Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1135 Wątki)

Karmienie piersią przy biegunce niemowlęcia.

Data utworzenia : 2018-05-11 09:14 | Ostatni komentarz 2018-05-31 07:22

J.Swierczewska

3051 Odsłony
105 Komentarze

Dziewczyny słuchajcie, jestem trochę niepewna tego co się dzieje w szpitalu... Moja córka jest w szpitalu z powodu biegunki rotawirusowej. Karmię ja na żądanie w malutkich ilościach - zazwyczaj wygląda to tak że cumknie cyca i koniec. Dziś jest 6 dzień z biegunka i mimo nawadniania nie ma poprawy. Pani doktor zarzuciła mi, że to moja wina bo karmię piersią i zaproponowała abym odstawiła dziecko od piersi na rzecz mm, bo oni Wedy będą mogli kontrolować ilość mleka. Zarzuciła mi też że biegunka u mojego dziecka dalej trwa przez mój pokarm i cukier w nim zawarty... Nie zgodziłam się na odstawienie i z wielką pretensja doktor stwierdziła że roczne dziecko jest za duże na pierś i że i tak niedługo będę musiała ja odstawic... Pomimo mojego sprzeciwu dalej było nakłanianie do ostawienia od piersi. W końcu Pani DOKTOR powiedziała że w OSTATECZNOŚCI mogę karmić córkę co 2 godziny i też malutko. Co ja mam o tym myśleć? Naprawdę to moja wina że dziecko ma biegunki? Moja i mojego pokarmu? Liczę również na odpowiedź Pani ekspert.

2018-05-11 09:56

Dodam jeszcze że moja pediatra mówiła że podawać piersi jak najwięcej bo w niej są przeciwciała które pomagają w szybszym wyleczeniu biegunki. O co tu chodzi? Ogólnie odczuwam niechęć ze strony personelu do mojego karmienia piersią. Słyszę uszczypliwe komentarze typu "takie duże a dalej na cycu" "to pani jeszcze karmi" "dziecko na cycku.... ". Jedynie jedna kobieta jest pozytywnie nastawiona w moją stronę. Co to do cholery ma być? ... Nie rozumiem już. Coś czuję że zakończy się to moim wyjściem na żądanie. Ponadto jedna śmieszna sytuacja - jak przyszliśmy do szpitala pytalam czy mogę dziecku podawać marchew na biegunki. Odpowiedź brzmiała - STANOWCZO NIE! DIETA SCISLA! . Dziś za to przy obchodzie dostałam bure, że jeszcze do tej pory nie podałam dziecku marchwi na zatrzymanie biegunek. Czuje się terroryzowana w szpitalu. Chcą na siłę mnie teraz z niego "wyprosić" żeby nie zwracać pieniędzy za pobyt dziecka czy jaka cholera...