Karmienie piersią w restauracji

Ale jak chwilę wczesniej było karmione dziecko to raczej nie domaga się jedzenia tylko trzeba go inaczej uspokoić. A teraz widze że często jest tak że jak matka sobie nie radzi z uspokojeniem dziecka to przystawia do piersi i jest spokój i cisza. Moja znajoma tak właśnie robi. Dla mnie to nie jest dobry sposób bo potem dziecko jest przejedzone i boli go brzuszek i są właśnie kolki. 

No tak jak można to się karmi mlekiem z butelki ale czasami dziecko się nagle domaga mimo że chwilę wcześniej było karmione i wtedy pojawia się problem dla mnie lepiej nakarmić i mieć z głowy a ludzie niech patrzą krzywo ;) 

Jak biorę córcię gdzieś do lekarza czy do galerii to zawsze biorę ze sobą odciągnięte mleko. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie karmić w miejscu publicznym. U kogoś by mi to nie przeszkadzało, ale sama wolę uniknąć takich sytuacji.

Olaleksandra94 to też jest dobre rozwiązanie dziecko przynajmniej będzie wiedziało że nie tylko jest mleko z piersi ale też że istnieje butelka 

Nigdy w sumie nie zdarzyło mi się karmić publicznie . Jak miałam gości to nawet w osobnym pokoju albo nakrywalam pierś pieluszką

Ola ja robiłam tak samo, u kogoś szukałam osobnego pokoju, a w razie czego np. Przy wyjściu do lekarza w zanadrzu butelka, bo osobiście się jednak bym krępowała. Natomiast są też dzieciaczki, które za nic w świecie na nauczą się butelki, i wtedy jednak przydałoby się więcej wyrozumiałości. 

Zawsze jest opcja karmić butelką w miejscu publicznym. Ja raczej będę chciała praktykować taki system że w domu czy jak będziemy u kogoś się żebym mogła usiąść w innym pokoju to będę chciała karmić piersią. A będąc w restauracji czy na pizzy to raczej butelka. Jak swojego komfortu psychicznego i innych. Chce też uczyć dziecko jeść z butelki w razie W więc uważam to za dobre rozwiązanie. 

Ja jakby moje dziecko było głodne karmilabym gdziekolwiek no może oprócz kościoła miejsce jednak święta to jest normalne i ludzkie dxiecko potrzebuje jedzenia jak i my tlenu do życia