znaczy że tak się nie zdarza że występuje alergia. No i są wyjątki bo niektóre ciezarne mogły jeść określone rzeczy inaczej będzie im nie dobrze wymioty itd. Sama to przeżyłam.... mogłam jeść tylko nabiał wszystko inne zwracalam

2017-11-29 19:38

Ja się z tym trochę nie zgodzę. Ja w ciąży mogłam jeść tylko pączki i z trzy kanapki i to wszystko. Ale mnie całą ciążę męczyły wymioty. No ale jak ktoś nie miał takich problemów, to może jest coś w tej diecie.

2017-11-29 11:32

Najlepiej stosować ta sama diete ktora stosowalo sie bedac w ciazy. Maluszek jest przyzwyczajony do tych produktow ktore jadlas majac go jeszcze w brzuchu. Nie polecam zadnych radykalnych zmian diety. Ja bedac w ciąży jadlam wszystko i teraz karmiac piersia też-nic sie nie dzieje zadnych kolek itp

2017-11-28 17:34

Ja podczas karmienia nie brałam żadnych dodatkowych witamin. Żadnej diety na początku też nie miałam. Odżywiałam się zdrowo. Jadłam dużo warzyw i owoców, piłam dużo wody. Dopiero później musiałam stosować dietę, która trwa do dziś. Córka ma skaze białkową. Więc musiałam wyeliminować z diety białko i to całkowicie. Ale czego nie robi się dla dziecka.

2017-11-27 21:48

Podczas karmienia piersią nadal przyjmowałam witaminy, które stosowałam będąc w ciąży. Diety tak na prawdę mama karmiąca nie ma, ale pewne ograniczenia się pojawiają. Szczególnie przez pierwsze miesiące trzeba starać się jeść zdrowo, unikać kolorowych, gazowanych napojów. Najlepsza woda niegazowana lub soki świeżo wyciskane. W moim przypadku musiałam ograniczyć nabiał, bo synek miał problem z trawieniem laktozy, ale po kilku miesiącach przeszło. Aby uzupełnić niedobory wapnia u siebie codziennie wypijałam saszetkę Calcium 500D. Poza tym trzeba normalnie jeść, ale obserwować dziecko. Czasem wystarczą konserwanty, czy sposób przyrządzenia danej potrawy, żeby stała się źródłem problemów brzuszkowych u dziecka.